Forum www.newjersey.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Bar na przedmieściach.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 26, 27, 28 ... 33, 34, 35  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.newjersey.fora.pl Strona Główna ->
Bary i restauracje
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Isabelle
Independent



Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 23:02, 16 Lip 2010    Temat postu:

- Isabell - przedstawiła się i podała rękę dziewczynie. - Co tu robisz? - zapytała może to głupie pytanie, ale człowiek niezbyt myśli jak jest pod wpływem alkoholu. Uśmiechnęła się lekko i wypiła następny kieliszek. Po chwili ponownie sobie go napełniła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anett
Independent



Dołączył: 29 Gru 2009
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 13:58, 17 Lip 2010    Temat postu:

- Anett. - wypowiedziała swoje imię delikatnie potrząsając dłoń dziewczyny. Słysząc pytanie zaśmiała się przenosząc wzrok na barmana. Rzekła - Siedzę obok Ciebie szukając szczęście w wódce. Jestem alkoholiczką. - nie ukrywała tego faktu. Wszyscy powinni wiedzieć, że jest uzależniona od alkoholu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Isabelle
Independent



Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:17, 17 Lip 2010    Temat postu:

- Witam w klubie - mruknęła i napiła się wódki. Jeszcze kilka kieliszków i nie będzie w stanie iść prosto. Tak to jest gdy ma się uzależnienie od alkoholu. Nie kontroluje się ilości jaką się pije. Czasem chciała zerwać z tym, lecz nie jest tak silna.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Piotr
Independent



Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Godów

PostWysłany: Nie 14:05, 18 Lip 2010    Temat postu:

Wszedł do baru. Okna były w większej części zasłonięte, a tam gdzie przbijało się światło można było dostrzeć pozostałości dymu papierosów oraz kurzu wbijającego się w górę po tym jak ktoś przechodził. Było tu mało ludzi. Barman zerkając na telewizor umieszczony pod sufitem czyścił kufle do piwa. Usiadł przy barze. Barman spojrzał na niego. Piotr wyciągnął do niego dłoń na przywitanie. Barman zawachał się, dokończył pieczołowicie czyścić kufel po czym uścisnął dłoń lekko zaskoczony.
- Co podać?
- Tonic z lodem. - powiedział Piotr po czym rozejrzał się dookoła by ustalić sytuację w jakiej się znajduje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Isabelle
Independent



Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:13, 18 Lip 2010    Temat postu:

No tak wódka się kończy, a Anett zamilkła, chyba już nie kontaktuje. Więc pozostaje jej pić w samotności i wyżalać się barmanowi. - Jeszcze raz....to samo - mruknęła i oparła łokieć na blacie. Miała dość całego świata, jaki ją otaczał, choć ten barman stał się jej najlepszym przyjacielem, bo przynajmniej nie zakazuje jej pić.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Piotr
Independent



Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Godów

PostWysłany: Nie 14:22, 18 Lip 2010    Temat postu:

Nie siedział przy barze sam. 2 metry od niego w lekkim morku siedziały 2 kobiety... Hmmm... Kobiety? Raczej dziewczyny. Dosyć młodsze (a czego mógł się spodziewać?) i upite jak meserszmity. Jedna przybiła już gwoździa a druga jeszcze walcząc o własnych siłach podnosia rękę pokazując barmanowi, że potrzebuje jeszcze napoju. Biedak spojrzał na nią, ale widocznie mając na uwadze marżę i stałego klienta, który staje się stałym kiedy barman wykonuje jego polecenia nalał kolejny kiliszek i podał dziewczynie. Ta była tak pijana, że widocznie widziała podwójnie i zamiast złapać kieliszek szturchnęła go i wylała zawarność na blat.
Piotr obserwował całe zdarzenie. Po wylaniu kieliszka nie wytrzymał, zawołał barmana do siebie i powiedział mu cicho.
- Ja zapłacę za to co wylała. Ale nie lej jej więcej wódki, jak poprosi o następny daj jej wodę niegazowaną z sokiem z cytryny. Aha i zapytaj o adres, bo chyba trzeba będzie załatwić jakiś transport, bo później może być za późno, chyba że chcesz tu kiblować kolejną zmianę aż panie wytrzeźwieją.. -
Barman był lekko zdziwiony, ale pokiwał głową na znak że zrozumiał.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Isabelle
Independent



Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:30, 18 Lip 2010    Temat postu:

Gdy usłyszała ze jej kieliszek pięknie rozbił się na podłodze mruknęła coś ze złości. Spojrzała na barmana i na jakiegoś faceta obok, gapili się jakby nie widzieli nigdy alkoholiczki. - Nie patrzcie się jakbyście nigdy nie widzieli alkoholiczki - warknęła i wstała z krzesła. Słyszała ze barman pytał się jej o adres, lecz nie odpowiedziała gdzie mieszka - zostawcie mnie w spokoju, takie są skutki waszej głupoty - dodała i ruszyła do wyjścia. Po drodze oczywiście zawadziła o jakieś krzesła, lecz nie martwiła się tym.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Piotr
Independent



Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Godów

PostWysłany: Nie 14:40, 18 Lip 2010    Temat postu:

No i nie zdążył nawet w spokoju wypić tonicu. Dziewczyna była waleczna, najpierw coś mamrotała pod nosem (groźby czy coś, ale groźby się kieruje w stronę która czuje choć trochę strachu, wtedy są one skuteczne) ale przeliczyła swoje siły. Postanowiła wyjść z baru bez towarzyszki, jednak już na samym początku zawadziła o krzesła. Piotr spojrzał na barmana i był przekonany, że w tym momencie się rozumieją. Facet przeskoczył bar i obaj ruszyli za kierującą się zamiast w stronę wyjścia w stronę toalet dziewczyny. Już mieli ją złapać, kiedy (jak pech to pech) przed nią wyrosła jakby spod ziemi część podium sceny.
Niestety to już było ponad jej siły. Ostro kopnęła w podium, jednak okręciła się i instynktownie wyciągnęła ręce do przodu. Piotr z barmanem złapali ją za nie, by się nie wyłożyła na podłodze.
- Zajmij się nią, ja muszę wracać do interesu i pilnować tą drugą. - rzucił barman.
- Ok. Przynieś mi tylko ten mój tonic z baru i wode dla tej dziewczyny do boksu. - odparł, po czym zarzucił dziewczyne przez ramie i wolno pomaszerował do boksu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Isabelle
Independent



Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:46, 18 Lip 2010    Temat postu:

O mały włos by się wyłożyła. Ale nie było dla niej komfortowe, gdy wisiała głową do dołu. Gdy tylko doszli tam gdzie zaniósł ją jakiś facet, szybko zeskoczyła z jego barku i pobiegła do toalety, po czym zamknęła się w kabinie. Po kilku minutach wyszła, chciała obmyć twarz jednak dodatkowo cała się ochlapała wodą. No będzie jej chłodniej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Piotr
Independent



Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Godów

PostWysłany: Nie 14:55, 18 Lip 2010    Temat postu:

Dziewczyna zamknęła się na chwilę w toalecie.
Nic dziwnego, skoro dużo wypiła, a potem miała takie przeciążenia w żołądku. Na szczęście nie musi dawać koszulki do prania. Przynajmniej na razie. Usiadł w boksie i spokojnie patrzył na ekran telewizora. Kiedy dziewczyna wyszła nie wyglądała już tak tragicznie, ale dalej była pijana. Trzymała już równowagę i umiała chodzić, to dobry znak. Z lekkim uśmiechem na ustach pokazał jej szklankę wody która stała na stoliku w boksie w którym siedział.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Isabelle
Independent



Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 15:33, 18 Lip 2010    Temat postu:

Było jej niedobrze i na dodatek kręciło się w głowie, oparła się o ścianę i usiadła na podłodze. Widząc szklankę wody niepewnie ją wzięła, no ale wypiła, - Co ty tu robisz? I kim jesteś? - zapytała, aż tak źle z nią nie było, jednak nie czuła się dobrze.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Piotr
Independent



Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Godów

PostWysłany: Nie 15:43, 18 Lip 2010    Temat postu:

- Tutaj wymawianie mojego imienia może być trudne. Po angielsku byłbym Peter. Trafiłem tu przypadkiem, po prostu chciałem coś wypić.
Zaprowadzę Cię do domu, tylko powiedz gdzie mieszkasz?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Isabelle
Independent



Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 15:49, 18 Lip 2010    Temat postu:

- Peter...milo mi Cię poznać ja jestem Isabell - przedstawiła się i wstała z podłogi, no prawie o własnych siłach, tylko podtrzymywała sie umywalki. - Ja mieszkam... - nie dokończyła, zapomniała na jakiej ulicy mieszka, no pięknie. - Wiem jak wygląda mój dom... - odparła i nie mogła uwierzyć w to co mówi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Piotr
Independent



Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Godów

PostWysłany: Nie 15:51, 18 Lip 2010    Temat postu:

- Przynajmniej jakieś informacje. Poszukamy go za chwilę. Póki co musisz jeszcze trochę tu posiedzieć, alkohol tak szybko nie przechodzi. A żeby nie marnować czasu opowiedz jak wygląda Twój dom. Może już go gdzieś widziałem...?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Isabelle
Independent



Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 15:56, 18 Lip 2010    Temat postu:

- Tak źle ze mną nie jest - mruknęła i spojrzała w lustro, - o boże - złapała się za głowę, jak ona wygląda. - Mój dom, jest duży, ma taras, basen na zewnątrz, duży ogród, balkon - odpowiedziała.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.newjersey.fora.pl Strona Główna ->
Bary i restauracje
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 26, 27, 28 ... 33, 34, 35  Następny
Strona 27 z 35

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin