|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dorian
Gość
|
Wysłany: Pią 12:33, 14 Sie 2009 Temat postu: Bar przy 6 alejce. |
|
|
Mały bar, w którym można dobrze zjeść.
Przyszedł do baru, by schronić się przed deszczem. Wyjątkowo dużo ludzi wpadło zapewne na ten sam pomysł, gdyż w środku nie było prawie żadnego wolnego miejsca. Po chwili jednak wypatrzył jakiś stolik dla dwóch osób w końcu sali. Usiadł po czym chwycił menu. Może jednak coś zamówi?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Miley Cross
Administrator Evil bitch
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 807
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 12:41, 14 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Stanęła przed barem, zerkając to do środka, a to na niebo, a dokładnie chmury. Skrzywiła się nieznacznie widząc dość dużą ilość osób w lokalu. W końcu, jednak postanowiła wejść. Otworzyła szklane drzwi, weszła, zamknęła je za sobą tuz przed nosem paru osób, ale to nie jest istotne. Rozejrzała się krótko, szukając stolika. Bodajże, nawet krzeseł zabrakło. A nie, kilka jeszcze jest. Tyle, że każde przy zajętym już stoliku. Miley stanęła na palcach wychylając wzrok zza pleców niektórych osób. Pokręciła nosem, szukając stolika. A może? Nie, tamten już zajęty. Mruknęła coś pod nosem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorian
Gość
|
Wysłany: Pią 13:11, 14 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Chłopak odłożył menu. Nie było w nim nic, co lubił. Właściwie, nie był też głodny. Wyjrzał przez okno i lekko się skrzywił. Lało jak z cebra, a on nie chciał zmoknąć. Pozostało mu siedzieć w środku i się nudzić. Zobaczył jakąś dziewczynę wchodzącą do środka. Śmiesznie wyglądała wypatrując jakiegoś stolika. Gdy ich spojrzenia się spotkały chłopak uśmiechnął się do niej i ruchem ręki zachęcił, by usiadła na krześle obok niego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miley Cross
Administrator Evil bitch
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 807
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 13:43, 14 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Miley uśmiechnęła się kątem ust, bez żadnych skrupułów podeszła do niego.- Mogę?- zapytała odsuwając krzesło. W końcu przecież mogła źle zrozumieć. Mógł jej nie wołać, tylko na przykład kogoś innego, kolegę, koleżankę, przyjaciela, dziewczynę. Jest jeszcze więcej, o wiele więcej przykładów, że nie musiało paść to akurat na Miley. Ale co teraz będzie sobie tym zaprzątać głowę, usmiechnęła się do chłopaka oczekując odpowiedzi. Założyła mokry kosmyk włosów za ucho.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorian
Gość
|
Wysłany: Pią 13:47, 14 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
- A widzisz inną zagubioną dziewczynę szukającą tu miejsca - zaśmiał się, odpowiadając dziewczynie pytaniem na pytanie. - No, może tamta, ale nie lubię takich wymalowanych panienek - dodał, spoglądając na dziewczynę, która właśnie weszła do środka. Spojrzał ponownie na dziewczynę, po czym się do niej lekko uśmiechnął. Znów wyjrzał przez okno, obserwując ludzi uciekających przed deszczem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miley Cross
Administrator Evil bitch
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 807
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 13:54, 14 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnęła się jedynie, odpowiadając tym na pytanie chłopaka. Wysunęła do końca krzesło, po chwili usiadła na nim, przysunęła się do stolika. Oparła łokcie na stoliku, zerkając za siebie. faktycznie, zauważyła dziewczynę, którą mniej więcej opisał chłopak. Wróciła wzrokiem do chłopaka, uśmiechnęła się kątem ust. Chwyciła kartę, zaczęła przeglądać, co chwila też zerkała na chłopaka. Czemu chciał, żeby sie przysiadła? Pewnie nowy, chce poznać ludzi. Dziewczyna uśmiechnęła się jeszcze raz, tyle, że w duchu. Przecież nie będzie tak dużo razy się uśmiechać, jeszcze sobie coś pomyśli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorian
Gość
|
Wysłany: Pią 13:58, 14 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Zerknął kątem oka na dziewczynę. no tak, wypadałoby się przedstawić. - Dorian - powiedział, patrząc już na dziewczynę. Po chwili wyciągnął w jej stronę rękę. Nie lubił takich powitań, lecz czy nie było tak lepiej? Spojrzał na dziewczynę, tę, co przed chwilą weszła do środka. Akurat ona spojrzała na chłopaka, robiąc do niego maślane oczy w nadziei, że ustąpi jej miejsca. Nigdy w życiu. Szybko oderwał od niej wzrok.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miley Cross
Administrator Evil bitch
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 807
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:04, 14 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
- Miley.- odparła kładąc kartę obok siebie, a wolną dłonią uścisnęła dłoń chłopaka. Uśmiechnęła się katem ust do niego, rozejrzała się krotko po lokalu, no cóż, na prawdę nie brakowało tu ludzi. Miley przeniosła automatycznie wzrok za okno, jakby chcąc wybadać ile jeszcze osób tu wejdzie. Czy tylko to jest miejsce, które nadawało by się na schron? Niewątpliwe, ale na napewno nie jest jedyne. Uniosła wzrok jeszcze wyżej, na chmury. Nie widać nawet, żeby się chciało przejaśniając, a przecież jakoś musi wrócic do domu, chocby w deszczu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorian
Gość
|
Wysłany: Pią 14:10, 14 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
- Zamawiasz coś? - zapytał ją, widząc jej znudzenie. Sam się nudził, a rozmowa była tu jedyną interesującą rzeczą. Wiedział też, że dziewczyna raczej niczego nie zamówi, menu było przecież zbyt proste - hamburger, jakieś sałatki, pizza. Spojrzał na wejście lokalu, w którym to stanęła gromadka nowych ludzi. Świetnie pomyślał, zastanawiając się, gdzie mają zamiar usiąść.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miley Cross
Administrator Evil bitch
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 807
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:14, 14 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Na twarzy Miley pojawił się grymas. Pff, więcej ludzi, marne jedzenie. Nic nie poradzisz, spojrzała na chlopaka, wczesniej mierząc wzrokiem każdą wchodzacą osobę- Kurczę, nie widząc, że tu jest dużo ludzi? Juz nawet za dużo ..- mruknęła. Fakt, ona też tu weszła kiedy był tłok, multum ludzi, ale bez przesady. gdyby było tak jak teraz, na pewno by nie weszła. Nie lubiła widoku, aż tylu ludzi. Westchnęła gleboko, modląc się tylko o ładniejszą pogode, chociażby poprawę jej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorian
Gość
|
Wysłany: Pią 14:22, 14 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
- Mhmm - mruknął tylko. - Zawsze możemy wyjść i iść w inne miejsce lub krzyknąć 'ah, tu chodzi szczur' - powiedział trochę głośniej po czym grupka ludzi siedzących obok chyba naprawdę uwierzyła bo zaczęła się zbierać i po chwili wyszła. Chłopak zaśmiał się - A nie mówiłem, że pomoże? - powiedział, chociaż jego humor zaraz znikł, gdyż miejsce zajęło jeszcze więcej osób.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miley Cross
Administrator Evil bitch
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 807
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:28, 14 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
- Trzeba coś innego.- mruknęła do siebie, rozglądając się. Uśmiechnęła się chytrze, wypatrując grupki nastolatek. Są, dobrze.- Poczekaj, zajmij mi miejsce, nie puszczaj.- powiedziała wstając. Wsunęła za sobą krzesło, podeszła do dziewczyn. Oparła się o szybę, wyciągając telefon. Przyłożyła go do ucha.- Na prawdę, on tu będzie?- prawie, że pisnęła, bo tak to się gra. Przeniosła wzrok na szybę, poklepała jedną z dziewczyn po ramieniu.- Patrzcie, patrzcie! Channig Tatum!- pisnęła wskazując na jakiegoś zakapturowanego faceta.- Biegnijcie!- powiedziała, piszcząc. Patrzała tylko jak te wybiegły, a ona sama wróciła do chłopaka. xd
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorian
Gość
|
Wysłany: Pią 14:34, 14 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Zaśmiał się. - Podziwiam - powiedział, zerkając przez okno, jak owe paniusie biegną po kałużach za jakimś facetem. - Teraz moja kolej - wyszczerzył się, po czym wstał i zasunął za sobą krzesło. Podszedł do jednej dziewczyny, tej, co robiła do niego maślane oczka i coś do niej szepnął wskazując grupkę chłopaków stojących w kącie sali. To oni tworzyli największy tłok. Dziewczyna momentalnie klasnęła w ręce, po czym po chwili podeszła do chłopaków. Dorian zaśmiał się pod nosem, po czym wrócił na miejsce. - Teraz patrz - powiedział do Miley, głową wskazując na ową grupkę chłopaków, którzy właśnie wraz z dziewczyną wychodzili z baru.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miley Cross
Administrator Evil bitch
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 807
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:41, 14 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Skinęła głową zerkając na ową grupę.- Co jej powiedziałeś?- zapytała ciekawa. Kolejny sposób, zawsze lepiej mieć nowe pomysły. Uśmiechnęła się szeroko, patrząc na wychodzącą znaczną ilość osób. Przeniosla zadowolony wzrok na Dorian'a.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorian
Gość
|
Wysłany: Pią 14:46, 14 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
- Hm, tajemnica zawodowa - zaśmiał się. - Chociaż... tobie mogę powiedzieć, ale nie przekazuj tego nikomu bo będę cię musiał zabić - zażartował. - No więc podszedłem do niej i wskazując grupkę chłopaków skłamałem, że to moi przyjaciele którzy twierdzą, że się im podoba, i ma do nich podejść i zapytać, czy któryś ma ochotę pożyczyć jej płaszcz i odprowadzić do domu - zaśmiał się - Po prostu widziałem jak od początku na nią patrzą. - dodał jeszcze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|