Herbaciarnia

Oscar · Gość

- Seksizm?- powtórzył chichocząc cicho.- Może, ale nie, chyba nie.- przyznał, zwrócił uwagę na palec dziewczyny. Tak, tak, znalazł dobry obiekt do patrzenia.

Juliett

- No co? Paznokci połamanych nie mam. - stwierdziła ostro, by już po chwili roześmiać się głośno. No cóż, w gruncie rzeczy bawiła ją ta sytuacja.

Oscar · Gość

- Nie, poobgryzanych też nie.- powiedział dodając zaraz. Uśmiechnął się szeroko, dalej przyglądając się owemu palcu dziewczyny.

Juliett

Zwinęła dłoń w pięść i ukryła ją pod stołem.
- Skończyłam obgryzać w wieku czterech lat, kiedy mama zaczęła mnie straszyć, że staną się szersze niż dłuższe. - wyjaśniła uśmiechając się szeroko.

Oscar · Gość

Skinął głową.- I zapewne, dlatego brat się Tobą opiekuje. Pilnuje, żebyś nie obgryzała paznokci.- wyjaśnił. Zawsze jakieś rozwiązanie.

Juliett

Podniosła swoją pustą ją filiżankę z zamiarem rzucenia nią w niego, ale powstrzymało ją przerażone spojrzenie faceta siedzącego w pobliżu. Posłała mu promienny, przepraszający uśmiech i spojrzała na Oscara.
-Widzisz? Przez Ciebie staję się zagrożeniem dla niewinnych ludzi. - mruknęła powstrzymując śmiech.

Oscar · Gość

- Przykro mi.- odparł. Zacisnął wargi, by też się za bardzo nie roześmiać. Zmierzwił dłonią włosy.- Nie boję się filiżanek.- przyznał. xd

Juliett

Uśmiechnęła się.
- Och, nie bój się. W moim repertuarze są także noże, nożyczki, halabardy i pilniczki. - zrymowała beztrosko.

Oscar · Gość

Skinął głową.- Dobra, filiżanki wtedy też się boję.- odparł z chichotem. Dopił swoją herbatę, rozejrzał się krótko po lokalu.

Juliett

Skinęła głową z wyraźnym zadowoleniem.
- Całkowicie prawidłowa reakcja. - zapewniła z uśmiechem.

Oscar · Gość

Uśmiechnął się lekko, wracając do niej wzrokiem.- Ale co do brata, to pewnie mama kazała mu Cię pilnować, taki spisek, rozumiesz..- zaśmiał się, on nie odpuszcza. xd

Juliett

Zacisnęła wargi.
- Wiem, że kazała. Ale to był jedyny sposób, żeby wydostać się z domu. - przyznała niechętnie.

Oscar · Gość

Uśmiechnął się, praktycznie to w ogóle nie przestawał.- A będziesz kiedyś na swoim?- zapytał podpierając dłonią głowę.

Juliett

- Domu? - spojrzała na niego pytająco, lecz nie czekała na odpowiedź.
- Mam taką nadzieję. Ale nie jest prosto znaleźć coś, co odpowiadałoby moim wymaganiom a jednocześnie nie było zbyt drogie. - przyznała.

Oscar · Gość

Skinął głową.- Mi tam wystarcza pokój, pokój i pokój, z czego jedna to kuchnia, druga sypialnia, a trzeci pokój to salon. No i łazienka.- odparł.