Kawiarnia.

Charlie

Ale go Will rozpieścił - powiedziała z uśmiechem

Kate · Gość

/Nie wiem na czyje kolana, ale uznam, że Kate

/

Popatrzyła rozbawiona na psa. Zaczęła się z nim droczyć. Po chwili spojrzała na Weronikę uśmiechając się delikatnie. - Yhym...

Charlie

Przepraszam, ale muszę już iść - powiedziała wstając. Podała dziewczynie kartę i powiedziała
To mój numer telefonu. Pisz jak chcesz i wyszła z lokalu

NMJT

Kate · Gość

- Dziękuję. - powiedziała do dziewczyny uśmiechając się i schowała karteczkę to torebki. - Ja chyba też już się będę zbierać. - odparła klepiąc Rockiego po plecach. Po chwili wyszła wolnym krokiem z kawiarni.

Sweeney

Miley Cross

- Mhm, chętnie.- odparła uśmiechając się szeroko. Upiła łyka kawy, zerkając za okno. Ta część miasta, akurat o tej porze chyba zawsze była tak przepełniona.

William

Wszedł do kawiarni i usiadł koło okna. Był umówiony z Massie.

Massie Carlson

Dziewczyna weszła do lokalu, stanęła przy głównych drzwiach rozglądając się. Kiedy zauważyła Will'a podeszła do niego.- Cześć.- powiedziała siadajac na krześle.

William

Witaj-powiedział uśmiechnięty-Czego się napijesz?Ja płacę-powiedział

Massie Carlson

Uśmiechnęła się kątem ust do chłopaka. Chwyciła kartę, przejrzała ją.- Wodę.- uznała. Na nic innego nie miała ochoty. Odłożyła kartę patrząc na chłopaka.

William

Spojrzał na kelnera ,by ten przyszedł."W czym moge służyć?"-powiedział kelner.Will zamówił sobie kawę i wodę dla Massie.

Massie Carlson

Zmierzyła wzrokiem kelnera, uśmiechnęła sie katem ust, ale prawie niezauważalnie. Oparła łokcie o blat stołu przenosząc wzrok za okno.

William

Tak ,więc chciałem się z tobą spotkać.Bo ostatnio byłem trochę dziwny.Cały czas spałem-powiedział

Massie Carlson

Skierowala wzrok na chlopaka.- Nie szkodzi, bynajmniej trochę odpocząłeś.- odparła na slowa chlopaka, uśmiechając się kątem ust.

William

Moim zdaniem było to trochę obraźliwe-powiedział poczym powiedział do kelnera dziękuję ,który przyniósł kawę i wodę.