Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Isabelle
Gość
|
Wysłany: Czw 15:52, 03 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Wzruszyła ramionami i założyła na głowę kaptur. Wyszła na ulicę i zaczęła iść w kierunku parku, trochę się bała sama, ale w końcu musi przezwyciężyć strach. kto wie, kogo tam spotka, co się stanie...a może nic się nie stanie i będzie po staremu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Mikael
Dołączył: 29 Lip 2009
Posty: 672
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:54, 03 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Nie było to rozsądne jego zdaniem, dziewczyna nie była chyba w najlepszym stanie. Nie powiedział jednak ani słowa, po prostu wyszedł na dwór i przez chwilę stał przyglądając się jej oddalającej się powoli sylwetce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Isabelle
Gość
|
Wysłany: Czw 16:02, 03 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Szła i szła aż coś ją tknęło, jest prawie noc a ona pedałuje do parku, sama. Rozejrzała się i stanęła na środku jezdni - oszalałam... - mruknęła i złapała się za głowę. Naprawdę coś jej odbiło. Zawróciła szybko i zaczęła iść w stronę chłopaka i do domu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mikael
Dołączył: 29 Lip 2009
Posty: 672
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:07, 03 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Chciał już odejśc, gdy zdał sobie sprawę, że dziewczyna zmieniła kierunek i teraz szybkim krokiem idzie w jego stronę. Zrobił kilka kroków w jej stronę, czekał aż zbliży się bardziej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Isabelle
Gość
|
Wysłany: Czw 16:12, 03 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Szła tak szybko, jak tylko mogła, gdy zorientowała się ze jest naprzeciwko Mikaela, zrobiło się jej głupio. Nie wiedziała co powiedzieć, ani jak się zachować, - miałeś rację - powiedziała i patrzyła na ziemię.
Ostatnio zmieniony przez Isabelle dnia Czw 16:14, 03 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mikael
Dołączył: 29 Lip 2009
Posty: 672
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:45, 03 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Nie odpowiedział od razu, przez chwilę usiłował zajrzec jej w oczy by chociaż trochę zrozumiec co ma na myśli.
-Trochę więcej szczegółów? - zaproponował pytającym głosem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Isabelle
Gość
|
Wysłany: Czw 21:59, 03 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
- jestem małe dziecko... - mruknęła i kopnęła jakiś kamień, który był przy jej nodze. Nadal miała kaptur na głowie i patrzyła na ziemię, głupio się czułą strasznie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mikael
Dołączył: 29 Lip 2009
Posty: 672
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:41, 04 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Przyglądał się jej uważnie. Małe dziecko? Nie, chyba jednak nie jest małym dzieckiem. O czym ona mówi?
- Idziemy już do domu? - zaproponował łagodnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Isabelle
Gość
|
Wysłany: Pią 16:08, 04 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
- taa... - mruknęła i powolnym krokiem, ruszyła w stronę swojego domu. Ostatnio ta samotność strasznie ja dobijała, może przez to się tak dziwnie zachowuje. W każdym razie, teraz musi pójść do domu i najlepiej zamknąć się tam. Wraz z Mikaelem wyszła.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Henry
Independent
Dołączył: 05 Wrz 2009
Posty: 505
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Meksyk.
|
Wysłany: Nie 19:52, 06 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Wbiegli do kawiarni. Cali przemoczeni. zaśmiał się. No cóż on wyglądał jak z pod prysznica ona zaś mokra jedynie na włosach. Zrobił oburzoną minę - Jak ty to robisz? - usiadł na po bliższym krześle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Massie Carlson
Princess
Dołączył: 11 Sie 2009
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:55, 06 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Wzruszyła ramionami, chichocząc pod nosem. Usiadła naprzeciw chłopaka. kawiarnia, schron przed deszczem. Super, ciekawe kiedy skończy padać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Henry
Independent
Dołączył: 05 Wrz 2009
Posty: 505
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Meksyk.
|
Wysłany: Nie 19:59, 06 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Podszedł kelner. On zamówił kawę - A ty, co chcesz? - zapytał patrząc na nią. Kelner zaczął się denerwować. Tłumił w sobie śmiech, ponieważ kolo był prawie różowy ze złości. Zagrył dłonią swe usta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Massie Carlson
Princess
Dołączył: 11 Sie 2009
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:01, 06 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Massie zerknęła na kelnera. Moglaby wyskoczyć tu z jakąś sceną, ale nie, to przecież Massie. Pokręciła jedynie głową.- Ja nic, dziękuję.- odparla po chwili.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Henry
Independent
Dołączył: 05 Wrz 2009
Posty: 505
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Meksyk.
|
Wysłany: Nie 20:09, 06 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Gdy kelner odszedł Henry nie wytrzymał parsknął śmiechem łapiąc się za brzuch - Nie mogę. Ty widziałaś go? Jaki różowy? - po długich minutach opanował śmiech. Oparł brodę o swoje ręce. - Powiedz coś o sobie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Massie Carlson
Princess
Dołączył: 11 Sie 2009
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:12, 06 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Zaśmiała się razem z chłopakiem. No cóż, ludzie tak mają. xd
- A co chciałbyś wiedzieć?- zapytała. Nigdy specjalnie nie miała ochoty mówic o sobie, ba, Nassie nigdy nie lubila rozmawiać za długo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|