Niepowtarzalna budka z kebabem xD

Miley Cross

- A bo tu wszyscy tacy fajni.- zaśmiała się zerkając raz to na brata, a raz na Nuthrię. Jeszcze trochę, troche poczeka. Potem sobie pójdzie bez obaw. Uśmiechnęła się szeroko, podpierając się dłońmi.

Nuthria

- A już się bałam, że będę się musiała stąd wyprowadzić.- Powiedziała, przypominając sobie spotkanie z Travisem. - Teraz już napewno tego nie zrobię.

Mikael

Spojrzał na dziewczynę nie okazując zdziwienia, lecz z ciekawością.
- A dlaczego miałabyś się wyprowadzac? Nie odpowiada Ci coś w tym mieście? - zapytał swobodnie.

Nuthria

- Trochę nie odpowiadał mi mój przypadkowo spotkany były chłopak.- Odparła swobodnie.- Ale, jak się okazuje, na nim się to miasto nie kończy, bo poznałam kilka ciekawych osób.- Dodała z uśmiechem.

Mikael

Skinął głową.
-Rozumiem. - stwierdził, może nie całkiem szczerze. Cóż, jemu spotkanie byłej dziewczyny nie wydawałoby się przerażające, ale w końcu nie wiadomo, co tam między nimi było. Uśmiechnął się lekko.

Nuthria

- Spokojnie, nie szukam zrozumienia.- Zapewniła go.- Nie mam zwyczaju użalać się nad sobą.- Odwzajemniła uśmiech.

Mikael

Uśmiechnął się szerzej. Wyglądało na to, że dziewczyna umiała rozpoznac szczerośc jego słów.
- No cóż. Tak chyba jest lepiej, przynajmniej sama się nie dręczysz. - zauważył.

Nuthria

Wzruszyła ramionami.
- Nie umiem inaczej.- Przyznała.- Tak samo jak nie umiem kłamać.- Dodała xd.

Mikael

- A to znowu wiele ułatwia Twoim znajomym, przyjaciołom. - zauważył z uśmiechem, po czym zerknął na siostrę.
- Ta tutaj cały czas próbuje mnie w coś wrobic. - zażartował wskazując na nią gestem głowy.

Nuthria

- Co się dziwisz? Taka siostrzana rola.- Zaśmiała się, patrząc na Miley z uśmiechem.

Mikael

Pokręcił głową.
-Och, ja już niczemu się nie dziwię. Nauczyłem się przyjmowac to z ponurą rezygnacją, bez protestów. - roześmiał się.

Nuthria

- Aha, czyli odbębniasz obowiązek teraz, tak?- Zapytała podejrzliwie xd.

Mikael

Zerknął na nią z pytaniem w oczach.
-Obowiązek? A czy ja mam wobec niej jakiś obowiązek? - zapytał z uśmiechem.

Nuthria

- Nie wiem.- Uniosła ręce i wzruszyła ramionami.- Skąd ja mam wiedzieć, kto u was rządzi?- Zaśmiała się xd.

Mikael

Zerknął na siostrę niepewnie.
- Trudno powiedziec. Właściwie mamy podział władzy. Krótko mówiąc, ja sobie, ona sobie. - stwierdził szczerząc zęby w uśmiechu.