Reni's Rooster

Sharon

"Miły facet" - pomyślała i wzięła do ręki karteczkę, którą zostawił, na niej był napisany numer komórkowy, pewnie jego. Schowała ją do kieszeni i wstała z krzesła. Zostawiła na stoliku pieniądze za cole i wyszła z lokalu. Nie zastanawiając się dłużej skierowała się do domu.

Martin

Cristian Verso

Przyszedł razem z Melissą.- No to co, razem coś zamawiamy, czy dasz mi zgadnąć, co Ci zasmakuje?- zapytał wchodząc tuż za nią. Uśmiechnął się lekko. Jak da mu zgadywać, może zgadnie, ciekawie by było.

Melissa Johnes

- Zaskocz mnie - powiedziała uśmiechając się zadziornie. Nie czekając na reakcję chłopaka podeszła do najbliższego wolnego stolika po czym przy nim usiadła. Rozejrzała się dookoła. Mylne było stwierdzenie, że będzie tu pachnieć lepiej niż na siłowni bo było chyba wręcz przeciwnie.

Cristian Verso

- Tak jest.- powiedział uśmiechając się szeroko. Pognał wzrokiem za Melissą, a potem podążył do baru. Dla siebie wziął oczywiście piwo, co jest praktycznie tradycją. Dla Melissy wziął jednak (melisę, herbata dla herbaty :> hue hue hue) Martini, bodajże Vesper. Jedną część z nazwy zapamiętał, tylko teraz, która była prawdziwa. Wskazał stolik, przy którym będzie siedział i po chwili już siedział obok dziewczyny.

Melissa Johnes

Hahahaha, dooobre xdd

- No i co mi zamówiłeś? - zapytała szczerząc się do chłopaka. Spojrzała na kelnera, który własnie nalewał do dużego kufla piwo. -Mam nadzieję, że nie tą uwielbianą przez miliony żółtą oranżadkę, bo wtedy będę naprawę zawiedziona - dodała po chwili wykrzywiając teatralnie usta.

Cristian Verso

- Niby dlaczego nie? Wyglądasz jak facet, pijesz co facet.- powiedział uśmiechając się chytrze. Można było też wyczytać, że żartował, oczywiście. Rozsiadł się na krześle i rozejrzał po lokalu. Nie było źle, spoko lokal nawet. Poza tym zapachem.

Bartek z gimnazjum zaprosił mnie na spacer ;x

Melissa Johnes

- Oczywiście, wyglądam jak facet, który przebiera się za kobietę - powiedziała wzruszając ramionami. Uśmiech nie zniknął jednak z jej twarzy, jakoś wyjątkowo wesoła była tego dnia.

Jaki Bartek? ;o

Cristian Verso

Po chwili kelnerka przyniosła napoje. Cristian przygarnął dla siebie piwo, a dziewczynie przysunął drinka pod nos.- Ładne piwo?- zapytał wyszczerzając zęby. Zerknął na swój napój. Hm, dużo piany.. mimo tego, ze nie lubi, to nic, bywa.

Taki, hm.. taki Bartkowaty xd Nie bd chyba kojarzyła :<

Melissa Johnes

- Co to jest? - zapytała spoglądając na napój, który podał jej Cristian. -Mam nadzieję, że nie chcesz mnie otruć - mruknęła wąchając otrzymanego drinka. Podejrzewała, że to martini ale wolała się upewnić.

Łee :c I co, pójdziesz? :D

Cristian Verso

Wzruszył ramionami.- Nie mam pojęcia. Bo to wyglądało tak: Zamawiasz coś? Tak, nalej co chcesz, byleby nie było dobre. - odparł szczerząc się. A co tam, fajnie by tak było. Chwycił kufel z piwem i upił łyka.

Własnie kurde nie wiem xd

Melissa Johnes

Dziewczyna pokazała język chłopakowi po czym upiła łyk drinka. Tak, to niewątpliwie martini. - Opowiedz mi coś ciekawego szwagierku - powiedziała po chwili ciszy. W jej kieliszku już prawie nic nie zostało. No cóż, trzeba będzie zamówić dolewkę.

A idź, przynajmniej się nudzić nie będziesz :D

Cristian Verso

- Hm.. mogę na przykład to, że niedługo będziesz mogła do mnie przychodzić na takiego drinka.- powiedział uśmiechając się lekko. Upił kolejnego łyka, pozostawiając pod nosem ślad po pianie. No cóż, trudno jest to zauwazyć, z jego punktu widzenia.

Nje tam nie idę xd jak facet nie zostanie na gg, zeby dotrzymac mi towarzystwa, chociaz ze mu marudze to nie warto xd

Melissa Johnes

-Oh Cristianku, dobrze, że cię moja siostra teraz nie widzi bo pewnie straciłaby ten cały pociąg do ciebie - zaśmiała się złośliwie po czym wstała. -Zaraz wracam - dodała zabierając ze sobą pusty już kieliszek. Podeszła do lady i poprosiła o dolewkę. Po chwili wróciła do stolika z nowym już martini.

Cristian Verso

- Hah, pociąg to ma do mnie każda. - stwierdził uśmiechając się dumnie.- Ale tak to, dlaczego niby miałaby stracić?- zapytał. W sumie mogło być coś nie tak, a tego by nie chciał xd