Chatka Netheter { 15 }

Charlie

aha - powiedziała uśmiechając się.
Poznałaś już tutaj kogoś ?

Netheter

Pokręciła przecząco głową wbijając wzrok w poduszkę, z ustami zaciśniętymi tak mocno, że powstała jedna, wielka, cienka linia.

Charlie

Więc masz tu kogoś - zapytała nie wiedząc o czym gadać.

Netheter

- Chodzi Ci o chłopaka ? - zapytała robiąc głupią minę. - Nie, nie mam. - powiedziała na chwilę przybierając smutny wyraz twarzy. Jeden chłopak, odległe czasy...

Charlie

Nie martw się. Kogoś znajdziesz. To miasto jest pełne facetów wystarczy wyjść z domu - powiedziała uśmiechając się.

Netheter

- Ostatnio wyszłam do sklepu po świeże bułeczki i spotkałam tylko debili. - mrukneła. - Najwyraźniej tylko takich przyciągam. - nachmurzyła się jeszcze bardziej.

Charlie

Wystarczy wyjść gdzieś indziej. Może na dyskotekę. Ja tam poznałam chłopaka - powiedziała z uśmiechem.

*spadam*

Netheter

- Nienawidzę tańczyc. - wyznała uśmiechając się do siebie na wspomnienie siebie na parkiecie.

Charlie

No to może do parku. Tam jest spokojnie i dużo ludzi chodzi na spacery. Czasami niektórzy po prostu pukają do drzwi tak jak ja - powiedziała z uśmiechem.

Netheter

- Może masz rację. Wybiorę się do parku, ale najpierw sprawię sobie psa. - o tak, siberian husky, o takim właśnie marzyła. Miała kiedyś psa tej rasy, ale został przejechany w wieku 7 lat...był jeszcze taki młody...ah - upomniała się w duchu. - dla psa to prawie starośc ! Uśmiechnęła się do siebie.

Charlie

SH są słodkie. A chcesz szczeniaka czy takiego już większego - zapytała z uśmiechem. Uwielbiała psy i bardzo lubiła o nich rozmawiać.

Netheter

- Nieważne, byleby był. Może przespaceruję się do schroniska ? Tam pewnie szczeniaka nie będzie, ale uratuję psu życie. - zastanawiała się głośno.

Charlie

Czasami są szczeniaki - powiedziała z uśmiechem.

Netheter

- Tak, ale nie dąże do posiadania szczeniaka. - powiedziała szurając nogami o dywan i uśmiechając się szeroko. Nie zdarzało się to często.

Charlie

No masz racje. Więcej z nimi kłopotu nić dużymi psami - powiedziała z uśmiechem