Dom Dereck'a

Charlie

Kiedy poczuła ręce na jej ciele i muśnięcie wybudziła się z transu. Uśmiechnęła się delikatnie. Pocałowała go czule w usta.

Dereck

On ju zakończył swoje działąnia. Jesli dziewczyna chciała coś więcej mogła to zrobić.Wręcz czekał na to.

Charlie

Dziewczyna położyła ręce na jego bokserkach lecz szybko je odsunęła. No tak jeszcze tego brakuje by pomyślał, że zależy jej tylko na tym. Spojrzała mu w oczy.

Dereck

Spojrzał jej w oczy-Spokojnie wiem, że taka nie jesteś-powiedział i pogłaskał ją po włosach.Nie chciał by tak myslała. On nie był w stanie myslec o niej źle, już nie.

Charlie

Ręce splotka na jego brzuchu. Westchnęła.
Kocham cię - wyszeptała. No tak powtarzała się.

Dereck

-Wiem Charlie, wiem-powiedział i chwyciwszy jej dłoń przesunął ja na bokserki. Spojrzał jej w oczy-POzwalam jeśli chcesz-powiedział i pocałował ją długo i namiętnie.

Charlie

Dziewczyna ujęła jego twarz w dłonie.
Ale czy ty tego chcesz - powiedziała.
Z resztą to nie jest najważniejsze. Może poczekać - dodała.

Dereck

-Chcę -odpowiedział-Będę chamem jak chciałaś, będę nim bo taki po prostu jestem ,ale mam zasady nigdy do tego pierwszy nie ruszę, będę czekałna twój znak, zawsze gotowy kiedy tylko zapragniesz-powiedział ponownie długo ją pocałował.

Charlie

Dziewczyna odwzajemniła pocałunek. Położyła ponownie dłoń na jego bokserkach.
Jesteś moim księciem - powiedziała z uśmeichem.

Dereck

-A Ty moim skarbem, oddałbym życie za Ciebie -powiedział czule i pocałował ją za uchem, Chciał by dziewczyna mu ufała. -Charlie tu, czy na górze.?-spytał. Skoro się zdecydowali nic nie mogło im tego popsuć.

Charlie

Dziewczyna nie przestawała patrzeć mu w oczy.
Mi to obojętnie. Ważne, że jesteś tu ty - powiedziała.

Dereck

Usmiechnął się. Sprawnie opatulił ją kocem i zaniósł na górę. Wiedział, że sofa może okazać się no cóz za mała, a wtedy byłoby nieprzyjemnie.

Charlie

Dziewczyna przyciągnęła chłopaka do siebie. Zaczęła całować go namiętnie wplatając mu ręce we włosy.

Dereck

Naparła na nią i zaczął ją całowac po całym Ciele. PIlnował by nadal była nakryta kocem. Za oknem zrobiło się czarno.

Charlie

Kocham ciebie i tylko ciebie - powiedziała. Pocałowała go namiętnie. Czekała na jego ruch.