Dom Dereck'a

Dereck

Zerwał się gwałtownie i przewrócił ją łapiąc za nadgarstki.Pochylił się nad nią z zadziornym usmiechem.
-No wreszcie.-mruknał dumnie-Kobieta domu się odezwała-dodał i naparł na nią bez żadnego pytania.

Charlie

- No wreszcie. Mój Dereck się obudził - powiedziała z zadziornym uśmeichem. Podniosła głowę. Dzieliły ich zaledwie centymetry.

Dereck

-On nie spał tylko czuwał -odgryzł się pochylając nad dziewczyną i całując ją za uczem kierując sie po szyi aż do dekoldu. Wsunął nieco usta niżej i zostawił jej piękną malinkę na lewej piersi.

Charlie

Oplotła jego biodra nogami. Głowa ponownie jej opadła na łóżko. Spojrzała na jego dzieło. Przewróciła oczami.

Dereck

-Jeszcze jedną.?-spytał przekornie. Pocałował ją przeciągle i spojrzał jej w oczy.
-Jesteś piękna tak wiem powtarzam sie.

Charlie

Dziewczyna przekręciła się tak, że teraz ona była na górze. Zaczęła całować go namiętnie w szyję robiąc mu tym samym malinkę. Kiedy oderwała się od niego spojrzała na jego szyję. Uśmiechnęła się.

Dereck

-I jak ja się teraz podwładnym pokaże hę.?-spytał zadziornie i zaczał ją gilgotać. Chichotanie dziewczyny wprawiało go w boski nastrój.

Charlie

- Jakoś będziesz musiał - powiedziała z uśmiechem. W tej chwili poczuła jak chłopak zaczął ją łaskotać. Zaczęła chichotać. - Tylko nie to - odezwała się.

Dereck

-A czemu .?-spytał zadziornie nie odpuszczając Teraz on był na górze siedział na niej okrakiem delikatnie i gilgotał dalej.

Charlie

- Błagam - powiedziała nadal chichocząc. Wszystko tylko nie łaskotki. Spojrzała na niego.

Dereck

Przestał na chwile.
-No dobrze, ale musisz mi to moja droga jakoś wynagrodzić-zasmiał się gotowy do łaskotania.

Charlie

- Cokolwiek zechcesz tylko nie łaskocz mnie - powiedziała z usmeichem. - No więc co chcesz? - zapytała.

Dereck

-Podejdziesz łądnie do szafy w garderobie z niebieską wsążeczką i ubierzesz się w to co na Ciebie czeka-powiedział cwanie. Czekała tam na nią bielizna nocna i kolia. Nieco przezroczysty, z koronkowymi wykończeniami materiał bardzo przypadł mu do gustu. (kolor sobie wymysl)

Charlie

*nie mam pomysłu na kolor*

Wstała i podeszła ładnie do łóżka. Wzięła to co miała wziąć. Poszła do łazienki i spojrzała na bieliznę. - No on sobie chyba żartuje - powiedziała po cichu. Ubrała się, chociaż sama z siebie by tego w życiu nie zrobiła. Jedyne co przypadło jej do gustu to kolia. Wyszła niepewnie z łazienki i stanęła w drzwiach. Oparła się o framugę drzwi.

Dereck

(wiem,ze pózno jest Słońce Ty moje ale czytaj uważnie)

On w tym czasie tez się przebrał no i uszykował jakoś.Zapalił nawet świeczki zmienił muzykę na bardziej emocjonalną.
-Sexy...-zamruczał uwodzicielsko. -Nie wiem co zrobiłaś z Charlie ale chętnie poznam Cię bliżej-powiedział robiąc jej miejsce obok siebie.