Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sharon
Independent
Dołączył: 14 Lip 2010
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 16:49, 14 Lip 2010 Temat postu: Dom panny Sharon |
|
|
Mały domek mieszczący się na końcu osiedla, otoczony kilkoma drzewami i krzakami. Mieści on duży salon, kuchnie, łazienkę, jeden pokój gościnny no i sypialnie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sharon dnia Czw 14:40, 15 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Henry
Independent
Dołączył: 05 Wrz 2009
Posty: 505
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Meksyk.
|
Wysłany: Czw 18:50, 15 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Po trzydziestu minutach byli już na miejscu, zdziwił się bo byli o wiele szybciej niż zwykle chodził on sam. Stanął przed domem. Walizki postawił przy drzwiach. Rzekł - To chyba tutaj. Widzisz, ja mieszkam zaraz obok. - wskazał palcem na swój jednopiętrowy dom.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sharon
Independent
Dołączył: 14 Lip 2010
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:29, 15 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Szła długi czas za nim, w końcu zauważyła że stanęli - Oo no to fajnie...dzięki - odparła z uśmiechem i wyjęła klucze z plecaka. Włożyła do zamka i przekręciła, następnie nacisnęła klamkę i weszła do środka. Dom nie był nadzwyczajny, ściany nie były pomalowane, trzeba będzie się napracować. - No to będę miała robotę - mruknęła i wzięła jedną walizkę do środka i tak po kolei.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Henry
Independent
Dołączył: 05 Wrz 2009
Posty: 505
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Meksyk.
|
Wysłany: Pią 14:34, 16 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Spojrzał dyskretnie na wnętrze domu. Zaśmiał się delikatnie pytając - Może Ci pomóc w malowaniu? Sądzę, że dzisiaj będziesz już miała skończone dwa pokoje. - uśmiechnął się kącikami ust. Oparł się plecami o framugę drzwi przyglądając się jej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sharon
Independent
Dołączył: 14 Lip 2010
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:29, 16 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Mruknęła coś pod nosem, - muszę najpierw kupić farby... przyjechałam by odpocząć, a mam pełne ręce roboty - powiedziała. - Dzięki że chcesz pomóc, ale nie chcę Cię wykorzystywać i tak już pomogłeś mi z walizkami i jeszcze przyprowadziłeś pod dom - dodała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Henry
Independent
Dołączył: 05 Wrz 2009
Posty: 505
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Meksyk.
|
Wysłany: Pią 15:32, 16 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
- Zauważyłem, że za wszelką cenę chcesz się mnie pozbyć. Dobra, rozumiem nie masz nastroju. Jak co, jestem u siebie. - mruknął obracając się na pięcie. Ruszył w stronę swojego domu powolnym krokiem. Dłonie zaś wsunął do kieszeni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sharon
Independent
Dołączył: 14 Lip 2010
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:41, 16 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
- Hej czekaj! - krzyknęła i podbiegła do niego. - To nie tak... - mruknęła i spuściła wzrok, - ja...po prostu...nigdy nie malowałam, nie wiem więc co i jak trzeba robić...no i wstydzę się tego - powiedziała i zmarszczyła brwi. - Ehh...nie chcę ci zabierać wolnego czasu...no ale jakbyś mógł to pomógłbyś? - zapytała, była trochę speszona, bo chłopak mógł pomyśleć ze jest jakaś nienormalna no i dziwna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Henry
Independent
Dołączył: 05 Wrz 2009
Posty: 505
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Meksyk.
|
Wysłany: Pią 16:17, 16 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
- Nie musisz mi się tłumaczyć, rozumiem. A co do malowania jestem w każdej chwili do twojej dyspozycji, może dasz mi chwilę żebym Ci doradził jakie kolory by były odpowiednie, czy raczej mam sobie już iść? - zapytał unosząc wzrok na nią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sharon
Independent
Dołączył: 14 Lip 2010
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:34, 16 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Po jego odpowiedzi rozchmurzyła się trochę - dobrze - powiedziała z lekkim uśmiechem na twarzy. - A do czego kolory mają być odpowiednie? - zapytała, nie zbyt zrozumiała o co chodzi, no wiec się pyta. Ma tylko nadzieje że jakoś szybko to pójdzie i za kilka dni będzie miała urządzone mieszkanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Henry
Independent
Dołączył: 05 Wrz 2009
Posty: 505
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Meksyk.
|
Wysłany: Pią 20:07, 16 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
- Do pokoi, doradzę Ci jak tylko będę mógł. Oczywiście wybierzesz, te które wolisz. - uśmiechnął się ponownie do niej. Zrobił kilka małych kroków w stronę jej domu. - A więc idziesz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sharon
Independent
Dołączył: 14 Lip 2010
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:18, 16 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
- Tak, już idę - odparła i ruszyła w stronę domu. Ma tyle do roboty, a ochoty żadnej. No cóż trzeba będzie się spiąć i zrobić to co do niej należy, no przecież nie chcę mieszkać w domu szarym i bez kolorów. Po chwili minęła chłopaka i weszła do domu - chciałabym kolory które się kojarzą z naturą...przyroda, no wiesz - powiedziała i zerknęła na niego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Henry
Independent
Dołączył: 05 Wrz 2009
Posty: 505
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Meksyk.
|
Wysłany: Pią 20:27, 16 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
- rozumiem. - odparł wchodząc do środka, przy okazji wziął ostatnie walizki, które pozostały przed drzwiami. Postawił je w salonie obok kanapy. Po chwili zaczął się rozglądać po pokojach. Uśmiechnął się delikatnie pod nosem, rzekł - W salonie będzie pasować pomarańcz. Można, by było jeszcze namalować na ścianie kwiat. A o roszcie się jeszcze pomyśli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sharon
Independent
Dołączył: 14 Lip 2010
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:52, 18 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
- Nawet fajnie może to wyglądać - wypowiedziała się i usiadła na jednej z walizek, - Łazienka może być przeplatana kolorami Czarny, biały i purpurowy - dodała. Widziała taką kompozycje łazienki w katalogu i się jej spodobało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Henry
Independent
Dołączył: 05 Wrz 2009
Posty: 505
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Meksyk.
|
Wysłany: Nie 17:01, 18 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
- No, nawet. - mruknął przechodząc do następnego pokoju, uśmiechnął się pod nosem. Było tam bardzo jasno. Łóżko już stało na swoim miejscu. Podszedł do okna. Przymknął oczy, westchnął w duchu. Otworzył oczy, stanął w prgu. Powiedział do Sharon - W sypialni będzie pasować jasny fiolet chyba że wolisz ciemny cieleń z czarnym. - uśmiechnął się do niej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sharon
Independent
Dołączył: 14 Lip 2010
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 9:14, 19 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
- Skąd ty to wszystko wiesz, ze tak będzie pasować? - zapytała i podążyła za nim. W sypialni był duży drewniany parapet, to też można było na nim usiąść i tak zrobiła Sharon. Oparła się o ścianę i przymknęła oczy. Już się jej tu spodobało. - A w tutaj może być fioletowy - dodała po chwili milczenia i otworzyła oczy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sharon dnia Pon 9:15, 19 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|