Dom Pauli.

Paula

Dwupiętrowy dom znajdujący się niedaleko morza. Górne piętro posiada dosyć dużą, jaki i przytulną sypialnię, obok której jest też prywatna toaleta. Po drugiej stronie można zauważyć pokój obwieszony licznymi, pięknymi obrazami, stojącymi sztalugami. Stolik znajdujący się na środku pomieszczenia służy do podtrzymywania farb, pasteli etc. Schodząc schodami wchodzisz do salonu o pięknym widoku na morze. Dom uposażony też jest w kuchnię, oraz łazienkę, przeznaczoną dla gości.
___________________________________________________________

Stanęła przed domem i rozejrzała się dokoła. Powoli ruszyła w stronę frontowych drzwi. Po chwili stała już w drzwiach swojego domu. Weszła do środka, postawiła wszystkie torby, bagaże , i zrobione wcześniej zakupy – bo w końcu musiała mieć co jeść.. Uśmiechnęła się do siebie i poszła do kuchni, postawiła na blat zakupy. Wzięła coś do picia i wygodnie położyła się na kanapie.. po chwili już spała..

David

Chłopak przyszedł pod drzwi domu. Trzeba w końcu poznać sąsiadów. Zapukał kilka razy do drzwi i zrobił krok w tył.

Paula

Właśnie malowała piękny widok z okna w jednym ze swoich pokoi kiedy usłyszała że ktoś puka do drzwii. Szybkim krokiem pokonała schody i poszła je otworzyć .. - yy, Cześć - powiedziała patrząc na nieznanego jej dotąd chłopaka.

David

Cześć. Jestem David. Mieszkam pare domów stąd. - powiedział i wychylił się lekko. Tak. Było widać jego dom. - Chciałem poznać sąsiadów. - dodał po chwili patrząc na dziewczyne. Zagryzł dolną wargę.

Paula

Uśmiechnęła się do niego - Paula, jestem - wejdź - dodała otwierając szerzej drzwi by chłopak mógł wejść..

David

Wszedł do środka mierzwiąc włosy dłonią. Zapomniał wziąć czapki. - Chyba jako jedyna widzisz mnie bez czapki. - powiedział chichocząc.

Paula

Zamknęła za nim drzwi. - serio? nie no fajnie - usiądź, napijesz się czegoś powiedziała kierując się w strone kuchni..

David

Nie dzięki. - powiedział idąc do salonu. Tam usiadł na kanapie i rozejrzał się po pokoju z małym uśmiechem na ustach.

Paula

- Okej - powiedziała, cofnęła się i poszła do salonu. Usiadła na fotelu - długo tu jesteś - zapytala.

David

Kilka dni. - powiedział po chwili zastanawiania. - Nie miałem czasu jeszcze na zwiedzanie. - dodał biorąc głęboki wdech.

Paula

Aham - uśmiechnęla się, no to tak jak ja, też przyjechałam kilka dni temu - dodała. Jak narazie znam tu 2-3 osoby..

muszę lecieć, pa ; *

David

Uśmiechnął się lekko do dziewczyny, milcząc. Zastanawiał się na jaki temat może z nią rozmawiać.

Paula

hm.. o co by tu cię jeszcze wypytać - zaśmiała się - czym sie aktualnie interesujesz - powiedziala po chwili namysłu..