Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Holy
Independent
Dołączył: 09 Mar 2010
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:10, 20 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
A ona sobie tak leżała obok i powiedzmy, że co jakiś czas szeptała jego imię, o. Delikatnie przesuwała dłońmi po ramionach bruneta, no i oczywiście to wszystko z zamkniętymi oczami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nate
Gość
|
Wysłany: Sob 15:21, 20 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Po chwili odsunął się od niej i spojrzał na nia. Nie chciał byc nachalny więc położył się obok niej i spojrzał w sufit.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Holy
Independent
Dołączył: 09 Mar 2010
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:29, 20 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Dziewczyna uniosła lekko brew.
- Coś ci się stało? - zapytała z troską, delikatnie gładząc bruneta po policzku. Właśnie w chwili, kiedy miała go pozbawić ostatniej części ubioru, on się odsunął, jakby wcale tego nie chciał. Ona oczywiście poczuła sie odrzucona i niechciana, więc w błękitnych oczach zabłysły łzy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nate
Gość
|
Wysłany: Sob 15:32, 20 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Przytulił ją do siebie i spojrzał jej w oczy. - Nic się nie stało - powiedział uśmiechając się. - I nie płacz - dodał wycierając jej łzę która spłynęła jej po policzku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Holy
Independent
Dołączył: 09 Mar 2010
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:35, 20 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Nie potrzebujesz mnie obok. - stwierdziła tonem rozczarowanego dziecka i otarła kolejną łzę, ale nie potrafiła przestać płakać, więc obróciła się na drugi bok, żeby jej chłopak nie widział.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nate
Gość
|
Wysłany: Sob 15:37, 20 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Obrócił ją tak, że znowu leżała do niego przodem. - Przestań tak mówic- powiedział wycierając jej kolejną łzę. - Potrzebuje i to bardzo - dodał.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Holy
Independent
Dołączył: 09 Mar 2010
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:40, 20 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Pokręciła przecząco głową.
- Nie. Nie podobam ci się, dlatego już mnie nie chcesz. - stwierdziła z głębokim przekonaniem i jeszcze głębszym smutkiem, ale tym razem sama wytarła sobie łzy i jakoś przestała płakać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nate
Gość
|
Wysłany: Sob 15:42, 20 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Holy co ty wygadujesz? - zapytał. - Kocham cię ponad wszystko,a ty w to wątpisz? - zapytał ponownie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Holy
Independent
Dołączył: 09 Mar 2010
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:48, 20 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Odetchnęła cicho i przytuliła się do Nate'a.
- Nie zrozumiesz. Przepraszam. - wyszeptała tylko i pocałowała go w policzek. O tak, potrafiła się zachowywać dziwnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nate
Gość
|
Wysłany: Sob 15:50, 20 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Podniósł jedną brew i spojrzał na nia pytająco. Usiadł na łóżku. - Powiedz mi o co chodzi - powiedział stanowczo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Holy
Independent
Dołączył: 09 Mar 2010
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:53, 20 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Po prostu myślałam, że nie chcesz tego. Że mnie odrzuciłeś. Wtedy, gdy się odsunąłeś. - wyznała cicho i spojrzała Nate'owi w oczy, rejestrując przy okazji, że są piękne jak nigdy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nate
Gość
|
Wysłany: Sob 15:57, 20 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Odsunąłem się, bo nie chcę robic czegoś wbrew tobie - powiedział patrząc jej w oczy. - Gdybym cię nie chciał to by mnie tutaj nie było - dodał.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Holy
Independent
Dołączył: 09 Mar 2010
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:00, 20 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- To nie tak, Nate. Przecież wiesz, że jesteś jedynym mężczyzną, którego kocham i pragnę. Ciężko byłoby ci zrobić cokolwiek wbrew mnie, nie wiem, czy istnieje coś takiego. Ty istniejesz u mnie na innych zasadach. - oznajmiła tylko i znowu go pocałowała. a potem lekko zahaczyła palce o jego bokserki i tak samo lekko uniosła brew.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nate
Gość
|
Wysłany: Sob 16:09, 20 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Przysunał się do niej o jego ręce powędrowały na jej zapięcie od stanika, lecz rozpiąć go nie rozpiął. Spojrzał jej w oczy i pocałował ją namiętnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Holy
Independent
Dołączył: 09 Mar 2010
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:12, 20 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Teraz już się nie wykręcisz. - zachichotała i jego bokserki poleciały gdzieś na podłogę. I pocałowała Nate'a w szyję jakoś, o.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|