Forum www.newjersey.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Domek niedaleko lasu.
Idź do strony 1, 2, 3 ... 15, 16, 17  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.newjersey.fora.pl Strona Główna ->
Budynki mieszkalne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Holy
Independent



Dołączył: 09 Mar 2010
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:49, 09 Mar 2010    Temat postu: Domek niedaleko lasu.

Tu mieszka Holls.

**

Holy niemalże biegła od samego jeziora, dość zirytowana. W końcu zobaczyła swój dom i czym prędzej do niego podeszła. Przekręciła klucz w zamku i weszła do środka, zamykając drzwi, po czym zdjęła swój płaszcz oraz buty. Wypiła herbatę, a potem poszła do łazienki i zniknęła pod prysznicem na dłuższy czas.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Holy dnia Wto 19:56, 09 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nate
Gość






PostWysłany: Wto 19:54, 09 Mar 2010    Temat postu:

Chłopak cały czas za nią szedł. Podszedł do drzwi i sprawdził czy są otwarte. Nie są to dobry początek. Tak właściwie to najnormalniej w świecie się jej włamał, ale ok. Kiedy zorientował się, że dziewczyna się kąpie bez krępacji usiadł w salonie na kanapie i czekał na nią w spokoju. Pewnie zaraz wyleci z domu lub co gorsza zadzwoni po policje,ale miał to głęboko w dupie.
Powrót do góry
Holy
Independent



Dołączył: 09 Mar 2010
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:57, 09 Mar 2010    Temat postu:

Dziewczyna w życiu nie pomyślałaby, że ktokolwiek jest w jej domu, dlatego podczas kąpieli śpiewała delikatnym głosem wymyślone przez samą siebie piosenki. Po jakichś dwudziestu minutach wyszła z łazienki, w samym szlafroku i mokrych, potarganych włosach. Weszła do salonu i udała się na górę, do swojego pokoju, nie zauważając nawet chłopaka. Nie bardzo jej się cokolwiek chciało, więc położyła się do łóżka i nuciła cicho, próbując zasnąć, czyli z zamkniętymi oczami.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nate
Gość






PostWysłany: Wto 20:05, 09 Mar 2010    Temat postu:

Uśmeichnał się pod nosem słysząc jej śpiewanie. Usłyszał, że jest na górze i sądził, że jest w sypialni więc ruszył w jej kierunku. Kiedy był pod drzwiami sprawdził czy przypadkiem dziewczyna się nie przebiera i jeszcze zastał by ją nagą albo cos i to nie zrobiłoby dobrze dla ich znajomości. Pchnął drzwi które były dajmy na do przymknięte i oparł się o framugę drzwi przyglądając się dziewczynie.
Powrót do góry
Holy
Independent



Dołączył: 09 Mar 2010
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:08, 09 Mar 2010    Temat postu:

Niestety, panna święta usiłowała zasnąć i nie zamierzała otwierać oczu. Na razie jednak nie szły jej te próby. W końcu obróciła się na bok, lekko uśmiechnęła sama do siebie i zamiast nucenia znowu zaczęła cicho śpiewać, dla odmiany jakąś spokojną balladę, licząc na to, że wtedy szybciej zaśnie. Oczywiście nie zorientowała się, że nie jest sama, bo zapewne zachowywałaby się zupełnie inaczej. Podłożyła jedną dłoń pod głowę, rejestrując przy okazji, że wciąż jest w samym szlafroku i do tego ma mokre włosy, ale jakoś nie chciało jej się wstawać, żeby coś z tym zrobić.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nate
Gość






PostWysłany: Wto 20:11, 09 Mar 2010    Temat postu:

On cały czas się jej przyglądał. Nie miał ochoty jej zwracać uwagi.Do tego jeszcze śpiewała. Wyglądała jak anioł. On to też miał porównania. Uśmiechnął się pod nosem i splótł ręce na piersi. Naprawdę teraz wyglądała tak słodko i bezbronnie, ale zaraz pewnie go zauważy i nie będzie taka słodka.,
Powrót do góry
Holy
Independent



Dołączył: 09 Mar 2010
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:17, 09 Mar 2010    Temat postu:

Po ładnych kilkunastu minutach darowała sobie pójście spać i niezbyt przytomnie wstała. Z jej kochaną spostrzegawczością nie było genialnie, więc znowu nie zauważyła bruneta. Samo to było dziwne, bo nie stał się nie wiadomo jak mały ani niewidzialny. W każdym razie skierowała się w stronę biurka, które znajdowało się koło okna, czyli naprzeciwko drzwi. Miała tam naszykowane rzeczy, więc bez wahania zdjęła szlafrok i ubrała się niezbyt szybko, bo nie przewidziała, że ktokolwiek ją obserwuje, czuła się bezpiecznie w swoim mieszkaniu. Zresztą nie uważała nikogo za takiego świra, żeby wyprawiał aż takie cyrki, prawda.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nate
Gość






PostWysłany: Wto 20:31, 09 Mar 2010    Temat postu:

Teraz to się zdziwił i to bardzo. - Oślepłaś? - zapytał starając się na nią nie patrzec. No tergo to się nie spodziewał. Niestety jego wzrok mimowolnie kierował się w jej stronę więc chłopak wyszedł z pokoju.
Powrót do góry
Holy
Independent



Dołączył: 09 Mar 2010
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:37, 09 Mar 2010    Temat postu:

Niemalże podskoczyła w miejscu, słysząc znajomy głos. Jej twarz nabrała nienaturalnego koloru purpury. Błyskawicznie obróciła się i odetchnęła, nie zauważając nikogo. Może jej się zdawało. Postanowiła przyjąć, że tak właśnie było. Wyszła z pokoju, zamierzając się napić. I właśnie tam zobaczyła Nate'a. Czyli nie zdawało jej się. Zastanawiała się, jak dostał się do jej domu, skąd w ogóle miał adres. Przecież mu go nie powiedziała. Zamknęła oczy na kilka sekund, mając nadzieję, że to tylko jej sen. Nie wyszło, dalej tu stał, gdy je otworzyła. Nie dość, że porządnie ją zdenerwował już nad jeziorem, zastała go w swoim domu, gdy się przebierała. Coś chyba jest nie tak, od kiedy wszyscy pchają ci się na chatę? Chyba jakiś nowy zwyczaj. Albo irytujący facet. Raczej to drugie. Wzięła głęboki wdech, ale mimo szczerych chęci nie opanowała złości i po prostu przyłożyła mu w twarz, mając nadzieję, że odczuje to nie tylko fizycznie.
- Na dole są drzwi, przez które wyjdziesz. - wycedziła i zmyła się do kuchni, bojąc się, że za chwilę nie będzie potrafiła się aż tak kontrolować.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nate
Gość






PostWysłany: Wto 20:44, 09 Mar 2010    Temat postu:

Dotknął delikatnie swojego policzka. No czekał aż mu przyłoży.Z natury każda to robiła więc to nic nowego. Ruszył na nią do kuchni. - Co ty się tak wściekasz? - zapytał ponownie opierając się o framugę drzwi. Przyjrzał się jej dokładnie. Nadal miał obraz nagiej jej w tym pokoju. No trudno. Teraz zapewnię zawsze, gdy ją spotka będzie ją właśnie taką widział. Na razie nie miał zamiaru wychodzić przez te drzwi. W końcu dopiero co do niej przyszedł, a nie miał zamiaru wychodzić stąd, gdy ona jest na niego wściekła.W końcu jego celem było poderwanie jej i miał nadzieje, że to wyjdzie. Ba on był tego pewny.
Powrót do góry
Holy
Independent



Dołączył: 09 Mar 2010
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:50, 09 Mar 2010    Temat postu:

Oparła brodę na dłoniach i przez chwilę siedziała tak w milczeniu. Nie spodziewała się, że tak łatwo pozbędzie się bruneta. Właściwie jakaś część jej mimo wszystko chciała, żeby został, chociaż nie dopuszczała do siebie tej myśli.
- Jeszcze tu jesteś? - warknęła, patrząc na niego wrogo. O tak, potrafiła ukryć nawet przed samą sobą to, co czuła naprawdę. Ta umiejętność czasami okazywała się przydatna.
- Jeżeli nie chcesz oberwać mocniej, radzę ci dobrze, wyjdź. - dodała chłodno.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nate
Gość






PostWysłany: Wto 21:00, 09 Mar 2010    Temat postu:

- Nie wyjdę - powiedział. To już na pewno tak drobna dziewczyna mu coś zrobi. - A teraz mi powiedz czemu jesteś taka zła - powiedział. No dobra źle potraktował ją nad jeziorem, ale on tylko powiedział, że jest bardzo ładna i inteligentna w jego języku, ale skoro jej nie pasuje. A potem tylko chciał ją przeprosić. Jego wina,że dziewczyna go nie zobaczyła? Wszystko co chce zrobic dobrze robi źle. Miał już dośc jej tego oziębłego zachowania, ale niestety coś go ciągłą do niej. I to cos nie chciało mu dac spok0oju. Czyżby się zakochał? nie to raczej w jego przypadku niemożliwe. Tyle już miał dziewczyn i przy żadnej nie czuł się tak jak przy niej. Może dlatego, że tamte były tylko ładne, a w głowie nie miały nic? A Holy jest ładna i bardzo inteligentna. Ponadto lubi szukę i śpiewac czyli w jakimś stopniu jest romantyczką. Takiej jeszcze nie spotkał. Może gdyby piec lat temu sie spotkali byłby taki jak ona?Całkiem możliwe. Może wtedy by uwierzył, że jednak taka księżniczka istnieje. Niestety w jego mieście to tylko puszczalskie istniały i nie było żadnych wartościowych dziewczyn. A może on po prostu źle szukał. No trudno co się stało to się stało. Nic tego nie zmieni. Nawet jakby ktoś próbował go zmienic to nie było takie łatwe, bo o wiele łatwiej jest byc romantykiem i udawać chama niż byc chamem i udawac romantyka.
Powrót do góry
Melanie




Dołączył: 03 Mar 2010
Posty: 255
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:05, 09 Mar 2010    Temat postu:

Nate napisał:
o wiele łatwiej jest byc romantykiem i udawać chama niż byc chamem i udawac romantyka.


*notuje w notatniczku. "zapamiętaj, Nate ma fajne teksty" Oo'*
będę cię śledzić ;>
i sorry za off.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Melanie dnia Wto 21:06, 09 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Holy
Independent



Dołączył: 09 Mar 2010
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:10, 09 Mar 2010    Temat postu:

Holy nie bardzo potrafiła wyjaśnić mu, dlaczego zachowuje się w ten sposób, bo właściwie nie przewidywała swoich reakcji ani postępowania i dla niej samej bło ono dziwne. Fakt, że Nate potrafił być bardzo irytujący, nieco polepszał jej sytuację, bo mogła się tym jakoś wykręcić. Tak zamierzała zrobić i teraz.
- Wyobraź sobie, że ktoś bardzo cię irytuje. Później cię całuje, znowu zaczyna denerwować, włamuje do domu, ogląda cię w intymnych sytuacjach, patrzy, gdy się przebierasz, a na koniec nie ma zamiaru wyjść. - wyrzuciła z siebie z widocznym poirytowaniem i przewróciła oczami. Przez krótką chwilę mogło się wydawać, że naprawdę go polubiła, ale szybko się to zmieniło.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nate
Gość






PostWysłany: Wto 21:18, 09 Mar 2010    Temat postu:

*Melanie, a wiesz, że ja to jestem tym gejem z cl (czyt. Mitch)*

- To ty lepiej sobie wyobraź, że jest pewna dziewczyna ty tylko chcesz powiedzieć, je, że ci się spodobała, a w zamian ona sobie idzie. Potem, gdy chce ją przeprosić w jej domu dostaje w mordę - powiedział. No cóż on myślał się, że jest niewinny, ale było całkiem inaczej. Żeby chociaż zapukał to tych drzwi. Ale nie od sobie wszedł. Z drugiej strony dziewczyna powinna być bardziej ostrożna i zamknąć drzwi czy chociaż go zauważyć w tej sypialni. Nawet gdyby to była jego wina chociaż on tej myśli do siebie nie dopuszczał to jej trochę też. No cóż w końcu to nie jego wina, że ma takie, a nie inne odzywki. No cóż od 4 latach odzywa się tak,a nie inaczej i co dziewczyna myśli, że jak zacytował Romeo i Julia to zaraz będzie się odzywał tak,a nie inaczej? No cóż chyba ma mylne wyobrażenie. Nie stanie się zaraz jakimś romantykiem który będzie jej na dzień dobry wiersze mówił czytam Romeo i Julie cytował. I pewnie zaraz jej coś powie tylko nie wie co, bo autorka ma popsuty humor i ma ochotę kogoś zmieszać z błotem xD
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.newjersey.fora.pl Strona Główna ->
Budynki mieszkalne
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3 ... 15, 16, 17  Następny
Strona 1 z 17

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin