|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Justin
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:35, 11 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Pamiętając, że gościnną sypialnię zajmuje Juliett, wszedł do swojej i położył dziewczynę na łóżku. Wyciągnął z szafy koc i nakrył nim ją.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Jessie
Gość
|
Wysłany: Pią 22:40, 11 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Wtuliła się w koc. Już na dobre zasnęła, pierwszy raz od jakiegoś czasu. Tak to zawsze balangowała, ćwiczyła sport, a teraz jak aniołek z różkami x] śpi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justin
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:42, 11 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Przez chwilę obserwował, czy dziewczyna się nie obudzi, po czym otworzył szafę w poszukiwaniu następnego koca i poduszki. No cóż, wyglądało na to, że we własnym domu będzie spał na kanapie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jessie
Gość
|
Wysłany: Pią 22:45, 11 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Przekręciła się na drugi bok, nie wie ze jest na kancie łóżka i jeśli jeszcze bardziej się przekręci to spadnie, nie byłoby to miłe i przyjemne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justin
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:43, 12 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Znalazł wreszcie jakiś koc i poduszkę. Chciał wyjść już z pokoju lecz dostrzegł położenie dziewczyny.
- No, takich numerów to mi nie odstawiaj. - mruknął do siebie. Odłożył koc na krzesło i łagodnie przesunął Jessie na środek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jessie
Gość
|
Wysłany: Sob 17:20, 12 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Lekko się przebudziła, - co robisz? - mruknęła cicho, wygląda na to że w połowie się obudziła. Przesunęła się bardziej na środek.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justin
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:24, 12 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Zerknął na jej uchylone powieki.
- Ratuję Cię przed kolejną wizytą w szpitalu. - mruknął widząc, że rzeczywiście nie śpi. Swoją drogą będzie musiał tam pojechać. DOmyślał się, że już odkryto jej nieobecność.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jessie
Gość
|
Wysłany: Sob 17:29, 12 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Aha...dziękuję - mruknęła, - swoją drogą...też dziękuję ze nie zabrałeś mnie z powrotem do Szpitala... - dodała, gdy już otworzyła oczy.
//będziesz cały czas, czy zaraz znikasz?//
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justin
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:33, 12 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Zerknął na nią krzywo.
- Chyba nie miało to wielkiego sensu. I tak byś robiła jakieś numery a ja dam sobie z Tobą radę. - przysiadł na brzegu łóżka.
- No, chyba, że zamierzasz mi uciekać? - spojrzał na nią przenikliwie.
P.S. Na razie jeszcze nie idę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jessie
Gość
|
Wysłany: Sob 17:37, 12 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnęła się, - raczej mi się to nie uda z taką raną, nie? - powiedziała i przeciągła się, - a ty czemu jeszcze nie śpisz? - zapytała.
//ja na jakieś 15 minut znikam, bo obiad//
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justin
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:38, 12 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Wzruszył ramionami.
- Jak ze szpitala uciekłaś, to tutaj też byś sobie poradziła. Dobrze, że to wiem, wzmogę czujność. - rzucił krótko wstając.
- Właśnie się wybieram do łóżka. Znaczy, na kanapę. - poprawił się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jessie
Gość
|
Wysłany: Sob 17:54, 12 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Ziewnęła, - na kanapę? o nie...nie dosyć ze...troszczysz się o mnie - uśmiechnęła się lekko, trudno było jej w to uwierzyć, po tym jak się zachowała - to jeszcze idziesz na kanapę - powiedziała i podniosła się na łokciach, - mozesz spać obok mnie, a jeśli się wstydzisz to ja idę na kanapę - mruknęła.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justin
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:00, 12 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Spojrzał na nią, tym razem w jego oczach błysnęło rozbawienie.
- Ależ Jessie, co sobie pomyśli moja siostra jak zobaczy, że śpimy w jednym łóżku? Muszę dbać o jej niewinny, dziewczęcy umysł. - zażartował uśmiechając się nieznacznie. Podniósł rzucone na krzesło koc i poduszkę.
- Dobranoc. - powiedział z uśmiechem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jessie
Gość
|
Wysłany: Sob 18:02, 12 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Westchnęła, - czy spanie w jednym łóżku kojarzy jej się tylko z jednym? - mruknęła, - w takim razie ja idę na dół...na kanapę - powiedziała i usiadła prosto na łóżku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justin
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:06, 12 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- A skąd mam wiedzieć, co jej strzeli do głowy? Ona ma siedemnaście lat i bujną wyobraźnię, na dodatek obsesję na punkcie mojego życia towarzyskiego. Złożysz sobie wszystko w logiczną układankę? - zatrzymał się w drzwiach.
- I kładź się, albo przytrzymam Cię siłą aż zaśniesz. - dodał widząc, że zamierza się podnieść.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|