Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anett
Independent
Dołączył: 29 Gru 2009
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:08, 02 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Nie, nie rób mi tego. Ja muszę. - wymamrotała patrząc na niego błagalnie. - To mój jedyny przyjaciel (xd). On pomaga mi z kłopotami, problemami... Z moimi fobiami, których nienawidzę. - mruknęła łapiąc go za dłoń.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Jake
Dołączył: 29 Gru 2009
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:22, 02 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
-Wiesz, nie mam zamiaru ci ''go'' zabierać [xd], jednak coś trzeba zrobić. - powiedział, po czym bezradnie opadł na kanapę. -Wiem, że jeśli zrobię coś, przez co będziesz bardziej cierpieć, zrobisz mi tak samo z narkotykami. - powiedział, zerkając na dziewczynę. Tak, zawsze mieli jakieś rzeczy, które ich łączyły.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anett
Independent
Dołączył: 29 Gru 2009
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:25, 02 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Przestanę, kiedy ty przestaniesz. - mruknęła do niego z grymasem. Rzucić alkohol mogła jedynie, gdy on rzuci ćpanie. Skrzyżowała nogi. Zaczęła mu się przyglądać. - Zmieniłeś się. - dodała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jake
Dołączył: 29 Gru 2009
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:33, 02 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
-Być może się zmieniłem, ale nie zmienię tego, że ćpam. - powiedział stanowczo. -Chciałbym opowiedzieć ci o tym, jakie jest to trudne, ale ty pewnie to doskonale wiesz. - dodał po chwili. -Myślę, że przydałby się nam ktoś, dla kogo byśmy pragnęli się zmienić. - powiedział to, po czym przypomniała się mu jego była, ona też mu pomagała z tym zerwać, aż sama się w to wciągnęła i przedawkowała, czego skutkiem była śmierć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anett
Independent
Dołączył: 29 Gru 2009
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:36, 02 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Bliską osobę miałam, która mnie miała głęboko w dupie. Od tamtej pory jestem wrogo nastawiona na płeć męską. ciągle wpadam na jakiś dupków. - mruknęła wzdychającc
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jake
Dołączył: 29 Gru 2009
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:47, 02 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
-Ej, ile ty masz lat dziewczyno, 17, 18? Całe życie przed tobą i przede mną, na pewno znajdzie się ktoś taki, któremu będzie na nas zależało - uśmiechnął się do dziewczyny. -Tylko teraz musimy znaleźć plan zastępczy - dodał, cały czas się uśmiechając.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anett
Independent
Dołączył: 29 Gru 2009
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:50, 02 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Zastanowiła się przez chwilę, po czym ja olśniło. - Wprowadź się do mnie. W ten sposób, ja nie będę mogła pic a ty ćpać. Chyba, że wolisz w samotności niszczyć się. - powiedziała to z przekonaniem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jake
Dołączył: 29 Gru 2009
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:59, 02 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
-Wolę nie. - powiedział. -Moje mieszkanie jest brzydkie. - dodał, szczerząc się do dziewczyny. -Jak tylko wrócę dzisiaj do domu, spakuję się i się do ciebie wprowadzę, a mieszkanie... ktoś tam w nim zamieszka. - dodał, choć po chwili stwierdził, że będzie do niego wracał, gdy pokłócą się z siostrą lub gdy będzie wolał pobyć sam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anett
Independent
Dołączył: 29 Gru 2009
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 0:03, 03 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Ale pamiętaj, że cię przy wejściu przeszukam. - mruknęła triumfująco. Wytknęła mu język przed nosem. - Jak ty w ogóle mnie znalazłeś? - zapytała po chwili milczenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jake
Dołączył: 29 Gru 2009
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 0:08, 03 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
-A ja wyrzucę z twojego domu twoich przyjaciół. - zaśmiał się. -Hm, pamiętasz Johna? Tego chłopaka, co był w tobie śmiertelnie zakochany? Raz podsłuchał jakąś tam twoją rozmowę, dzięki której dowiedział się , gdzie dokładnie wyjeżdżasz. Gdy postanowiłem cię znaleźć, do niego pierwszego poszedłem, zaraz po powrocie ze szpi......- ugryzł się w język. Miał nadzieję, że siostra zignoruje te ostatnie słowa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anett
Independent
Dołączył: 29 Gru 2009
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 0:12, 03 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- John. Tak, co z nim? ... - zapytała urywając zdanie. Dodała zaledwie kilka literek do ostatniego wyrazu - Byłeś w szpitalu!? No i tak to jest z Tobą, nic mi nie mówisz. - mruknęła robiąc grymas. Nienawidziła, gdy ją okłamywano.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jake
Dołączył: 29 Gru 2009
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 0:22, 03 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
-John się załamał, jednak znalazł nową dziewczynę i teraz będą razem żyli długo i szczęśliwie. Co do szpitala, tak byłem, nie chciałem ci o tym mówić, by cię nie denerwować. W sumie, to nic takiego. - powiedział, po czym zaczął bawić się swoją komórką.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anett
Independent
Dołączył: 29 Gru 2009
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 0:39, 03 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Przynajmniej ten jeden nie cierpiał przeze mnie. a co do szpitala, to ma związek z narkotykami? - zapytała unosząc delikatnie jedną brew do góry. Westchnęła w duchu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jake
Dołączył: 29 Gru 2009
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 0:45, 03 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
-W pewnym sensie tak. Po prostu, jechałem samochodem, byłem wkurzony więc sięgnąłem po narkotyki a tu nagle bum i budzę się w szpitalu. Powiedzieli mi, że walnąłem w jakieś drzewo, czy coś tam. Ah, ale wtedy przyszli do mnie rodzice i stwierdzili, że woleliby, żebym umarł. - powiedział, po czym spojrzał na dziewczynę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anett
Independent
Dołączył: 29 Gru 2009
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 0:50, 03 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- O, to rodzice nieźle pojechali. Więc ja nie mam powodu tam się zjawiać, lub się odzywać. jakby chcieli, to by sami mnie odnaleźli. - mruknęła opierając brodę o jego ramię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|