Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Robert
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 330
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: A ty?
|
Wysłany: Śro 15:29, 09 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Gdy zadzwonił otworzyły sie dziw i ujrzał tam Eve - Hej-podpwiedział
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Henry
Independent
Dołączył: 05 Wrz 2009
Posty: 505
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Meksyk.
|
Wysłany: Śro 19:28, 09 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Naomi napisał: | - Jak na razie to obijaniem się. - powiedziała. Lubiła siedzieć i nic nie robić. - No, ogród może być. - stwierdziła wstając. Spojrzała na dziewczynę, która najwyraźniej 'obudziła się'. |
- Dobrze, to ty idź tam, a ja otworzę. - Poszedł otworzyć drzwi. - Witam pana. W czymś pomóc? - zapytał się obserwując go.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Naomi
Dołączył: 05 Wrz 2009
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:34, 09 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Dziewczyna poszła we wskazane miejsce przez chłopaka, a po chwili była już w ogrodzie. Rozejrzała się po nim z lekkim uśmiechem na twarzy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Henry
Independent
Dołączył: 05 Wrz 2009
Posty: 505
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Meksyk.
|
Wysłany: Śro 19:37, 09 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Wzruszył ramionami, chłopak się nie odzywał. Więc zamknął mu przed nosem drzwi xd. Poszedł do ogrodu za dziewczyną. Usiadł na hamaku - Może podasz mi swój numer kom.? - zapytał obserwując ją. Zapadał powoli zmierzch.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Naomi
Dołączył: 05 Wrz 2009
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:43, 09 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
- Hmmm. Muszę się zastanowić. - powiedziała podchodząc do chłopaka. Oczywiście udawała, że myśli siadając obok niego. - Jak tak bardzo chcesz to mogę Ci podać. - stwierdziła uśmiechając się szeroko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Henry
Independent
Dołączył: 05 Wrz 2009
Posty: 505
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Meksyk.
|
Wysłany: Śro 19:48, 09 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
- No, bardzo chcę. To więc mów - powiedział wyciągając swoją komórkę. Ful wypas xd. Oczywiści synek rodziców. Otworzył 'Kontakty'. Wyszczerzył się pokazując swoje śnieżno białe ząbki xD. Jak u wampira ^ ^.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Naomi
Dołączył: 05 Wrz 2009
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:51, 09 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
- Nie szczerz się tak. W każdej chwili mogę Ci te ząbki wybić. - powiedziała wytykając do niego język. Od razu zabrała komórkę chłopaka i zapisała swój numer.
- Tylko nie pisz po 20. Wtedy już jest po dobranocce więc najprawdopodobniej będę spać. - dodała oczywiście żartując. Zaśmiała się pod nosem patrząc na chłopaka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Henry
Independent
Dołączył: 05 Wrz 2009
Posty: 505
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Meksyk.
|
Wysłany: Śro 19:55, 09 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
- Po 20 powiadasz. Hm. Postaram się, ale to będzie trudne. Ponieważ zwykle piszę po 23. No ale jakoś sobie odpuszczę... - mruknął tłumiąc w sobie ogromny śmiech. Spojrzał raz na niebo, a raz na dziewczynę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Naomi
Dołączył: 05 Wrz 2009
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:59, 09 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
- Mam taką nadzieję. - powiedziała odwracając wzrok na niebo. No tak. Ciemno się robi, a ona jeszcze nie kupiła sobie domu xd. To znaczy nie weszła do swojego domu kupionego przez rodziców. Ile by dała żeby już się od niej odczepili Ci natrętni 'rodzice'.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Henry
Independent
Dołączył: 05 Wrz 2009
Posty: 505
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Meksyk.
|
Wysłany: Śro 20:08, 09 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Ten po wielu wydarzeniach dziś zasnął jak niemowlę na hamaku. Spał bardzo twardo. Nie szło go dobudzić w żaden sposób.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Naomi
Dołączył: 05 Wrz 2009
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:13, 09 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Dziewczyna zaśmiała się widząc jak chłopak zasnął. Trzymając dłoń na ustach nadal się śmiała lecz jej wzrok spoczął na niebie. Myśląc, że obudzi chłopaka swoim wstawaniem z hamaku była skazana na siedzenie w nim.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robert
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 330
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: A ty?
|
Wysłany: Czw 14:57, 10 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
-Chciałem przywitać się z nowymi i wpadłem-powiedział podając ciastka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Naomi
Dołączył: 05 Wrz 2009
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:01, 10 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Dmuchnęła sobie w grzywkę i znudzona siedzeniem w miejscu wstała tak by chłopaka nie obudzić. Włożyła ręce do kieszeni spodni i zaczęła powoli kierować się do wyjścia z jego domu. Brak jakichkolwiek zajęć dawał o sobie znać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Henry
Independent
Dołączył: 05 Wrz 2009
Posty: 505
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Meksyk.
|
Wysłany: Czw 21:05, 10 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Niespodziewanie chłopak zaczął się rzucać na wszystkie strony. Aż spadł, lecz nadal spał. Krzyczał coś - Zabiję cię!... - to był jego najgorszy koszmar, ponieważ co do każdego szczegółu sen pokazał mu jak zabił swego ojca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Henry
Independent
Dołączył: 05 Wrz 2009
Posty: 505
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Meksyk.
|
Wysłany: Sob 18:11, 14 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Sory za post pod postem.
Ze swoimi torbami wszdł do mieszkania, rzucił gdzieś kluczyki od ałta i mieszkania w kąt. Torby postawił obok kanapy. Westchnął ciężko, ponownie ją zawiódł. Nie zasługiwał na jej miłość, najgorsze jest to że nie wie gdzie ona jest. Mruknął coś pod nosem. Oparł się o ścianę, zaczął bawić się swoją komórką.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|