|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Shenae
Independent
Dołączył: 15 Lip 2010
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 15:43, 19 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
- Dlaczego nie możesz?- zapytała cały czas stojąc w drzwiach. Jak chce niech się przebiera, ale w jej obecności. Ona chce po prostu wiedzieć. Uparta też jest, bardzo nawet. Znając życie, chłopak też, ale ona i tak będzie stać. Jedynie, ze ten ją wyrzuci stąd.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Jacob Shepard
Charming'n'Sexy
Dołączył: 15 Lip 2010
Posty: 470
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 15:46, 19 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
-Zapytaj swoich rodziców. -odprał, delikatnie wypychając dziewczynę poza pokój. Nawet na nią już nie spojrzał, po prostu zamknął drzwi i je zakluczył.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shenae
Independent
Dołączył: 15 Lip 2010
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 15:51, 19 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
- Jake!- wrzasnęła. Chyba pierwszy raz na niego tak powiedziała, no cóż, postępy. Walnęła, nie mocno, w drzwi.
- Oni mi nie powiedzą, nigdy mi nic nie mówią.- odparła. Podsunęła sobie krzesło pod ścianę, tuż koło drzwi od pokoju chłopaka. Usiadła na nim, czekając, aż Jacob wyjdzie z pokoju.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jacob Shepard
Charming'n'Sexy
Dołączył: 15 Lip 2010
Posty: 470
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 15:57, 19 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Nic nie powiedział, zaczął się przebierać i już po jakiś 5 minutach był gotowy. Odkluczył drzwi, po czym wyszedł z pokoju. -Twoja strata. Jestem tylko ciekaw, czy pamiętasz swoich dawnych przyjaciół... choćby tych, których nie znałaś na żywo. - powiedział, wchodząc do kuchni. Wsadził paczkę popcornu do mikrofalówki, po czym odwrócił się przodem do Sheane. Zastanawiał się, czy pamięta, jak jeszcze w wieku 13 lat korespondowała z niejakim Jake'm. Uśmiechnął się sam do siebie. Taak, jej rodzice zabronili mu się z nią spotykać, ale na listy się zgodzili.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shenae
Independent
Dołączył: 15 Lip 2010
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:02, 19 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
- Pamiętam. Ale co z tego, jeżeli nawet nie chciał się spotkać? Cały czas coś było na przeszkodzie. Nigdy, ale to nigdy, nie mogłam mieć normalnych kontaktów z normalnymi ludźmi.- mruknęła. Szczerze mówiąc, teraz nie dziwmy się, ze nastolatka jest taka, jaka jest. Jeżeli miała mieć tylko kontakty z ludźmi biznesu, stała się taka, jak oni. Shenae zagryzła lekko wargę, krążąc wzrokiem po pokoju.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jacob Shepard
Charming'n'Sexy
Dołączył: 15 Lip 2010
Posty: 470
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:11, 19 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
-Może nie mógł, bo twoi rodzice stwierdzili, że jeśli byś przebywała z normalnymi ludźmi to także byś zapragnęła być normalną. - powiedział to, co powiedział mu niegdyś ojciec dziewczyny. Wyjął gotowy już popcorn, wsypał go do miski i postawił go na stole. Sam wziął mniej niż garść.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shenae
Independent
Dołączył: 15 Lip 2010
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:16, 19 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
- Skąd tyle o tym wiesz?- zapytała wstając. Chwyciła za oparcie krzesła i przeniosła je pod stronę stolika. Postawiła, a zaraz potem usiadła z powrotem na nim. Wzięła garść popcornu. - Nie pracujesz u nas długo, a wiesz tyle, jakbyś całe życie wszystkiemu się przyglądał.- dodała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jacob Shepard
Charming'n'Sexy
Dołączył: 15 Lip 2010
Posty: 470
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:50, 19 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
-Bo się przyglądam. - mruknął niezrozumiale. -Wolisz, żeby juz z rana mnie nie było czy co? - spytał po jakimś czasie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shenae
Independent
Dołączył: 15 Lip 2010
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:54, 19 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Wolałaby, jakby tu został. Nie, żeby jej konkretnie zależało, ale znowu trzeba by było wszystko od nowa załatwiać. Z resztą i tak jest to decyzja tylko chłopaka.
Nastolatka wstała z krzesła i bez słowa poszła na górę. Nie wiedziała, co mu odpowiedzieć. Tak wprost powiedzieć, że w ogóle nie chce, żeby wyjechał? Niee, to nie jest w jej stylu. W jej stylu jest właśnie to, co robi. Zbiera się i idzie na górę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jacob Shepard
Charming'n'Sexy
Dołączył: 15 Lip 2010
Posty: 470
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:33, 19 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
No tak, dziewczyna nie odpowiedziała i zapewne nie odpowie. A to jedynie od niej zależało, czy będzie mógł zostawić tę pracę, czy nie. Jej rodzice na pewno nie przystaną na prośbę chłopaka, przecież tylko jemu ufają... Ale nie na tyle, żeby mógł powiedzieć prawdę dziewczynie. Zastanawiał się, co ma robić. Może znowu napisać jako Jake do dziewczyny, w sumie, to nie pisał z nią jakieś 2 lata... Wziął kartkę i długopis i starannie, tak jak kiedyś, napisał: "Droga Sheane. Co u Ciebie słychać? Wiem, że nie odzywałem się te 2 długie lata, ale zrozum, że nie mogłem - tak samo jak nie mogłem się z tobą spotkać. Czy wybaczysz mi? Twój Jake.". Napisawszy to, chłopak zaśmiał się cicho. Nigdy jeszcze tak do niej nie pisał. Znalazł jakąś papeterię, wsadził kartkę w kopertę i zaadresował podając przy tym nieprawdziwy adres 'Jake'a'. Gdy dziewczyna będzie chciała temu odpisać, Jacob sam 'zaniesie lis na pocztę'.
-Sheane, poczta do ciebie! - zawołał po kilku minutach, stając przy schodach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shenae
Independent
Dołączył: 15 Lip 2010
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:45, 19 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Shenae wyszła z pokoju po pewnym czasie dopiero. Jaka znowu poczta, z rachunkami do rodziców.
- Ojciec mówił, że rachunki do niego miały przychodzić.- stwierdziła podchodząc do chłopaka. Wzięła kopertę, przeczytała nazwisko widniejące na kopercie. Jakiś żart? I tak, nagle? Ah, no tak, przecież nigdy nic nie wiadomo, a ona nie domyśli się, że to Jacob pisał. Chociażby, jak na razie. Nie ma do tego głowy.
Shenae weszła do kuchni, usiadła przy oknie. Otworzyła kopertę i przeczytała list. Spojrzała wymownie na Jacoba, jakby ten, niby, miał jej powiedzieć o co chodzi nadawcy.
- To.. wiesz o co w tym chodzi? Skąd miał ten adres?- zapytała. Szanse na odpowiedź chłopaka były marne, ale ona zawsze pyta o coś, na co nie można, lub nie zna się odpowiedzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jacob Shepard
Charming'n'Sexy
Dołączył: 15 Lip 2010
Posty: 470
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:49, 19 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
-Ja tam nawet nie wiem, który z twoich chłopaków to napisał, więc wybacz, ale nie wiem. - odparł, uśmiechając się przelotnie. Usiadł na kanapie i włączył telewizję, ale tak na prawdę, wciąż obserwował Sheane.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shenae
Independent
Dołączył: 15 Lip 2010
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:52, 19 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
- Nie mam żadnych chłopaków. - odparła.- No, chociażby nie tak dużo.- dorzuciła po chwili. Fakt, nie powiedziała mu, nawet kto napisał.
Dziewczyna zostawiła list na stole i szybko wstała z krzesła. Powędrowała w stronę pokoju chłopaka.- Masz jakieś kartki, długopis?- zapytała wchodząc już do środka i przebierając po półkach Jacoba.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jacob Shepard
Charming'n'Sexy
Dołączył: 15 Lip 2010
Posty: 470
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:55, 19 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
-Powinny leżeć na półce przy łóżku. - powiedział głośniej, żeby dziewczyna usłyszała. A więc zamierzała odpisać. To już coś. Zaśmiał się tak, żeby dziewczyna nie widziała ani nie słyszała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shenae
Independent
Dołączył: 15 Lip 2010
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:03, 19 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Skinęła głową. Łóżko, łóżko.. gdzie jest łóżko? O jest, kartki też. I długopis. Dziewczyna chwyciła sprzęty, wyszła z pokoju nie zamykając za sobą drzwi, no bo po co. Nastolatka wróciła do kuchni, usiadła przy stole. Chwilę zastanawiała się co odpisać, jak odpisać i czy w ogóle warto. Shenae korciło tylko jedno.. co takiego stanęło na drodze tego, że przestał pisać.
Po dwóch latach postanowiłeś się odezwać, albo przypomnieć sobie o mnie? Wysyłałam listy, wcześniej. Nie odpisywałeś. Co prawda, było to kilka lat temu.. Skąd masz mój adres? Sądziłam, że prasa i telewizja nie dowiedziały się jeszcze, gdzie jestem. Z resztą, nie ważne.
Miło, że się odezwałeś.
Sheane.
Dziewczyna włożyła list w kopertę, zakleiła ją.
- Pójdę wysłać.- odparła idąc w stronę chłopaka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|