Hole

Charles · Gość

Przyszedł z Melissą. Rozejrzał się po sklepie.- Gdzie teraz?- zapytał. Zaprowadzić do wielkiego budynku, potrafił. Reszta to już dziewczyny działka.

Melissa Johnes

- Można jej kupić jakiś perfum, do tego jakiegoś pluszaka, i coś symbolicznego - od ciebie - stwierdziła, idąc w kierunki jakiejś drogerii xD

Charles · Gość

- Mhm, no to chodźmy.- odparł idąc za dziewczyną. Uśmiechnął się kątem ust, patrząc na nią. Weszli do sklepu.

Melissa Johnes

- Może być coś tych - wskazała na szereg jakiś perfum, po czym dodała - To najnowsza kolekcja, dziewczyny chyba za tym szaleją. Najlepsze to ten, ten i ten - powiedziała, podając chłopakowi 3 najładniejsze.

Charles · Gość

- A który Ci się podoba?- zapytał. Usmiechnął się szeroko. No co w końcu musiał wiedzieć jaką opinie wystawi Mel.

Melissa Johnes

- Nie używam ich, wolę inne, ale tamte się rzadko komu podobają - wyszczerzyła się - Ale jak z tych kupowałam, to wybrałam to coś fioletowe - pokazała chłopakowi.

Charles · Gość

- Mógłbym wziąć tego.- odparł wskazując na tego w fioletowym.- Wydaje mi się, że jesteście podobne do siebie ..- powiedział jeszcze, jednak nie chciał się zdradzic.

Melissa Johnes

Wzruszyła jedynie ramionami. - Dziewczyny mają podobne gusta - mruknęła pod nosem. - To co, bierzesz ten? - zapytała podając chłopakowi fioletowy perfum.

Charles · Gość

- Mhm.- skinął sięgając po butelkę z perfumem. - Jeszcze misia, tak?- zapytał idąc do kasy. Sądził, że misia można by kupić w jakiś zabawkowym sklepie.

Melissa Johnes

- Yhy, można wejść tam - wskazała jakiś sklepik naprzeciwko - Ty zapłać, a ja już pójdę jakiegoś poszukać - powiedziała niechętnie, wychodząc z drogerii.

Charles · Gość

- Ok.- mruknął, zapłacił. Po chwili wyszedł ze sklepu, podążył za Melissą. Rozejrzał się krótko po miejscu.- I co, widzisz jakiegoś ładnego?- zapytał.

Melissa Johnes

Nic nie powiedziała, tylko cicho westchnęła. Podeszła do pułki z pluszakami i mruknęła - wybieraj. - O tak, była teraz zła, że musi mu pomagać, wszystko za niego wybierać.

Charles · Gość

Westchnął cicho, zerkając na pluszaki. Uśmiechnął się kątem ust, zauważając wielkiego misia. Zdjął go z górnej półki.- Co o nim myślisz?- zapytał wyszczerzając zęby.

Melissa Johnes

- Może być. Jak uważasz - wzruszyła jedynie ramionami. Było jej obojętne to, jakiego wybierze.

Charles · Gość

- Ale podoba Ci się?- zapytał uśmiechając się szeroko. Wziął misia pod pachę, jak i zrobił krok w stronę kasy, ale cały czas czekał na odpowiedź dziewczyny.