Hole

Charlie

No. Ja z przyjaciółką już zakładam klub starych panien - powiedziała lekko się uśmiechając. Był to dla niej duży wysiłek.

Nuthria

- Cóż, zaklepcie mi miejsce jakiegoś skarbnika, czy coś. Na wszelki wypadek.- mruknęła, przygryzając lekko wargę i zaciskając pięści, żeby pochamować kolejny wybuch płaczu. Zamrugała parę razy, a gdy już miała pewność, że się opanowała, rozluźniła mięśnie i rozejrzała się po sklepie, z chęcią zmienienia tematu.

Charlie

Ta - powiedziała uśmiechając się. Widziała, że dziewczyna ma ochotę płakać.
Jak chcesz to płacz też mam na to ochotę - szepnęła jej do ucha przechodząc obok niej i wchodząc do jakiegoś sklepu.

Nuthria

- Jeżeli zacznę, to nie przestanę.- Zapewniła ją, idąc za nią.

Charlie

Ja też. Wiesz mam wprawę. tyle razy już płakałam, że mogę się na zawołanie rozpłakać bez powodu chociaż tera go mam - powiedziała

Nuthria

- Ja nie lubię płakać.- Stwierdziła, przeglądając wieszaki z bluzkami.- Zawsze mi potem głupio, że okazałam słabość.

Charlie

Ja tam lubię płakać. Jakoś po tym się lepiej czuje - powiedziała z uśmiechem. Podeszła do stoiska ze spodniami i zaczęła je przeglądać.

*spadam paa.*

Nuthria

- Ja nigdy nie umiem się potem uspokoić.- Stwierdziła, stając obok niej i wyciągając spośród wielu wieszaków szare spodnie - rurki.- Co ty na to?- Zapytała.

Charlie

Świetne - powiedziała.
Ale ja wybieram te - powiedziała pokazując jej krwisto czerwone rurki.
Będą się świetnie komponowały z butami - stwierdziła z uśmeichem.

Nuthria

- To ja wezwę tę.- Wzruszyła ramionami, przewieszając sobie spodnie przez ramie i wracając do przegądania bluzek xd.

Charlie

Dziewczyna wzięła do ręki spodnie i poszła oglądać tuniki. Potem przeszła do bluzek. Jej uwagę przykuła biała bluzka z różnymi napisami. Wzięła ją.
I co o niej myślisz - zapytała się pokazując ją dziewczynie.

Nuthria

- Całkiem fajna. A ja chyba wezmę tylko spodnie.- Stwierdziła i ruszyła do przymierzalni. Po jakimś czasi wyszła przebrana spowrotem, kiwając głową.- Tak, tak, wezmę je.- Powiedziała xd.

Charlie

Poszła do przymierzalni. Po chwili z niej wyszła.
Dobra to ja wezmę te spodnie u bluzkę. Chociaż w ogóle do siebie nie pasują, ale to tam - odparła szczerząc się.

Nuthria

- Dobra, to płacimy i wychodzimy, bo zaczynam mieć już dość zakupów.- Przyznała, idąc w stronę kasy xd.

Charlie

Dziewczyna podeszła do kasy i zapłaciła.
Rozumiem ja też juz mam - powiedziała czekając przy wyjściu na dziewczynę.