Boisko do piłki nożnej

Henry

Ściągnął bluzę. Położył ją na ławce. Wszedł na boisko stając na przeciwko Isabelli. uśmiechnął się cwaniacko pod nosem. Obserwował ją uważnie, lecz nagle jego wzrok 'przeszedł' na jakąś laskę stojącą za siatką. Uśmiechnęła się lekko do niego...

Isabelle · Gość

Spojrzała na niego, tera wyglądał bosko. Lecz gdy zauważyła że gapi się na jakąś laskę, nie wytrzymała. Odrzuciła piłkę i zeszła z boiska, była strasznie zazdrosna. Zaczęła kopać jakieś kamyki i iść w nieokresloną stronę.

Henry

Przekręcił oczyma, przynajmniej wiedział że jest zazdrosna xD. Poidszedł do niej łapiąc za nadgarstek delikatnie. - Moja księżniczko xd. Nie obrażaj się. To przecież zwykła dziewczyna która czka na kogoś. Widzisz? Idzie z jakimś chłoptasiem - powiedział wskazując na nią i jakiegoś facia. Tłumił w sobie śmiech.

Isabelle · Gość

Spojrzała na niego, była bardzo zazdrosna, nwet troszkę zła ze patrzy na jakąś lalunie która jest z chłopakiem. Zroiła naburmuszoną minę i spojrzała gdzieś w bok, - teraz to musisz mnie przekonać - powiedziała unosząc do góry kaciki ust.

Henry

E tam, nie będzie trudził. Wziął ją na recę i zaczął tak iść przed siebie. Przed tem wziął bluzę z ławki - Teraz moja panno idziemy się przejść.

Isabelle · Gość

Zaśmiała się - puść mnie - powiedziała i przytuliła się do niego, - a gdzie mnie pan książe zabiera? - zapytała i pocałowała go.

Henry

- Sam tego jeszcze nie wiem, ale coś się znajdzie, a co pani proponuję? - zapytał przyglądając się jej. Przechodzni patrzyli na nich z lekkim uśmieszkiem.

Isabelle · Gość

- Mhm....nie wiem, jeżeli ma być miło to do domu, a jeżeli chcesz się najeść, lub balangować to na dyskotekę, a jeżeli się przejść to do parku - uśmiechnęła sie szeroko.

Henry

- em... Wolę dom. Cieplej tam jest niz tutaj - powiedział stawiajac ją na nogi - A więc idziemy do... Ciebie?- zapytał łpajac ją za rękę. Zagryzł lekko wargę przygladajac się jej. Praktycznie nie odrywał od niej wzroku.

Isabelle · Gość

- Tak, możemy do mnie - powiedziała uśmiechając się. Pocałowała go, nie mogła się nim nacieszyć. Oderwała się i zagryzłą wargę, - prowadź mój książe - przytuliła się do niego.

Henry

Zaczął iść w kierunku jej domu.

NMIT

Napisz już.

Nina

Popatrzyła na odchodzących i westchnęła. Ona nigdy nie miała szczęścia co do chłopaków. Westchnęła i odechciało jej się grać. Usiadła w rogu boiska i zamyśliła się. Po chwili stwierdziła, że pójdzie się rozładować.

Isabelle · Gość

Przyszła na boisko, pewnie by się wyżyć....może poczuje ulgę? Wzięła byle jaką piłkę i zaczęła strzelać do bramki. Miała wszystkich dosyć...

Katja

Przyszła i zastanawiała się, od czego ma zacząć. Dostrzegła samotną dziewczynę bezmyślnie strzelającą do bramki. Podeszła i zapytała - Hej, chcesz grać w karne?

Isabelle · Gość

Strzeliła do bramki i zerknęła na dziewczynę, która coś do niej powiedziała. Znając ją pewnie nie zrozumiała, ale to nie pierwszy raz. - Hej... - mruknęła, na odległość kipiała złością, - sorry...jestem trochę wkurzona, co mówiłaś? - zapytała z lekkim uśmiechem.