|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Charlie
Independent
Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 2768
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Sob 14:06, 23 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnęła się i złapała go za rękę. To gdzie idziemy - zapytała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Dereck
Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 802
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 14:12, 23 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
-Do domu -powiedział bez zastanowienia. Jego sypialnia była okejona jej zdjęciami (powiedzmy,że miał) ale nie chciał nigdzie indziej iśc tylko tam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Charlie
Independent
Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 2768
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Sob 14:13, 23 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Twojego - zapytała idąc w jego kierunku. Usmeichała się cały czas. Brakowało jej chłopaka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dereck
Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 802
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 14:19, 23 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
-Tak mojego-powiedział słabo wyciągając kluczyki z kieszeni i wreczając dziewczynie. Jak dobrze że byli niedaleko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Charlie
Independent
Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 2768
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Sob 14:22, 23 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Wzięła od niego kluczyki i szła z chłopakiem w jego stronę. Od czasu do czasu zerkała na niego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Holy
Independent
Dołączył: 09 Mar 2010
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:35, 09 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Święta inaczej przechadzała się ścieżką nad jeziorem, rozglądając bacznie. Nuciła pod nosem, bo od zawsze kochała śpiew. Usiadła na jednym z paru pniaków, jakie zauważyła w niedalekim odstępie od siebie, i zapatrzyła się na jezioro.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nate
Gość
|
Wysłany: Wto 14:41, 09 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Przyszedł nad jezioro. Sam nawet nie wiedział jak się tu znalazł. Nie ma to jak się zgubic pierwszego dnia w mieście, ale on nie dopuszczał do siebie też myśli. Do błędu sie nie przyznał. Nigdy. Usiadł po jakimś czasie nieopodal tafli wody i jak zwykle z kieszeni wyjął paczkę papierosów po czym zapalił jednego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Holy
Independent
Dołączył: 09 Mar 2010
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:43, 09 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Tak się składa, że usiadł zaraz obok Holls, która natychmiast zamilkła i zmarszczyła brwi, patrząc na nieznajomego chłopaka. Skutecznie odstraszył ją widokiem papierosa, jednak przecież nikogo nie znała i chciała poznać.
- Cześć. - zaczęła, starając się brzmieć przyjaźnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nate
Gość
|
Wysłany: Wto 14:45, 09 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
On nie zauważył dziewczyny. Spojrzał na nią kątem oka. - Cześc mała - odpowiedział uśmiechając się cwanie. Dobrze, że kogoś zobaczył. Teraz przynajmniej wróci do domu bez przyznawania się do tego, że się zgubił.
Ostatnio zmieniony przez Nate dnia Wto 14:48, 09 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Holy
Independent
Dołączył: 09 Mar 2010
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:49, 09 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Uniosła brew, wyraźnie obraziła ją ta uwaga. Ją, wrażliwą dziewczynę, która nie lubiła, gdy zwracano się do niej w ten sposób.
- Śmiem twierdzić, iż nie jestem już mała. - odpowiedziała wyniosłym tonem, dumnie unosząc głowę. Odrzuciła do tyłu ciemne loki i obdarzyła bruneta lodowatym spojrzeniem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nate
Gość
|
Wysłany: Wto 14:58, 09 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Wyluzuj - powiedział patrząc na ina. - Mówił ci już ktoś, że niezła jesteś? - zapytał. No trudno był jaki był nic się na to nie poradzi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Holy
Independent
Dołączył: 09 Mar 2010
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:01, 09 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Zacisnęła wargi w wąską linię, żeby nie wybuchnąć, bo coś jej ten facet nie odpowiadał. Skłaniała się bardziej ku typowi romantyka, a on był ewidentnie wielkim chamem.
- Nie życzę sobie, żeby ktoś obcy tak do mnie mówił. - wycedziła lodowatym tonem. Gdyby spojrzenie mogło zabijać, Nathan leżałby już pewnie martwy. Zacisnęła dłonie w pięści i patrzyła uparcie w jezioro, starając się opanować, żeby nie powiedzieć mu czegoś niemiłego, bo to była pierwsza osoba, którą poznała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nate
Gość
|
Wysłany: Wto 15:09, 09 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Złapał ją za brodę i przysunął jej twarz do swojej. - Niunia, taki towar to jest rzadko spotykany - powiedział nadal uśmiechając się cwanie. Był chamski i to bardzo, ale jakoś w życiu mu to nie przeszkadzało. Przynajmniej nie był jak jakieś flaki z olejem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Holy
Independent
Dołączył: 09 Mar 2010
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:13, 09 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Jej twarz wykrzywił grymas obrzydzenia. Zastanawiała się, dlaczego w ogóle zagadała do tego chłopaka, który zdawał się być naprawdę nieprzyjemny. Do tego śmierdział dymem papierosowym.
- Nie. Dotykaj. Mnie. - syknęła jak wściekła kotka, próbując uwolnić się z jego uścisku. Nie ma co ukrywać, była tylko drobną dziewczyną, która nie dysponowała wielką siłą, więc nie udawało jej się to. Z wyraźną odrazą położyła ręce na dłoniach Nate'a i starała się oderwać je od policzków, bo jednak trochę za dużo siły wkładał w przytrzymanie jej. Zastanawiała się właśnie, czy da radę szybko odejść, gdy jakimś cudem facet ją puści, ale, jak przypuszczała, wielkich szans na to nie miała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nate
Gość
|
Wysłany: Wto 15:21, 09 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- No dobra mała nie denerwuj się, bo złość piękności szkodzi - powiedział. Puścił ją i przypomniał sobie o papierosie którego miał w drugiej ręce. Zaciągnął się, ale niestety zaczął wiac wiatr i cały dym wiałw stronę dziewczyny. On nic się nie odezwał. Jak jej bedzie przeszkadzało to się przesunie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|