Małe jeziorko.

William

On też zaczął się śmiać.A ja nie będę mieć wnucząt ,bo nawet dzieci mieć nie będę.Chyba zostane starym kawalerem-powiedział.

Charlie

A tam głupoty gadasz - powiedziała i poklepała chłopaka po ramieniu.
Tu jest więcej dziewczyn niż chłopców więc to dziewczyny mogą być starymi pannami. Szczerze to ja nie chce mieć dzieci przynajmniej teraz. Może tak na 10 lat

William

A tam mną się nie przejmuj.A miałaś kiedyś jakieś zwierze?-zapytał

Charlie

Kiedyś pieska doga niemieckiego. Mam nawet zrobiony tatuaż z jego podobizną.

William

Aha.Ja miałem chomika-powiedział ucieszony.

Charlie

A jak się nazywał - zapytała szczerząc się

William

Chomiś-powiedział to poczym zaczął się śmiać.

Charlie

Fajne imię - powiedziała szczerząc się
Ja miała chomika to nazywał się Chomcia.
Bardzo podobne imiona - powiedziała chichocząc.

William

Nom,zjadla byś troche pianek?-zapytał

Charlie

Jasne właśnie miałam się zapytać czy coś zjemy - powiedziała szczerząc się.

William

No to trzymaj.-powiedział poczym wyjął z torby pianki.

Charlie

Wzięła od niego pianki. To chyba się na patyku picze - powiedziała. Tylko się nie śmiej nigdy nie piekłam pianek - powiedziała

William

Nie śmiać się nie będę-powiedzial wziął jedną piankę i założył na patyk.

Charlie

Dobra już wiem, że na patyku - zrobiła to samo co Will

William

Dobra,jego się upiekła.Zaczął ją jeść.