Dyskoteka.

Tom · Gość

Wszedł na dyskoteke by się rozerwać

Jessie · Gość

Rozejrzała się, nikt jej nie odpowiedział. Wstała i zamówiła piwo, kolejne. Oparła się rękami o blat i zanurzyła swe usta w pianie. Zerknęła kątem oka na chłopaka i uśmiechnęła się kącikami warg.

Isabelle · Gość

Gdy dostała sms od Henry'ego wściekła się, "ja on w ogóle mógł, przed samym ślubem" - krzyczała sobie w myślach. Podniosła wzrok do góry i weszła na dyskotekę moze jakoś rozładuje się tutaj. Podeszła przepychając się między ludźmi do baru i zamówiła sobie naprawdę mocnego drinka.

Jake

Przyszedł tu, choć nie wiedział po co. Wszedł za jakąś dziewczyną i również przepchnął się do baru. Zamówił jakiegoś tam drinka i obserwował innych ludzi.

Isabelle · Gość

Wzięła od barmana drinka i wypiła jednym tchem, krótko rozejrzała się wokoło zauważając jakiegoś chłopaka, który siedział niedaleko. Zamówiła następny drink i czekała, nadal była wściekła na Henry'ego, gdyby go spotkała zapewne by mu przyłożyła.

Jake

Zauważył, że jakaś dziewczyna się mu przygląda. Stał jednak dalej, w ręku trzymał jeszcze nietkniętego drinka.

Isabelle · Gość

Gdy barman zrobił następnego drinka, wzięła go od niego, lecz tym razem wypiła powoli. Zerknęła na chłopaka pijanego który się dosiadł obok. Zlekceważyła go i przesiadła się, nie miała ochoty na bawienie się z nim. Po chwili zauważyła ze usiadła przy nieznajomym, - mogę nie?- zapytała mając na myśli siedzenie obok niego.

Melanie · Wysłany: Śro 20:22, 10 Mar 2010 Temat postu:

Weszła na dyskotekę. No nieźle. Aż tu ją przywiało? Za wiele [19:19 jest! xD] rozrywek coś ostatnio sobie znajduje. Może kiedyś warto by było odpocząć gdzies w domu, a nie szlajać się po klubach? Eee tam.

Mel podeszła do baru i zamówiła jakiegoś drinka. Po otrzymaniu zamowienia przeszła na kanapę, gdzie wygodnie usiadła i popijała to coś w szklaneczce z parasolką. Patrzyła na innych ludzi. Żałowala, że przybyła tu sama, teraz nie ma co robić. Świetnie. Przyjdzie, upije się i pójdzie, bez żadnych korzyści.. ani przyjemności.

.zw, pies ma potrzebę.

.

Martin · Wysłany: Śro 20:24, 10 Mar 2010 Temat postu:

Wszedł do środka, chociaż odrzucała go dudniąca muzyka i spocone, półnagie ciała wokół. Trudno, miał ochotę się napić a w pobliżu nie było innej możliwości. Wypije coś i spada. Rozejrzał się ponuro po wnętrzu i potrącając ludzi ruszył przez tłum do baru.

Melanie · Wysłany: Śro 20:31, 10 Mar 2010 Temat postu:

Dobra, nie owijajmy w bawełnę - Melanie jest otwartą osobą, więc od razu ruszyła w stronę chlopaka. Przy barze była pierwsza, niż on więc wyglądało to tak, że ona tu była cały czas - mistrzyni strategii, czy czegoś tam. Widząc, że idzie w jej stronę usmiecynęła się tylko do niego i usiadła na stołeczku.

Martin · Wysłany: Śro 20:35, 10 Mar 2010 Temat postu:

Omiótł ponurym spojrzeniem stojące i siedzące przy barze osoby, na ułamek sekundy zatrzymał wzrok na uśmiechniętej dziewczynie patrzącej w jego stronę. Do niego się tak cieszy? E, chyba nie, w końcu nawet go nie zna. Podszedł do barmana i zamówił wybrany alkohol.

Melanie · Wysłany: Śro 20:38, 10 Mar 2010 Temat postu:

Podeszła do niego i ponownie się usmiechnęła się. Cześć. - odezwała się po chwili zastanowienia i wzrok wbiła w półki z alkoholem naprzeciwko baru. Zastanawiała się jak chłopak zareaguje na jej zachowanie. I czy przypadkiem nie wyobraża sobie za wiele.. A może i słusznie.. Może i Mel miała jakieś plany?

Martin · Wysłany: Śro 20:41, 10 Mar 2010 Temat postu:

Zerknął w stronę, z której dobiegł go kobiecy głos. No cóż, więc jednak uśmiechała się do niego. A może i nie, może wtedy nie zamierzała jeszcze podchodzić. Tak czy inaczej, zdał sobie nagle sprawę, że bez słowa mierzy ją wzrokiem.
- Cześć. - rzucił krótko.

Melanie · Wysłany: Śro 20:45, 10 Mar 2010 Temat postu:

Co tak przystojny chlopak jak ty, robi w takim miejscu? zapytała, raczej nie myśląc nad tym co mówi. Odstawiła wypitego już drinka, stanęla tyłem do baru i oparła się o niego lokciami, wcześniej odgarniając kosmyk włosów. Po chwili zdała sobie sprawę z tego, co tak naprawdę powiedziała. Co ją napadło?

Martin · Wysłany: Śro 20:48, 10 Mar 2010 Temat postu:

Uniósł brwi słysząc jej słowa. Pijana? Nie, raczej nie, na tle obecnych w lokalu osób wyglądała dość... świeżo, jeśli można użyć tego słowa.
- Jak widać, nic interesującego. - zauważył spokojnie. Wziął do ręki szklaneczkę z alkoholem.