Dyskoteka.

Isabelle · Gość

Spojrzała na Davida i na DJ, uśmiechnęła się i podała mu rękę - proszę - odparła i poszła z nim na parkiet.

Charlie

Hmmmmm jak oni słodko wyglądają powiedziała w myślach. Też bym tak chciała.

David

Zaczął tańczyć z dziewczyną tak jak przystało w wolnych tańcach. Uśmiechnał się kątem ust do niej.

Isabelle · Gość

Spojrzała dookoła, wszyscy tańczyli dalej, podniosła wzrok na Davida - cały czas mnie zaskakujesz - uśmiechnęła się i oparła dłonie na jego ramionach.

David

No i tak ma być. - powiedział uśmiechając się szerzej. Zagryzł dolną wargę rozglądając się po sali.

Isabelle · Gość

Uśmiechnęła się i spojrzała na siostrę, lecz przeniosła swój wzrok na Davida. Patrzyła na niego i w jego oczy - ładne masz oczy - mruknęła.

Robert

Wszedł i poszedł zamówić piwo zobaczył wszystkich gadających

Charlie

Kiedy tak oglądała zakochanych jej wzrok przykuło coś innego. Jakiś chłopak właśnie wszedł na dyskotekę. Był nawet przystojny.

David

Wiem. Bo moje. - powiedział szczerząc się. Spojrzał na Weronike, a potem na chłopaka, który właśnie wszedł.

Isabelle · Gość

Spojrzała na chłopaka który właśnie wszedł - nie będzie się nudzić - uśmiechnęła się i spojrzała na Davida, oparła głowę na jego ramieniu i dalej tańczyła.

Gość

Po długiej podrózy musiała się wyluzować. Weszła do środka. Co pierwsze to zaczęła się rogladać, no nic. Usiadła przy barze. Poprosiła piwo. Oparła głowę o rękę. Westchnęła, zaczęła mieszać słomką w szklance...

David

Koniec piosenki. - Dziękuje pani za taniec. - uśmiechnął się i skłonił jak na balach. Poszedł do stolika i usiadł.

Gość

Poprawiła grzywkę. O dziwo nie chciało jej sie tańczyć. No cóż, podróż ją wykończyła do zera. Westchnęła ponownie pod nosem. Mruknęła coś niezrozumiale.

Isabelle · Gość

Uśmiechnęła sie - również dziękuję - odparła i z uśmiechem powróciła do stolika, zamówiła jeszcze jedno piwo. Spojrzała na Davida - no i znów mnie zaskoczyłeś - zaśmiała się i wzięła do reki przyniesione piwo.

Gość

Dopiła piwo, nic tu po niej. Posiedziała jeszcze kilka minut, po czym zeszła z krzeszła. Poprawiła torebkę na ramieniu. Zaczęła sie kierować w stronę wyjścia.