Multikino

Katja

Kino. =.=

Przyszła z Andym. - Ty wybieraj, nie wiem na co masz ochotę. Pójdę kupić jakiś popcorn i colę.

Andy

On miał wybrać? Dawno w kinie nie był, toteż nie wiedział, co teraz leci. Podszedł do kasy biletowej, po czym zapytał się jakiejś kobiety, co by mu poleciła.To powiedziała, że zaraz zacznie się jakiś "Świt". Chłopak bez namysłu kupił dwa bilety, po czym wzrokiem zaczął szukać Kat.

Katja

Znalazł ją. - I co wybrałeś? - zapytała pożerając popcorn i z trudem podtrzymując dwie cole.

Andy

Wziął od niej jedną colę, a wręczył bilet. -To chyba jakaś komedia romantyczna. - powiedział, choć wogle nie wiedział, co to za film. -Idziemy do sali? - zapytał po chwili.

Katja

- Nie, stoimy w miejscu. - odparła po czym udali się do sali. Wzięli kolorowe okularki i zajęli miejsca. - Niezbyt lubię komedie romantyczne ale niech będzie.

Andy

-Yhm, też nie lubię. - powiedział, po czym zajął miejsce. Trochę zdziwiło go to, że owa komedia ma być 3d, jak dotąd, w 3d robili wyłącznie horrory. Po chwili zaczął się film, a na ekranie pojawiła się krew.

Katja

Przeraziła się krwią. Była wyjątkowo wrażliwa na takie sceny, poza tym, czuła że to raczej nie będzie komedia. - Andy jak tu będzie więcej krwi i flaków, to ja spie**alam.

Andy

Zaśmiał się. -A ja wręcz przeciwnie. - powiedział. Po chwili ręką odszukał rękę dziewczyny i ścisnął ją.

Katja

Uśmiechnęła się. - Może przetrwam. - odparła i zaczęła sączyć colę. Był środek filmu, kiedy wrzasnęła na cały głos. Otóż na ekranie pojawiły się flaki. Trochę się zawstydziła.

Andy

Chłopak wystraszył się wrzasku dziewczyny. Zaśmiał się cicho, gdy jakiś facet walnął go w ramię. -Czego do cholery? - zwrócił się kulturalnie do faceta. -Ucisz swoją durną panienkę. - powiedział facet. -Jak pan ją nazwał? - wrzasnął Andy na cały głos.

Katja

Nic nie mówiła tylko słuchała. Z resztą, jak większość ludzi na sali.

Andy

-Powiedziałem, że masz uciszyć tą su*ę!- wrzasnął mężczyzna. Andy nie wytrzymał, i uderzył faceta w twarz. -Cholera, złamałeś mi nos! - powiedział mężczyzna, podtrzymując krwotok. Chłopak szybko wstał, po czym chwycił dziewczynę mocno za rękę. -Idziemy. - powiedział, ciągnąc ją za sobą.

Katja

Wyszli z sali.
- Dlaczego to zrobiłeś? - zapytała. Z drugiej strony cieszyła się, że ją bronił.

Andy

-Jeszcze się głupio pytaj! - wrzasnął, cały czas ciągnąc dziewczynę. Po drodze wpadł na jakiegoś małego chłopczyka, który przez zderzenie, oblał się cały colą.

Katja

Nie skomentowała tego co Andy powiedział. Po chwili zapytała niepewnie - Idziemy do mnie?