Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Justin
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:33, 15 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Skrzywił się lekko. Weselsza była gdy miała poharatane całe ciało, a to znaczyło, że wcale nie jest tak dobrze jak twierdzi dziewczyna.
- Możesz być ze mną szczera, Jessie. Wiesz doskonale że wiem, kiedy kłamiesz. - przypomniał jej podnosząc się i podchodząc do okna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Jessie
Gość
|
Wysłany: Pon 22:10, 15 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Rozejrzała się krótko po sali, - mówię prawdę...za jakiś czas będę miała badania, i się okaże czy operacja się w pełni udała...jeśli nie...to wiesz co będzie - odpowiedziała. Nie chciała mówić ze jeśli jednak nie poszła tak dobrze, to nie będzie długo żyła. Po chwili uśmiechnęła się, nie chciała by Justin widział jak jej ciężko, - wszystko będzie dobrze - dodała.
Ostatnio zmieniony przez Jessie dnia Śro 18:00, 17 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Isabelle
Independent
Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:03, 17 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Tak, dziś Isa ma kontrolę. Jakby lekarze jej nie ufali, ze naprawdę już od jakiegoś czasu nie pije. No w sumie to ona sama sobie nie ufa, ale to nie ważne. Weszła na teren szpitala i usiadła w poczekalni. Miała nadzieję ze nie potrwa to długo, bo cierpliwości to ona nie ma.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Henry
Independent
Dołączył: 05 Wrz 2009
Posty: 505
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Meksyk.
|
Wysłany: Sob 20:06, 17 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Przekroczył prób szpitala, stanął w poczekalni rozgladając się dookoła. W ręce trzymał skierowanie na tomografie. Westchnął jedynie, po chwili dostrzegł wolne miejsce. Nie zwlekając usiadł na nim chowając kartkę do kieszeni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Isabelle
Independent
Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:13, 17 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Siedziała tak i odliczała minuty, nie miała nic innego do roboty, wszędzie było pełno ludzi, z różnymi dolegliwościami. Jednak jedna osoba przyciągnęła uwagę Isy i to był Henry. Od razu jakby się obudziła. Przecież on cały czas myśli ze ona już nie jest uzależniona. Odwróciła sie do niego tyłem, tak by jej nie zauważył, przynajmniej miała taką nadzieje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Henry
Independent
Dołączył: 05 Wrz 2009
Posty: 505
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Meksyk.
|
Wysłany: Sob 20:16, 17 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Jednak dostrzegł już wcześniej dziewczynę, zanim się odwróciła. Zaśmiał się pod nosem, nie ukrywał że jest niezadowolony z faktu, iż Isabelle nie potrafi poradzić sobie ze swoim uzależnieniem. Westchnął w duchu kątem oka obserwując jej ruchy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Isabelle
Independent
Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:20, 17 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
No tak, zaśmiał się czyli ją rozpoznał. - Co Cię tak śmieszy? - mruknęła i odwróciła się do niego przodem, po czym przyjrzała mu się. Tak, on tu też nie przyszedł bez powodu, zauważyła jakąś kartkę, którą trzymał w ręce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Henry
Independent
Dołączył: 05 Wrz 2009
Posty: 505
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Meksyk.
|
Wysłany: Sob 20:26, 17 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
- Nie ważne. - mruknął kierując wzrok na jedną z pielęgniarek. Jak na dziewczynę w służbie zdrowia była bardzo atrakcyjna. Odrywając się od tak pięknego obrazu spojrzał na Isabelle, zapytał - Czyli nie poradziłaś sobie ze swoim uzależnieniem?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Isabelle
Independent
Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:31, 17 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Mężczyźni, zobaczą ładną dziewczynę i już sie za nią oglądają. A w końcu wygląd to nie wszystko. - A czemu to Cię interesuje? To mój problem, który zaczął się przez pewną osobę - powiedziała i westchnęła cicho.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Henry
Independent
Dołączył: 05 Wrz 2009
Posty: 505
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Meksyk.
|
Wysłany: Sob 20:34, 17 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
- Rozumiem, nie mój interes. Ja zaś czekam na tomografie czaszki. Lekarze czasem sa bardziej nadopiekuńczy niż własna matka. - mruknął delikatnie przeczesując dłonią włosy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Isabelle
Independent
Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:43, 17 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
- A czemu robią ci tomografię czaszki? - zapytała. Po chwili jednak zastanowiła się nad swoim pytaniem, przecież chcą rozwiać wszelkie wątpliwości. Czasem ona sama nie wie co mówi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Henry
Independent
Dołączył: 05 Wrz 2009
Posty: 505
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Meksyk.
|
Wysłany: Sob 20:48, 17 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
- Guz mógł się nawrócić. Rano ponownie mam mdłości. A w upały nie potrafię wstać z łóżka, onieważ jest mi słabo i kręci mi się w głowie. Mam nadzieję, że nie będę musiał ponownie tego przechodzić, bo nie wytrzymam psychicznie i pewnego dna będziesz na moim pogrzebie... - westchnął ponownie nie zwracając uwagi na to co mówi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Isabelle
Independent
Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:52, 17 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
- Nie...no co ty - odparła i spojrzała na niego, - na pewno będzie wszystko dobrze - dodała. Czemu jest taka miła? Przecież on ją bardzo zranił, a teraz nie może pomyśleć o tym że guz mu się nawrócił.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Henry
Independent
Dołączył: 05 Wrz 2009
Posty: 505
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Meksyk.
|
Wysłany: Sob 20:57, 17 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
- Niepotrzebnie o tym Ci mówię, przeciez mnie nienawidzisz za te ostatnie miesiące. - rzekł wstając. usłyszał swoje nazwisko, powolnym krokiem wszedł do gabinetu doktora. Po wszystkich badaniach oraz tomografii czaszki okazało się, że jednak guz się nawrócił. Henry nie mógł w to uwierzyć. tyle wycierpiał, a teraz musi jeszcze to samo przechodzić. Wyszedł z gabinetu mając ponurą minę, westchnął ciężko opadając nadal na wolne miejsce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Isabelle
Independent
Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:02, 17 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Odprowadziła go wzrokiem i spuściła wzrok. Tak, nienawidziła go, ale i tak nic nie zmieni tego co było, co się wydarzyło. Gdy wrócił, zauważyła ze ma ponurą minę. - Tak..nienawidziłam Cię, ale człowiek popełnia błędy i już taka jego natura, nie możemy tego zmienić. Pozostaje mi tylko Ci wybaczyć - powiedziała i uśmiechnęła się do niego. - Byłam na Ciebie wściekła, ale zrozumiałam, nie wyszło nam...trudno. Lecz teraz domyślam się ze mi nie wierzysz i nie chcesz pomocy... - dodała. Chciałaby mu jakoś pomóc, ale znając go nie będzie jej chciał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|