Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Henry
Independent
Dołączył: 05 Wrz 2009
Posty: 505
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Meksyk.
|
Wysłany: Sob 21:06, 17 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
- Jak mi możesz pomóc? Moja choroba się nawróciła i nic o niej nie wiesz. Jest dla Ciebie zagadką jak i zarówno dla mnie w pewnym stponiu. Nie wiesz kiedy Cię napadnie ból głowy, czy też mdłości. Przyzwyczaiłem się do tego, każdy dzien traktuję jak moim ostatnim. - powiedział ledwo powstrzymując łzy. Nie był typem tego, który na zawołanie płacze z byle jakiego powodu. Tym razem był on wielki, ale nie miał zamiaru płakać przed dziewczyną. To nie było w jego stylu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Isabelle
Independent
Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:10, 17 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
- Wiem ze niewiele mogę zrobić....ale chociażby podtrzymywać Cię na duchu...Chociaż ty nigdy nie chciałeś pomocy, zawsze jak chciałam ci pomóc i być przy tobie w trudnych chwilach, odtrącałeś mnie i to był twój najgorszy błąd - odpowiedziała i przeczesała włosy dłonią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Henry
Independent
Dołączył: 05 Wrz 2009
Posty: 505
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Meksyk.
|
Wysłany: Sob 21:13, 17 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
- Być może nie będziesz na to gotowa, ale czy jest taka możliwość, że zostaniemy przyjaciółmi? Jeśli byśmy się na nowo zwiążali, efekt końcowy byłby zawsze taki sam. - zapytał mając choć cień nadziei, na to iż dziewczyna się zgodzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Isabelle
Independent
Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:20, 17 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
- Pewnie... - odpowiedziała i położyła mu rękę na ramieniu, katem oka zauważyła swojego doktora, który czeka na nią już z dobre 5 minut. - Tyle że kazdy związek może nie wyjść tylko dlatego ze będziesz z takiego powodu odtrącał bliskie osoby - mruknęła i wstała z krzesła. Od razu podążyła z doktorem do pokoju. Jak zwykle wykrył że piła, i na dodatek skierował ja na jakieś zajęcia. Ona ma chodzić n jakieś zajęcia? Chyba kpi z niej. Wyszła szybko z pokoju i zerknęła na Henry'ego, - będziesz siedział w miejscu gdzie ludzie traktują Cię jak dziecko? - zapytała i jednocześnie wyrzuciła skierowanie na zajęcia do kosza, który znajdował się obok niej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Henry
Independent
Dołączył: 05 Wrz 2009
Posty: 505
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Meksyk.
|
Wysłany: Sob 21:23, 17 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
- Nie mam zamiary. - odpowiedział wstając. Zrobił kilka małych kroków w stronę wyjścia. Zapytał się Isabelle - A więc, jakie miejsce proponujesz aby odwiedzić? - uniósł lekko ku górze jedną brew.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Isabelle
Independent
Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:26, 17 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Obejrzała sie za koszem, z którego wystawała kartka ze skierowaniem i wyszła na zewnątrz - Tam gdzie się wszystko zaczęło - odpowiedziała z lekkim uśmiechem. Ciągle ma w pamięci to miejsce, wiec żeby coś zakończyć, trzeba pójść w miejsce gdzie się to zaczęło. - Kierunek plaża - dodała i ruszyła powoli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Henry
Independent
Dołączył: 05 Wrz 2009
Posty: 505
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Meksyk.
|
Wysłany: Sob 21:30, 17 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Zaśmiał się delikatnie spogladając na nia od czasu do czasu. Cała drogę dotrzymywał jej kroku. W pewnych chwilach powiedział kilka słów, lecz nie mieli za dużo tematów do rozmów.
"jak co to napisz już na plaży."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Juliett
Dołączył: 17 Wrz 2009
Posty: 301
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:56, 11 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Zsunęła się lekko z fotela i podeszła do Jake'a. Przykucnęła przy łóżku, uśmiechnęła się lekko.
- Hej. - powiedziała cicho przyglądając mu się z uwagą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jacob Shepard
Charming'n'Sexy
Dołączył: 15 Lip 2010
Posty: 470
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:49, 28 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Phoebe i Jacob całą drogę jechali w ciszy, on sam w tym czasie próbował zatamować krwotok z nosa. Dopiero gdy dojechali spojrzał na Phoebe. - Jeśli chcesz możesz nim wrócić, ja zadzwonię po taksówkę albo pójdę na metro - powiedział po czym wyciągnął rękę po kluczyki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Phoebe Jones
Pretty Lady
Dołączył: 04 Lut 2012
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:59, 28 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
- O nie, mój drogi. Idę z Tobą i grzecznie poczekam w poczekalni. Albo poczekam w samochodzie, co zapewne wolisz. Więc wybieraj - odparła, patrząc na chłopaka poważnie. Może ją nawet znienawidzić za jej zachowanie, ale miała to gdzieś. Nie zamierzała zostawić kogoś w takim stanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jacob Shepard
Charming'n'Sexy
Dołączył: 15 Lip 2010
Posty: 470
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:09, 28 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
- Jak wolisz - mruknął bez przekonania po czym cofnął rękę. Wyszedł z samochodu i zatrzasnął za sobą drzwiczki nie zerkając, czy Phoebe robi to samo. Odchylił skrawek koszuli i dopiero wtedy spojrzał, w jakim stanie jest jego biodro. No cóż, nie podejrzewał, że będzie aż tak źle. Szybkim ruchem zasłonił je tak jak było wcześniej, nie chciał, żeby Phoebe je zobaczyła. Zagryzł dolną wargę po czym ociężale zaczął zmierzać w kierunku wejścia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Phoebe Jones
Pretty Lady
Dołączył: 04 Lut 2012
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:16, 28 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Phoebe wyszła z samochodu, zatrzaskując za sobą drzwiczki. Spojrzała na idącego chwiejnym krokiem Jacoba. Chciała podejść i jakoś pomóc, ale nie była pewna czy to był dobry pomysł. W końcu wolał radzić sobie sam. Toteż, idąc w kierunku wejścia, szła cały czas za nim, mając go na oku, gdyby miał się przewrócić czy coś podobnego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jacob Shepard
Charming'n'Sexy
Dołączył: 15 Lip 2010
Posty: 470
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:38, 28 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Gdy Jacob wszedł do środka od razu podbiegła do niego jedna z pielęgniarek wraz z lekarzem, który zaczął go dokładnie oglądać. Na głos przeklinał i go wyzywał, ale Jacob się tego wszystkiego spodziewał. Został zaciągnięty do jednej z sal, gdzie spędził jakieś pół godziny. Pielęgniarka szybko zszyła mu łuk brwiowy i zatamowała krwotok z nosa, który jak się okazało, był złamany. Lekarz nastawił go od razu, dość szybko i dość boleśnie. Na jego kolanie wylądował bandaż, chociaż nie było z nim aż tak źle. Największy problem stanowiło teraz biodro. Lekarz powiedział, że coś tam pękło, coś trzeba zszyć, ogólnie mówiąc czeka go zabieg, na który jednak musi poczekać co najmniej kolejne pół godziny. Niechętnie wyszedł z sali i rozejrzał się po poczekalni, poszukując wzrokiem Phoebe. W sumie nie wiedział, czy też weszła czy nie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Phoebe Jones
Pretty Lady
Dołączył: 04 Lut 2012
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:47, 28 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Phoebe stała, podpierając się o ścianę. - I jak? - spytała spokojnie, patrząc na jego szwy na brwi, a następnie zabandażowane kolano. Fizycznie wyglądał lepiej, tego była pewna, ale wracając wzrokiem na jego twarz, natychmiast zmieniła zdanie. Zresztą co ma się dziwić. Niby z jakiego powodu miałby się cieszyć po takim dniu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jacob Shepard
Charming'n'Sexy
Dołączył: 15 Lip 2010
Posty: 470
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:12, 28 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
- Mam czekać na jakąś drobną operację, więc jak chcesz to wracaj - powiedział po czym zajął miejsce na jednym z wolnych krzeseł. Przeniósł wzrok na Phoebe. - Chociaż przyznaje, że wolałbym, żebyś opowiedziała mi więcej o tamtym facecie - dodał szybko uśmiechając się lekko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|