|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Isabelle
Gość
|
Wysłany: Pią 22:50, 01 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Poród trwał i trwał, Isabella starała się jak mogła, lecz niewiele to dawało. Lekarze już myśleli o cesarskim cięciu, lecz jakimś cudem udało się dziecko wyjąć. Niestety...było martwe a Isabella straciła przytomność. Była bardzo wyczerpana. Zawieźli ją do pokoju i podłączyli do aparatury, natomiast lekarz wyszedł do Henry'ego. Jego mina mogła zdradzić co się stało, - przykro mi...nie udało się uratować dziecka, pana narzeczona straciła przytomność, szczerze mówiąc jest bardzo wyczerpana. Ale moze pan do niej wejść. Przepraszam - powiedział i poklepał go po ramieniu, ruszył i zniknął za jakimiś drzwiami.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Henry
Independent
Dołączył: 05 Wrz 2009
Posty: 505
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Meksyk.
|
Wysłany: Pią 22:53, 01 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Nie, nie!!! - wykrzyczał, a jego łzy same spłynęły po policzkach. Ostrożnie wszedł do sali, gdzie leżała Isabella. Usiadł obok jej łóżka, złapał ją za dłoń przepraszając za wszystkie krzywdy, które jej wyrządził.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Isabelle
Gość
|
Wysłany: Pią 22:57, 01 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Isabella była podłączona do wielu aparatur, ciągle coś pikało. Była nieprzytomna, nadal trochę mokra, ale czy wie co się stało? chyba nie, ale jak się wybudzi jej reakcja może być niezbyt miła.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Henry
Independent
Dołączył: 05 Wrz 2009
Posty: 505
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Meksyk.
|
Wysłany: Pią 23:05, 01 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Westchnął delikatnie. Oparł się o oparcie krzesła, obserwował ją przez parę minut, po czym zasnął na siedząco. Lecz nadal mocno trzymał ją za dłoń.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Isabelle
Gość
|
Wysłany: Pią 23:08, 01 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Minęła noc i nastał ranek, nic się nie zmieniło, nadal się nie wybudziła. Jednak coś się zmieniło, zacisnęła dłoń którą trzymał Henry, czy to poczuje?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Henry
Independent
Dołączył: 05 Wrz 2009
Posty: 505
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Meksyk.
|
Wysłany: Pią 23:12, 01 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
On jednak dalej spał, jego ręka gdy się obrócił się zsunęła z łóżka. Po chwili, gdy pielęgniarka weszła obudził się. Spojrzał na Isabellę, westchnął ciężko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Isabelle
Gość
|
Wysłany: Pią 23:18, 01 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Po jakimś czasie, ścisnęła dłonie i otworzyła oczy, jednak od razu zamknęła światło ją raziło. Wiedziała ze jest tu Henry i jeszcze ktoś, pewnie pielęgniarka, - światło.... - mruknęła, miała nadzieję ze zrozumieją.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Henry
Independent
Dołączył: 05 Wrz 2009
Posty: 505
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Meksyk.
|
Wysłany: Pią 23:20, 01 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Wstał, zasłonił okna roletami i zgasił lampę. Stanął nad nią - Już możesz otworzyć oczy. - mruknął siadając na brzegu łóżka. Teraz czekało go to najgorsze. Wyznanie jej prawdy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Isabelle
Gość
|
Wysłany: Pią 23:28, 01 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Otworzyła oczy, obraz był trochę rozmazany, - Henry... - szepnęła, czuła straszny ból na brzuchu, od razu się zaniepokoiła, - gdzie?....gdzie jest dziecko? - zapytała, rozglądała się na wszystkie strony.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Henry
Independent
Dołączył: 05 Wrz 2009
Posty: 505
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Meksyk.
|
Wysłany: Pią 23:31, 01 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Westchnął ciężko, po jego policzku spłynęła mała łezka - Nie mogli go uratować, urodziło się martwe. - mruknął do niej od razu ją mocno przytulając. Najgorsze chwile w jego całym życiu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Isabelle
Gość
|
Wysłany: Pią 23:35, 01 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Najgorsza chwila w jej życiu...zabiła dziecko, winiła siebie. Przytuliła go na tyle mocno ile mogła i po chwili wybuchnęła płaczem. Nigdy się z tym nie pogodzi, jej tętno przyśpieszyło znacznie, a raczej szybko się nie uspokoi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Henry
Independent
Dołączył: 05 Wrz 2009
Posty: 505
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Meksyk.
|
Wysłany: Pią 23:38, 01 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Zaczął delikatnie ją głaskać po włosach. - Pamiętaj, to nie twoja wina. To moja, nie powinienem Cie w takiej chwili zostawiać. - wyznał jej do ucha. Musnął ją w policzek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Isabelle
Gość
|
Wysłany: Pią 23:41, 01 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Pokręciła głową przecząco, - Moja...piłam, a potem jeszcze tu przyszłam... - wybełkotała. - Przepraszam...przepraszam... - płakała, czy będzie tak jak dawniej? czy Henry odejdzie, czy zostanie? te pytania chodził jej po głowie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Henry
Independent
Dołączył: 05 Wrz 2009
Posty: 505
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Meksyk.
|
Wysłany: Pią 23:48, 01 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Nie będziemy czekać na resztę nieszczęść, gdy wyjdziesz pobieramy się. Nie zamierzam tracić cię po kawałku. - wyznał jej twardo i stanowczo. Nie chciał, by jakakolwiek rzecz ich rozdzieliła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Isabelle
Gość
|
Wysłany: Pią 23:53, 01 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Patrzyła mu w oczy, jakie ma szczęście że znalazła Henry'ego i ze on ją Kocha i na odwrót, co by zrobiła gdyby odszedł? - Dobrze....Kocham cię - wyszeptała mu do ucha.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|