Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Robert
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 330
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: A ty?
|
Wysłany: Pią 7:21, 21 Sie 2009 Temat postu: Szpital |
|
|
Potrącony?, Coś złamanego? idź do szpitala tam ci pomogą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Robert
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 330
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: A ty?
|
Wysłany: Pon 20:33, 24 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Przyjechał z karetką do szpitala. Czekał w poczekalini
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Isabelle
Gość
|
Wysłany: Pon 20:36, 24 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Przybiegła jak najszybciej mogła i zauważyła Roba. Podeszła do niego - i jak, coś wiadomo...? - spytała spokojnie, wiedziała że jest on przerażony sytuacją, - nie martw się - powiedziała i położyła mu dłoń na ramieniu. Usiadła obok i zaczęło się czekanie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robert
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 330
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: A ty?
|
Wysłany: Pon 20:39, 24 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Wstał- Jak ja mam się nie denerwować-powiedział prawi krzycząć- To moja wina
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Isabelle
Gość
|
Wysłany: Pon 20:42, 24 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Przytuliła Roba - uspokój się tak nic nie zdziałasz - powiedziała, - to nie jest twoja wina, czasami tak się zdarza.... - dodała.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Charlie
Independent
Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 2768
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pon 21:38, 24 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Na poczekalnie wszedł lekarz. Podszedł do chłopaka i dziewczyny. Przykro mi, ale pańska dziewczyna poroniła. Nie martw się jesteście jeszcze młodzi. Nie czas na dzieci - powiedziała po czym dodał - dziewczyna ma się dobrze i możecie się z nią zobaczyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Isabelle
Gość
|
Wysłany: Pon 21:43, 24 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Gdy ujrzała lekarza wstała z krzesła i uważnie słuchała co mówi. Jednak gdy usłyszała że Weronika poroniła, padła na krzesło. Spojrzała na Roba i na lekarza - idę do niej - powiedziała i poszła w kierunku jej sali.
gdy już doszła, otworzyła drzwi i zobaczyła ją, podeszłą i usiadła obok - a mogłam zostać...to moja wina... - mruknęła i złapała za jej rękę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Charlie
Independent
Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 2768
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pon 21:51, 24 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Nie obwiniaj się. To ja mogłam uważać. Nawet dobrze się stało - powiedziała, a po policzku spłyneła jej łza.
A gdzie Robert - zapytała.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Charlie dnia Wto 7:17, 25 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Isabelle
Gość
|
Wysłany: Pon 21:57, 24 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Otarła jej łzę ręką. - jest za drzwiami rozmawia z lekarzem - odpowiedziała i spojrzała na nią - może nawet tak...jeszcze trochę za młoda jesteś na matkę - dodała po chwili namysłu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Charlie
Independent
Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 2768
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pon 21:59, 24 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Tak go niechciała, że aż je pokochałam. To nie jakieś jajto tylko już dziecko. Prawdziwe. Miało oczka i ręcę, a ja je zabiłam - powiedziała, a po policzkach spływały kolejne łzy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Isabelle
Gość
|
Wysłany: Pon 22:05, 24 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
- Nie płacz, jeszcze będziesz matką - odpowiedziała i wyjęła chusteczki z kieszeni. Otarła jej twarz z łez, - teraz się uśmiechnij dla mnie - powiedziała.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Charlie
Independent
Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 2768
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pon 22:07, 24 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Nie potrafie. Nie wiem czy teraz bedę się mogła się do Roberta zbliżyć. Zbyt dużo problemów przez to mam - powiedziała smutno.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Isabelle
Gość
|
Wysłany: Pon 22:51, 24 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Spojrzała na nią - co ty gadasz....przecież kochacie się nawzajem....no chyba ze czegoś nie wiem - powiedziała dociekliwie. Patrzyła na nią i czekała na odpowiedź.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Charlie
Independent
Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 2768
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Wto 7:16, 25 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Kocham - odpowiedziała. Bardziej chodziło mi o to, że nie zbliże się do niego w ten sposób jaki byłam w ciąży. Nie przebaczyłabym sobie jeśli znowu bym straciła dziecko - powiedziała smutno.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robert
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 330
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: A ty?
|
Wysłany: Wto 9:22, 25 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Był w poczekalni nie mógł uwierzyć że się to stało. Wszedł sali gdzie była Weronika- Werka, co się stało wytłumacz-powiedział i łza znówu poleciała. Pocałował ją w policzek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|