Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr
Independent
Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Godów
|
Wysłany: Pon 15:13, 19 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
- Nie, nie miałaś wtedy żadnych niebezpiecznych narzędzi pod ręką ani zbytniego pola manewru. - powiedział z lekkim uśmiechem i palcem wskazującym delikatnie "smyrnął" ją po nosie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Isabelle
Independent
Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 15:16, 19 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Zaśmiała się, - nie wiesz co potrafi zrobić alkoholiczka gdy jest wściekła - powiedziała, po czym zmarszczyła czoło gdy ten ją smyrgnął w nos. W zamian poczochrała mu czuprynkę. Jak widać nie potrzeba wiele by jej poprawić humor.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piotr
Independent
Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Godów
|
Wysłany: Pon 15:18, 19 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
- Nie wiesz jak wiele potrafi wytrzymać zdrowy silny facet - nie dawał za wygraną.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Isabelle
Independent
Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 15:20, 19 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
- Nie znam Cię za dobrze - mruknęła i kątem oka na niego spojrzała. Nie wyglądał na takiego co byłby chory, raczej wyglądał na takiego co ma dużo siły i pewnie bez problemu by sobie z nią poradził. Po chwili uśmiechnęła sie, - Ale ty też mnie nie znasz - dodała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piotr
Independent
Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Godów
|
Wysłany: Pon 15:23, 19 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
- Dobra, pasuję. Może coś byś tam mogła zdziałać, ale nas było dwóch. Ja i barman - odparł, po czym puścił jej oczko.
- A kto Ci wtedy dotrzymywał towarzystwa? Ta dziewczyna? - zapytał, po czym wyprostował nogi bo trochę już mu zdrętwiały.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Isabelle
Independent
Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 15:35, 19 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
- Tak....ona tez jest alkoholiczką...tyle ze chyba w początkowym stadium, bo dla mnie to było nic - odparła z niewielkim uśmiechem. - No ale...postanowiłam walczyć z tym uzależnieniem.... - dodała, na jej twarzy było widać grymas. Walka trudna, bo codziennie chęć na alkohol wzrasta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piotr
Independent
Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Godów
|
Wysłany: Pon 15:44, 19 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
- Jeśli się zgodzisz, mogę Ci pomóc. Jeszcze nie wiem w jaki sposób, ale może coś razem wymyślimy. - wypalił zaskoczony własnymi słowami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Isabelle
Independent
Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 15:49, 19 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
- A w jaki sposób chcesz mi pomóc? Jeśli już to możesz wszystkie butelki z alkoholem z mojego domu wynieść, i wszystkim sklepom zabronić sprzedawać mi alkohol - zaśmiała się, to było nie realne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piotr
Independent
Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Godów
|
Wysłany: Pon 18:27, 19 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
- A jeśli bym Ci zabrał nie butelki, a czas przeznaczony na picie alkoholu? Jeśli nie masz na coś czasu albo jesteś zajęta czym innym, często nie myślisz o tym co mogłabyś innego w tym czasie robić?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Isabelle
Independent
Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:32, 19 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
- No...to jest bardziej realne, ale jak byś mi ten czas zabrał? Już teraz myślę o piciu i to co raz bardziej - odparła i otworzyła torbę. Wyjęła z niej butelkę wódki, po czym spojrzała na Peter'a - a co z tym mam zrobić? - zapytała. Gdy tak myślała o tym że zabierz jej czas, no to może nawet dobry pomysł. Lecz jak pójdzie spać i się obudzi to może sięgnąć po to.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piotr
Independent
Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Godów
|
Wysłany: Pon 18:40, 19 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
- A tym to ja się zaopiekuję. - powiedział po czym delikatkie wyciągnął rękę w kierunku butelki. - Co lubisz robić? Jak lubisz spędzać wolny czas? - zapytał szukając czegoś co napoczątek mogli by razem robić, by była pod jego nadzorem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Isabelle
Independent
Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:47, 19 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Bardzo niechętnie oddała mu butelkę, ale wiedziała ze nie ma innego wyjścia. - Tylko dobrze sie opiekuj - dodała po chwili z uśmiechem. - Co lubię robić...wiele rzeczy najbardziej interesuje mnie sport ekstremalny...Oo..możemy skoczyć z góry na spadochronie... - powiedziała i uśmiechnęła się szerzej. - Proszę - spojrzała mu w oczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piotr
Independent
Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Godów
|
Wysłany: Pon 19:04, 19 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
- A robiłaś to już kiedyś? Może lepiej zacząć od skoku na linie z jakiegoś mostu? - wziął butelkę i schował do wewnętrznej części lekkiej kurtki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Isabelle
Independent
Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:08, 19 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
- Pewnie - odparła z uśmiechem i wstała z ławki. Było jeszcze wcześnie i jasno, a i pogoda sprzyjała. - Chodź - mruknęła po cym złapała go za rękę i zaczęła iść w stronę swojego domu. - I nie mów mi ze dziś nic z tego, bo właśnie dziś to zrobimy - dodała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piotr
Independent
Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Godów
|
Wysłany: Pon 19:14, 19 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
- Ok. - powiedział jakby to była najzwyklejsza rzecz w jego życiu. Złapał Isabellę za rękę a drugą wyciągnął telefon. Wykręcił numer, pod którym był zapisany dobry znajomy. Kiedy ten odebrał Piotr zaczął mówić w języku polskim.
- Cześć Krzysiu. Jestem w Jersey. Masz tu może kumpla który miałby liny dynamiczne? Potrzebowałbym też pełną uprząż, bo mam tylko do pasa a planuję skok z mostu.
Znajomy po drugiej strony zrozumiał o co chodzi i podał namiary na osobę, która będzie miała odopwiedni sprzęt w okolicy.
Poszli w stronę domu Isabelli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|