Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Holy
Independent
Dołączył: 09 Mar 2010
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:12, 13 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Powstrzymała śmiech.
- Nie, nie to miałam na myśli. Wystarczy, jeżeli się to nie powtórzy. - wyjaśniła spokojnie i wzruszyła ramionami. I chyba przypomniała sobie, że dobrze jest się przedstawić.
- Holy, święta inaczej. - wyrecytowała jak zawsze, a na jej twarz wstąpił szeroki uśmiech. Wyciągnęła rękę do Martina i czekała, aż dowie się, jak ma go nazywać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Martin
Dołączył: 25 Gru 2009
Posty: 337
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:21, 13 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Skinął krótko głową. No cóż, przynajmniej nie czekała na przeprosiny, a to już coś. Uścisnął lekko jej dłoń.
- Martin, bez epitetów. - odpowiedział uśmiechając się lekko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Holy
Independent
Dołączył: 09 Mar 2010
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:23, 13 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Może jednak? Mogę coś wymyślić. - rzuciła z tym swoim uśmiechem, który potrafił powalić na kolana, niestety na zdjęciach nie ma demonstracji.
- Umiesz wchodzić na drzewa? Możemy tam usiąść. - uniosła lekko brew, rozglądając się wtórnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martin
Dołączył: 25 Gru 2009
Posty: 337
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:25, 13 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Uniósł lekko wzrok, jakby szukając miejsca o którym mówiła dziewczyna.
- Hm, czemu nie. Nie widzę przeciwwskazań. - stwierdził odnajdując wzrokiem konar, który mógłby posłużyć do proponowanego celu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Holy
Independent
Dołączył: 09 Mar 2010
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:27, 13 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Właśnie w tamtym kierunku zmierzała Holls. Wdrapała się z łatwością na rzeczone drzewo i siedziała na grubym konarze. Rozejrzała się i zaczęła machać nogami w powietrzu, w duchu licząc, ile brakuje do ziemi. Chyba niewiele, tak myślała.
/ zw.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martin
Dołączył: 25 Gru 2009
Posty: 337
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:33, 14 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Podszedł do drzewa, objął dłońmi konar i podciągnął się tak, by znaleźć się koło dziewczyny. Zerknął w dół. No, jeśli gałąź się złamie powinni przeżyć. Uśmiechnął się nieznacznie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Holy
Independent
Dołączył: 09 Mar 2010
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:28, 15 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- To może opowiesz coś o sobie, każdy tak to lubi. - stwierdziła z lekką ironią i uśmiechnęła się trochę złośliwie, bo ona nie lubiła zaczynać swoich długich opowieści, które nie były zbyt jasno poskładane.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martin
Dołączył: 25 Gru 2009
Posty: 337
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:40, 15 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Uniósł nieznacznie brwi. No cóż, jeżeli liczyła na wyczerpujący monolog to chyba się przeliczy. Wzruszył lekko ramionami.
-Mam na imię Martin, lat dwadzieścia jeden. Brak rodziny i to wszystko z informacji znajdujących się w podstawowym zestawie. Ale skoro każdy tak za tym przepada, nie krępuj się. - wykrzywił wargi w złośliwym uśmiechu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Holy
Independent
Dołączył: 09 Mar 2010
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:13, 15 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Stary jesteś. - stwierdziła jakże uprzejmie i uśmiechnęła się niewinnie, bo tak jej na myśl przyszło, była przecież parę lat młodsza.
- Jestem Holy, mam szesnaście lat, nie mam rodziny. Można powiedzieć, że jednego przyjaciela. - nieważne, co dodała w myślach, ale lekko się skrzywiła, jednak jakoś to ukryła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martin
Dołączył: 25 Gru 2009
Posty: 337
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:17, 15 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnął się krzywo.
- Tak, powoli się rozlatuję. Mam już dwie protezy i łysieję. - mruknął przeczesując palcami gęste włosy. Skinął lekko głową.
- Cóż za nagły zrzut informacji. Coś mało jak na ulubione zajęcie wszystkich ludzi. - zauważył uśmiechając się lekko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Holy
Independent
Dołączył: 09 Mar 2010
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:20, 15 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- To była ironia. I-r-o-n-i-a. I-ro-nia. - powtórzyła na różne sposoby kilka razy, chociaż była pewna, że chłopak zrozumiał.
- Widać, twoje włosy są rzadkie i siwe. A tę brodę byś czasem umył. - parsknęła jakoś tak z udaną powagą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martin
Dołączył: 25 Gru 2009
Posty: 337
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:23, 15 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Skinął głową z poważną miną.
- No cóż. Rzeczywiście, nie dostrzegłem sarkazmu w twoim głosie. Starość stępiła mi mózg. - wyjaśnił dobitnie, na jej słowa automatycznie unosząc rękę do twarzy. Och, brody tam nie było, najwyżej lekko kłujący zarost po kilku godzinach od golenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Holy
Independent
Dołączył: 09 Mar 2010
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:30, 15 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Potaknęła mu z takim swoim lekkim uśmiechem.
- Zobacz, ktoś pomyśli, że to igły. Może mówić do ciebie 'dziadku'? - zapytała i w momencie wypowiadania tego pierwszego zdania przesunęła dłonią po tym jego zaroście, żeby pokazać, że kłuje i w ogóle.
/ posty nieziemskie, nie myślę. wybacz ><.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martin
Dołączył: 25 Gru 2009
Posty: 337
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:33, 15 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Spiorunował ją spojrzeniem.
- Igły? Sama masz igły. Chociaż... - zawahał się dotykając krótko jej policzka wierzchem dłoni. - No dobra, nic tu nie masz. Za to na pewno masz inne wady. - stwierdził mrużąc lekko oczy.
/jasne, rozumiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Holy
Independent
Dołączył: 09 Mar 2010
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:42, 15 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- O tak, mam wiele wad. - potaknęła poważnie i założyła nogę na nogę, jakoś, bo siedzieli bodajże na drzewie. Pokiwała głową.
- Dziadku. - dodała ze złośliwym uśmiechem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|