Wysoka góra.

Nuthria

- Jestem pewna, że sobie poradzi. Faceci zawsze marudzą, boją się, a potem wychodzi na to, że właściwie to robią to lepiej od nas.- Zaśmiała się xd.

Charlie

Tym razem to ja się boje, że sobie nie poradzimy. Jestem jeszcze taka młoda. Dobrze, że Rob jest już pełnoletni - powiedziała.

Nuthria

- Wiek nie ma nic do rzeczy.- Pokręciła głową i uśmeichnęła się do niej pocieszająco.- Nie zachowujesz się jak siedemnastolatka. Siedemnastolatki zazwyczaj przejmują się tylko dobrą imoprezą, alkoholem. Nie musisz być pełnoletnia, żeby być odpowiedzialna.

Charlie

Dzięki. Ale bardziej mi chodziło o to, ze ja na prawko jeszcze nie mogę zdać, a on już może. Będzie na lepiej wszędzie z dzieckiem dojechać - powiedziała z uśmiechem.
Ciekawe co na to moja mama powie, że ze starszymi się prowadzam - powiedziała z uśmiechem wyobrażając sobie swoją matkę.

Nuthria

- Lepiej z starszymi, niż z młodszymi. Mówi się, że faceci i tak są trzy lata cofnięci, więc im starszy, tym lepiej.- Zaśmiała się xd.

Charlie

Nie mam nic przeciwko starszym. Ale aż o 6 lat. To trochę dużo - powiedziała z uśmiechem.

Nuthria

- Jest od ciebie o 6 lat starszy?- Zapytała, unosząc brew xd.

Charlie

Tak. Ma 23 lata, a ja 17 - murknęła
A co - zapytała zdziwiona.

Nuthria

- Nic.- Pokręciła głową. właściwie nie było to jakoś specjalnie szokujące.- Czyli, właściwie to tylko trzy lata.- Powiedziała rozbawiona, nawiązujec do tego, co powiedziała o facetach wcześniej ; p.

Charlie

No tak. A skoro ja zachowuje się na starszą to mamy tyle samo lat.
Dzięki już wiem co powiem mamie - powiedziała śmiejąc się

Nuthria

- Tsa, namieszaj jej w głowie, to nie będzie zadawała pytań.- Powiedziała ze śmeichem xd.

Charlie

Ale tacie to pewnie nie będzie tak łatwo - powiedziała uśmiechając się.
Ja wiem jakie pytania będzie zadawała.

Nuthria

- Jakie?- Zaytałą z ciekawością. Lubiła takie rzeczy xd.

Charlie

Powiem mamo to jest Rob, a ona odpowie witaj Robercie ty ty idioto który zniszczyłeś życie mojej córce.
Tata pewnie bedzie na dworze palił cygara więc mama sama będzie pytała.
Czy ty nien wiesz od czego są środki antykoncepcyjne i czy ty nie wiesz, że jesteś dzieckiem. I czy ty nie wiesz, że on jest od ciebie starszy i czy ty nie wiesz, że masz życie zniszczone - o tak to były podstawowe pytania jej matki.
Tata jak wejdzie to powie, że Rob ma przechlapane i pójdzie z nim na osobności pogadać.
Mama zawsze jak się pyta to mówi czy ty wiesz - powiedziała.

Nuthria

- Czyli najprostszą odpowiedzią jest 'Tak, wiem'.- Odparła.- A nie lepiej poinformować ich o tym przez telefon?- Zaproponowała.