Mały park.

Susana · Gość

- Nie, wczoraj się wprowadziłam - wyszczerzyła się - A ty? - zapytała.

Charlotte

Aaa no, to nie tak dawno - zaśmiała się. - No, ja to jestem tu troszkę dłużej, jakiś tydzień, może więcej - uśmiechnęla się

Sory, że dopiero teraz odp.

Susana · Gość

- To też bardzo długo - uśmiechnęła się. - Znasz już tu kogoś, masz chłopaka...? - zapytała po chwili.

Charlotte

Tak naprawdę odk.ąd przyjechałam to tylko raz się z siostrą widziałam a tak to nie xdd. - Chłopaka? e, tutaj nie mam.. - a ty? - dodała.

zw.

Susana · Gość

- Też nie mam, ale będę miała - wyszczerzyła się. - No, jak na razie to znam tylko ciebie... - dodała po chwili.

Charlotte

A no, ja też muszę sobie znaleźć kogoś tuu - zaśmiała się - aha - dodała, uśmiechnęła sie ..

Susana · Gość

- No to musimy ruszyć na łowy - zaśmiała się, po czym chwyciła kosmyk swoich włosów i zaczęła się nim bawić.

Charlotte

Taa.. musimy sobie kogoś wyrwać, jest tu dużo interesujących chłopaków - uśmiechnęła się. xd

Netheter

Przyszła do parku, wszystkie ławki były zajęte, więc usiadła na samym końcu tej częściowo zajętej przez dwie dziewczyny. Uśmiechnęła się do nich lekko, podwijając nogi.

Charlotte

Hej, - powiedziała do nowo przybyłej dziewczyny - jestem, Charlotte - dodała po chwili uśmiechając się do niej..

Robert

Szedł z jego psiakiem na spacer, lecz go trzymał na rękach. Spojrzał na dziewczyny i uśmiechna się do nich. Właśnie obok nich była wolna ławka usiadł z Simbadem i póścił go

Simbad

Gdy go puszczono podbiegl do dziewczn. Spojrzal na pan po tem na nie.

Charlotte

Uśmiechnęla sie do chłopaka. Spojrzała na psiaka. Cześć mały, jaki on słodkii - powiedziala xd.

Netheter

Spojrzała na dziewczynę, a następnie na chłopaka z psem. - Cześc, Netheter. - przedstawiła się, odwracając szybko wzrok.

Robert

Wstał i podszedł do dziewczyn - Cześć jestem robert-powiedział i usiadł na swej ławce wołajac psiaka- Simbad choć tu łobuzie-odprał do niego i pogłaskał go.