Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anett
Independent
Dołączył: 29 Gru 2009
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:00, 02 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Oj, ja dużo znam takich osób. - wyznała. Przystanęła już przy końcu parku. Westchnęła, spojrzała na niego. - Cóż, to do zobaczenia. - mruknęła do niego. Zaczęła powolnym krokiem zmierzać przed siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Martin
Dołączył: 25 Gru 2009
Posty: 337
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:47, 02 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnął się krzywo.
- To tylko pozory, czy bardzo nie chcesz stąd odchodzić? - zapytał spokojnie, lecz głośno, stojąc w miejscu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anett
Independent
Dołączył: 29 Gru 2009
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:50, 02 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Przystanęła, obróciła się na pięcie. Stała w miejscu. - Chyba że masz coś innego do zaoferowania. - powiedziała do niego doniośle. Oparła swoją dłoń o biodro. Nie mogła zaprzeczyć, że dobrze się czuła w towarzystwie chłopaka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martin
Dołączył: 25 Gru 2009
Posty: 337
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:55, 02 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Wzruszył ramionami. Do zaoferowania? Nie, raczej nie.
- Kiepskie słowo. Co najwyżej mogę dotrzymać ci towarzystwa, jeśli sobie tego życzysz. - wyjaśnił.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anett
Independent
Dołączył: 29 Gru 2009
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:56, 02 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Westchnęła. Cóż, miała inne plany ale zawsze można je zmienić. Co nie? uśmiechnęła się do niego ciepło - To chodź. - powiedziała do niego czekając.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martin
Dołączył: 25 Gru 2009
Posty: 337
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:59, 02 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Roześmiał się cicho.
- Wyglądasz na zawiedzioną moimi słowami. Nie zamierzam w niczym ci przeszkadzać, po prostu rzuciłem luźną propozycję. Masz pełne prawo odmówić. - powiedział.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anett
Independent
Dołączył: 29 Gru 2009
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:02, 02 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Tak, ale nie odmówiłam. Więc idziesz? - zapytała poprawiając torebkę na ramieniu. Nie zamierzała czekając na niego wieczność. Zrobiła niewielki grymas, nie lubiła nikogo kto się grzebie. Jako jedyna była błyskawica.
/Słoma siano masło maślane xd wena się, chyba kończy./
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cristian Verso
Fairytale Prince
Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 1370
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:52, 03 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Martha napisał: | -Ale się nie doczekasz. - mruknęła naśladując jego ruchy. Ujrzała młodego chłopaka, mniej więcej w jej wieku, który najwidoczniej szedł ze swoją dziewczyną. A może jednak jeden będzie? xD - Masz szczęście. Patrz, tamten. Zdradza mnie. - powiedziała. Na ostatnie słowa zrobiła niezadowoloną minę. |
- Biedactwo.- mruknął gładząc ją po policzku.- Nie ostatni, jeszcze wielu Cię zdradzi.- dodał z wrednym uśmiechem.- Dobra idziemy.- zadecydował ruszając.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martin
Dołączył: 25 Gru 2009
Posty: 337
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:09, 05 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Przewrócił oczami.
- Już nie bądź taki szybki Bill. - mruknął pod nosem. Wsunął ręce do kieszeni kurtki i zrównał się z dziewczyną.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martha Obentley
Moderator Lovely Angel
Dołączył: 28 Lip 2009
Posty: 1363
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:10, 08 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Cristian napisał: | Martha napisał: | -Ale się nie doczekasz. - mruknęła naśladując jego ruchy. Ujrzała młodego chłopaka, mniej więcej w jej wieku, który najwidoczniej szedł ze swoją dziewczyną. A może jednak jeden będzie? xD - Masz szczęście. Patrz, tamten. Zdradza mnie. - powiedziała. Na ostatnie słowa zrobiła niezadowoloną minę. |
- Biedactwo.- mruknął gładząc ją po policzku.- Nie ostatni, jeszcze wielu Cię zdradzi.- dodał z wrednym uśmiechem.- Dobra idziemy.- zadecydował ruszając. |
-Wcale mi nie pomagasz. – mruknęła, wycierając łzy, których wcale nie było. Poudawajmy trochę xD – Gdzie idziemy? – zapytała. Powiodła wzrokiem za parą, następnie spojrzała na chłopaka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dereck
Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 802
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:58, 26 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Przyszedłz dziewczyna. Oapuleni po uszy wędrowali alejkami parku. Cieszył się niezmiernie,że zrobił kolejny krok w życiu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Charlie
Independent
Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 2768
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Wto 22:03, 26 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Dziewczyna szła opok niego trzymając go za rękę. Uśmiechała się szeroko. Tęskniła za tymi spacerami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dereck
Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 802
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:11, 26 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Spacerując zerkał chwilami na dziewczynę.-Lubisz takie spacery .?-spytał gdy skręcali w jedną z licznych alejek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Charlie
Independent
Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 2768
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Wto 22:12, 26 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Zależy z kim - odpowiedziała z uśmiechem. A ty - zapytała po chwili.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dereck
Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 802
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:20, 26 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Polubiłem od czasu kiedy jestem z Tobgą-przyznała szczerze. Przystanął na chwilę i przeprosił dziewczynęl Wyciągnał z kieszeni telefon i odczytał smsa.Odpisał szybko i schował go do kieszeni. Chwyciła ją ponownie za dłoń i uśmiehcnał się-Wybacz Tina się martwiła.-wytłumaczył.-Pytała co U Ciebie.-dodał po chwili.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|