|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Isabelle
Gość
|
Wysłany: Wto 22:16, 29 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Oj tak....długo już - odpowiedziała z lekko uniesionymi kącikami ust do góry, - trochę mało tu ludzi w tym mieście... - dodała.
//ja spadam//
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Jake
Dołączył: 29 Gru 2009
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:31, 29 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Mhm - odpowiedział tylko, jednak czy można nazwać to odpowiedzią? Nic nie powiedział do dziewczyny, nie wiedział co.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Isabelle
Gość
|
Wysłany: Śro 17:39, 30 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Dobra będę się zbierać... - wstała z ławki i spojrzała na niego, - moze kiedyś się jeszcze spotkamy...np na moim ślubie - uśmiechnęła się i odjechała na desce. Na pożegnanie pomachała mu jeszcze i zniknęła za zakrętem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jake
Dołączył: 29 Gru 2009
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:28, 30 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Ślubie? - zapytał, choć dziewczyny już nie było. Odmachał jej na pożegnanie, lecz nie ruszył się z miejsca. Musiał wiele spraw przemyśleć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Keith
Dołączył: 07 Lut 2010
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 13:33, 14 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Szedł wolno ścieżką, rozglądając się nieznacznie na boki. Nowe miejsce, ale park wyglądał zwyczajnie, jak wszędzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jessie
Gość
|
Wysłany: Nie 15:45, 14 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Na teren parku weszła Jessie, ubrana w puchate buty i czapkę z pomponem. Jak zawsze musiała się różnić. Idąc tak ścieżką postanowiła ulepić bałwana, tak więc zeszła z dróżki i zaczęła toczyć kulkę, która powoli robiła się co raz większa.
Ostatnio zmieniony przez Jessie dnia Nie 15:57, 14 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Keith
Dołączył: 07 Lut 2010
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:53, 14 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Z lekkim rozbawieniem dojrzał dziewczynę lepiącą kulę śnieżną. Podszedł do niej z uśmiechem.
- Powrót do przeszłości? Keith jestem. - rzucił wesoło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jessie
Gość
|
Wysłany: Nie 22:34, 14 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Słysząc męski głos wyprostowała się i spojrzała na przybysza, - Tak...chyba nigdy z tego nie wyrosnę - uśmiechnęła się, - Jessie - również się przedstawiła. Po chwili kula była już duża, więc zostawiła ją i zaczęła robić następną, która znów robiła się większa i większa. - Mhm...masz ochotę przenieść się w lata dzieciństwa ? - zaproponowała z usmiechem.
Ostatnio zmieniony przez Jessie dnia Nie 22:35, 14 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Keith
Dołączył: 07 Lut 2010
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:47, 15 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- I słusznie. - stwierdził wesoło, po czym uśmiechnął się szeroko.
-Jasne, czemu nie. Skoro proponujesz. - zauważył szybko zabierając się za podstawę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jessie
Gość
|
Wysłany: Wto 10:12, 16 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Przez chwilę przyglądała mu się, lecz zaraz wzięła się za toczenie swojej kuli, już drugiej, która będzie tułowiem bałwana. Gdy kula była już odpowiednia Jessie porozglądała się, teraz musiała tą kulę położyć na podstawie, ale nie wie czy da sobie radę. - Ee..Kith? - zaczęła, - pomożesz mi wnieść tą kulę? - poprosiła z uśmiechem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Keith
Dołączył: 07 Lut 2010
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:14, 16 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Zerknął na dziewczynę znad swojej kuli, która była już wystarczająco duża na podstawę. Podtoczył ją bliżej Jessie i wsunął ręce pod średnią kulę.
- Na trzy. - zakomenderował.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jessie
Gość
|
Wysłany: Wto 16:20, 16 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Złapała szybko kulę - ok... - szepnęła, - raz....dwa....trzy - powiedziała i razem unieśli tą kulę, która znalazła się już na podstawie. - Dzięki - uśmiechnęła się i odetchnęła.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sophie
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:42, 16 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Przyszła do parku ze słuchawkami w uszach. Właściwie nie wiedziała co ją tu sprowadziło. Stawiała na spokój i ciszę, gdyż w taką pogodę nie można było się tutaj spodziewać zbyt wielu osób. Usiadła na pobliskiej ławce i przymknęła oczy, rozmyślając nad wszystkim.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sophie dnia Wto 17:43, 16 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martha Obentley
Moderator Lovely Angel
Dołączył: 28 Lip 2009
Posty: 1363
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:48, 16 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Martha przyszła tutaj tylko dlatego, ponieważ z mieszkania Cristiana do parku było blisko, a w swoim mieszkaniu sama też nie chciała siedzieć. Błądziła alejkami, rozmyślając nad związkiem jej i chłopaka. W końcu usiadła na ławce wykończona, albowiem dzisiejszy dzień strasznie ją wymęczył.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sophie
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:06, 16 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Nagle otworzyła oczy, słysząc obok siebie ciche łkanie. Okazało się, że siedzi obok niej dziewczyna, która, jak zdążyła już zauważyć, nie miała zbyt dobrego humoru. - Coś się stało? - spytała zerkając na nią.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sophie dnia Wto 18:07, 16 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|