Skate Park.

Justin

Wzruszył ramionami.
- To, na co akurat jest okazja. Pływam, cwiczyłem ju-jitsu. Ale nie ma konkretnej rzeczy, której oddałbym się bez reszty. - stwierdził po chwili namysłu.

Jessie · Gość

Uniosła lekko kąciki ust do góry, - mhm...ju-jitsu, nauczysz mnie czegoś? - zapytała z szerokim uśmiechem. Kątem oka zerknęła na rampę, na której zrobiło się tłoczno. Odwróciła się do Justin'a i zaczęła skrobać coś na desce, a raczej zamazywać.

Justin

Wygiął lekko usta unosząc do góry oba kąciki ust.
- Jeżeli chcesz, to możemy kiedyś spróbowac. - zgodził się kiwając krótko głową. Zerknął na zamazywany na desce napis, czy może rysunek, nie widział dobrze.
- Co tam próbujesz ukryc? - zapytał spokojnie.

Jessie · Gość

- Fajnie - uśmiechnęła się patrząc na niego. Po chwili przeniosła wzrok na deskę, - ukryć...?nic szczególnego - wyszczerzyła się i odstawiła deskę nie kończąc skrobać, - to co robimy? - zapytała jakby nigdy nic.

Justin

Pokręcił głową.
-Oczywiście. - odpowiedział tylko uśmiechając się lekko i odrywając wzrok od zatartego już w części napisu.
-Nie wiem, Jessie, ja zamierzam integrowac się z przyrodą. - stwierdził z lekkim rozbawieniem odchylając głowę do tyłu.

Jessie · Gość

Uśmiechnęła się - chcesz wiedzieć co tam jest? - zapytała odwracając wzrok na deskę, - mogę ci pokazać - odparła stanowczym głosem, szczerze to wolałaby gdyby odmówił, ale znała go i wiedziała że nawet później, gdyby miał okazję to by spojrzał na to. Więc i tak by się dowiedział, - integrować z przyrodą...mhm a co masz na myśli? - zapytała.

Justin

Roześmiał się po cichu.
-Nic, po prostu miałem ochotę Cię podrażnic. A teraz zdradzaj, co tam nabazgroliłaś. - polecił z uśmiechem.

Jessie · Gość

- Podrażnić... - zachichotała, po chwili jednak spojrzała na deskę i na niego, - sam tego chciałeś - powiedziała i wzięła deskę w ręce, dała ją Justin'owi, chłopak mógł na niej zobaczyć napis przedstawiający "I love you Justin", lekko zamazany ale dało się przeczytać, odwróciła się w inną stronę.

Justin

Zmrużył lekko oczy próbując odczytac zatarty napis. 'I love you...' było widac dosyc wyraźnie, ale imię było szczególnie zatarte.
-J...Johny? Nie... - zawahał się jeszcze, po czym uniósł brwi zaskoczony. Spojrzał na dziewczynę zaskoczony, jakby oczekując wyjaśnienia.

Jessie · Gość

Zerknęła na niego i zaczęła się śmiać - Justin - powiedziała i chichotała się dalej, nie mogła wytrzymać. Była ciekawa jak zareaguje, ale nawet nie interesowało jej to, to przecież było dawno temu jak to napisała, ale kto wie, uczucie moze jeszcze jest.

Justin

- No wiesz. Jeszcze do żadnego wniosku nie dochodzę, dużo Justin'ów chodzi po świecie. - zapewnił ją nie chcąc by czuła się zakłopotana. Chociaż z drugiej strony, zawsze mało było rzeczy wprawiające ją w zakłopotanie.

Jessie · Gość

Spojrzała na niego, - to chodzi o ciebie - powiedziała z szerokim uśmiechem. Nie mogła uwierzyć że nadal nie wie o kogo chodzi. Zmrużyła oczy i rozejrzała się dookoła, - to napisałam jak chodziliśmy do tej samej klasy, a później tak jakoś nie chciałam zmazać tego i tak do dziś został - dodała, jak zawsze mówi szczerą prawdę i to co myśli.

Justin

Uśmiechnął się leciutko, przyswajając nową informację. Cóż, nie spodziewał się, że kiedykolwiek był obiektem westchnień Jessie.
-W takim razie jesteś mistrzem w ukrywaniu uczuc. - ukłonił się z uznaniem.

Jessie · Gość

Zaśmiała się, - to ty nic nie widziałeś...?to wszystko co ci robiłam, dokuczałam, czasami przywaliłam....to było żebyś zwrócił swoją uwagę - zachichotała, - teraz cie przepraszam za to wszystko...byłam zbyt agresywna i miałam różne problemy - powiedziała znów całą prawdę, ona chyba nie umie kłamać prosto w oczy.

Justin

Wzruszył tylko ramionami.
- Nie musisz mnie przepraszac za coś, co działo się kilka lat temu. Przecież ja wszystko rozumiem. - zapewnił łagodnie.