Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Charlie
Independent
Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 2768
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pią 14:39, 16 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
- Dobrze, że wiesz, że cię nie lubię - powiedziała. Sama nie wiedziała czy może mu zaufać. W końcu kiedyś tam w baardzo odległej przeszłości brunet zranił ją. mimo tego, że to było tak dawno ona pamiętała wszystko tak jakby to było wczoraj.
Westchnęła głucho pod nosemm, kładąc się na piasku. Otworzyła delikatnie oczy po czym ponownie zamknęła je z powodu promiweni słońca które raziły ją w opczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Henry
Independent
Dołączył: 05 Wrz 2009
Posty: 505
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Meksyk.
|
Wysłany: Pią 15:14, 16 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
- Dalej masz mi za złę, że wybrałem Isabelle a nie Ciebie? Wiedziałaś, że ją tylko kochałem, a z Tobą była to tylko przyjaźń. Nic więcej... - westchnął jedynie przymykając oczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Charlie
Independent
Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 2768
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pią 15:20, 16 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Przez pewnie okres, owszem miałam, ale było to bardzo dawno. Jedyne co do ciebie czuje to nienawiść za to jak postąpiłeś z nią - powiedziała. Owszem czasami chciałą być na miejscu siostry, ale nie z powodu tego, że im się tak dobrze przez pewien okres wiodło, ale dlatego, że Isa za dużo wycierpiała i nie zasługiwała na takie traktowania, a Charlie owszem zasługiwała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Henry
Independent
Dołączył: 05 Wrz 2009
Posty: 505
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Meksyk.
|
Wysłany: Pią 15:30, 16 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Spojrzał na nią chłodnym wzrokiem, zapytał - Dasz się zaprosić do mnie do domu, co? Obiecuję, że nie gryzę. - zaśmiał się pod nosem wstając z piachu. Otrzepał spodnie z niego uśmiechając się do niej nikle. Podał jej rękę, by pomóc jej wstać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Charlie
Independent
Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 2768
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pią 15:33, 16 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Otworzyła oczy i wstała otrzepując się z piqachu który przywarł do jej spodni.
- A ja owszem - powiedziała z uśmeichem po czym ruszyła przed siebie. O ile dobrze pamietała kierowała się w dobrym kierunku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Henry
Independent
Dołączył: 05 Wrz 2009
Posty: 505
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Meksyk.
|
Wysłany: Pią 15:36, 16 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Westchnął jedynie, ruszył w kierunku domu idąc za Charlie. Cóż, sądził że kiedyś ponownie dopisze mu szczęście. Zastanawiał się podczas drogi, czy gdyby wybrał Charlie, nie skrzywdził by tak mocno Isabelle?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Isabelle
Independent
Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:39, 17 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Przyszła tu z Henry'm, tak to tutaj wszystko się zaczęło, pamięta jak nazwał ją "księżniczką" a teraz ta "księżniczka" stała się "wiedźmą". Zerknęła na niego i usiadła na piachu. Wspomnienia powróciły.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Henry
Independent
Dołączył: 05 Wrz 2009
Posty: 505
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Meksyk.
|
Wysłany: Sob 21:43, 17 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Usiadł obok niej. Wzrok jego błądził po granatowym już niebie. Kątem oka spoglądał na Isabelle z bladym uśmiechem. Mruknął - Wspomnienia wróciły. Te moje dane Ci słowa, że jesteś ty i tylko ty. Ach... Jaki ja wtedy byłem głupi. - przyznał się przed sobą, iż nie był mądry w stosunku do Isabelle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Isabelle
Independent
Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:50, 17 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Na jego słowa ogarnęła ją złość, nie chciała nic mówić więc wyjęła z torby małą buteleczkę i napiła się. Pewnie się domyślił co to za picie, lecz dziś wolno jej pić, a powód jest znany. - Tak...ja i tylko ja...głupia i naiwna - odpowiedziała i napiła się ponownie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Henry
Independent
Dołączył: 05 Wrz 2009
Posty: 505
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Meksyk.
|
Wysłany: Sob 21:55, 17 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Być może dziewczyna na niego się zezłości, lecz on nie pozowli jej się niszczyć. Delikatnie ujął w dłoń buteleczkę, która trzymała, a jej zawartość wylał na piasek. - Przepraszam, ale nie bede patrzył jak się marnujesz. Jeśli masz zamiar mi pomagać to ja Tobie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Isabelle
Independent
Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:00, 17 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
- I tak się zmarnowałam...od początku byłam skreślona - mruknęła i patrzyła na piasek, gdzie wylał jej picie. - Zmarnowałeś taki dobry trunek... - dodała, jednak nie za bardzo sie tym przejmowała. W torbie miała tego pełno, więc nie ma problemu. - Zresztą Ty nie masz jak mi pomóc, ja Tobie tak...ale Ty nie - powiedziała i położyła się na piachu plecami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Henry
Independent
Dołączył: 05 Wrz 2009
Posty: 505
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Meksyk.
|
Wysłany: Sob 22:03, 17 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
- Tak sądzisz? Jeżeli przez tydzien nie tkniesz wódk, w ogóle alkoholu. To będzie dobry krok w stronę wyleczenia. - nie pytając wziął do rąk jej torebkę wyciągając wszystkie buteleczki z alkoholem. Bez czekania wylał ich zawartość. Kątem oka obserwował jej zachowanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Isabelle
Independent
Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:08, 17 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Na widok tego co robił zaśmiała się krótko, - i Ty myślisz ze jak wylejesz mi to wszystko to nie będę piła? Wszędzie są sklepy gdzie mogę to kupić - powiedziała i oparła się na łokciach. Już nie dodała ze ma to w domu, bo jeszcze tam wparuje i jej wszystko wyleje. - Mam nadzieję że wyzdrowiejesz i ułożysz sobie życie... - dodała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Henry
Independent
Dołączył: 05 Wrz 2009
Posty: 505
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Meksyk.
|
Wysłany: Sob 22:12, 17 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
- Ja też mam taką nadzieję co do Ciebie. A co do Twojego picia, dziś nie będę Cię odstępował na krok. Taki już jestem, nigdy się nie poddaję. - odparł z delikatnym uśmieszkiem pod nosem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Isabelle
Independent
Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:15, 17 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
- Oj...pomyśl racjonalnie, kto chce być z dziewczyną z takimi problemami? Nikt, więc nie rób mi złudzeń - odparła. - Na krok? ale wiesz łazienka jest tylko dla jednej osoby - dodała z uśmieszkiem. Nie ma sposobu by jej nie odpuszczał na krok.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|