Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 21:44, 02 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
- Ta, to jest najlepsze miejsce - powiedziała. Zrobiła dwa kroki do przodu. Ściągnęła buty, usiadła na piachu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Travis
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:47, 02 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Zrobił jak dziewczyna, a po chwili położył się na piasku wpatrując w ciemne już niebo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 21:48, 02 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Po czym, także się położyła - Powiedz, a jakbym była w ciąży? Co być zrobił? - zapytała teoretycznie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Travis
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:52, 02 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Nie był bym zachwycony. Czuje, że nie jestem jeszcze gotowy na taką odpowiedzialność. - powiedział z poważną miną. - Tak więc jak na razie to nie chce mieć dzieci. - dodał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 21:56, 02 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
- Też jestem, tego zdania... - powiedziała. Pocałowała go. Uśmiechnęła się. Niebo, było obsiane gwiazdami.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Travis
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:59, 02 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Oddał jej pocałunek. - Ciesze się z tego powodu. - powiedział i znów ją pocałował. Spojrzał na niebo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 22:02, 02 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
- Pod takim niebem mogłabym być całe dnie i noce... - powiedziała, nagle dostała sms'a. Zaczęła go czytać. Usiadła gwałtownie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Travis
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:06, 02 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Co się stało? - spytał patrząc na nią. Sam usiadł dalej na nią patrząc. - Coś złego? - spytał jeszcze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 22:12, 02 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
- Nie mówiłam Ci jeszcze czegoś, zanim tutaj przyjechałam. Zajmowałam się zawodowo motocrossem. Teraz proponują mi karierę. Tylko, ze... Bym musiała tam wrócić. Jako jedyna, byłam najlepsza w Las Vegas. - powiedziała przed ostatnie słowa smutno.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Travis
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:13, 02 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
To nie będę Cię zatrzymywać. - powiedział kładąc się spowrotem. - Przecież w końcu nie jestem chłopakiem, który będzie przeszkadzać swojej dziewczynie w czymś w czym jest dobra. - dodał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 22:14, 02 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
- Ale, ja bym już tutaj nie wróciła - powiedziała patrząc w dal. Odłożyła komórkę. Nie, nie mogła tego zrobić. za bardzo go kochała.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Travis
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:17, 02 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Słuchaj. Kocham Cię i nie pozwole byś zaprzepaściła taką okazję. Pojedź tam. - powiedział znów siadając. - Będę Cię odwiedzał, Ty przyjedziesz jak będziesz miała wolne i jakoś będziemy żyć. - dodał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 22:21, 02 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Położyła dłonie na jego policzkach - Ty mnie nie rozumiesz... Ja nie będę mieć wolnego czasu. Zgodzić się nie mogę, bo za bardzo Cię Kocham. Jeszcze jakaś dziewczyna mi cię odbije i co wtedy? - powiedziała. pocałowała go.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Travis
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:23, 02 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Oderwał się od niej. - Nie. Albo tam jedziesz albo zrywamy tu i teraz. Z myślą, że możesz przeze mnie stracić taką szanse ni będę mógł żyć. - powiedział z poważną miną.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 22:25, 02 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
- No to zrywaj! Tylko, później nie miej pretensji. - powiedziała oburzona. Wstała szybko. Ubrała buty i zmierzała przed siebie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|