Wielka plaża.

Robert

Spoko, loko- Zaśmiał się i wzią ją na ręce. -Nie bój się wody wejdz do niej spokojnie i nie myśl o tamtym co się stało -powiedział

Charlie

Wzięła głęboki oddech i weszła głębiej - dobra i co teraz - zapytała

Robert

choćmy głębiej może tak gdzieś do pasa -powiedział -byś miała grunt pod nogami-dodał

Isabelle · Gość

Patrzyła jak Robert uczy jej siostrę pływać, uśmiechnęła się i odwróciła na plecy.

Charlie

Poszła za Robertem. To co teraz ?

Robert

Kucnij i przyzwyczj sie do wody- powiedział i pomyśła " nie jestem dobrym nauczycielem"

Charlie

Dobra ok zrobione, a teraz - zapytała

Robert

Ja cię złapie za brzuch a ty płyń żabką ok- Zapytał

Charlie

Może być inny styl tego nienawidzę - powiedziała po czym się uśmiechnęła.

Robert

piesek-zaśmiał sie- kraul- Śliczne będziesz wyglądać stylem pieska- Uśmiechną się i pocałował ją

Charlie

Dobra widziała to kiedyś u mojego psa - uśmiechnęła się i również go pocałowała.

Robert

Uśmiechną się i powiedział-to teraz choć głębiej -powiedział i poszli do wody aż po szyje

Charlie

Dobra może naucz mnie pływać na plecach - powiedziała z cwanym uśmiechem.

Robert

ok-powiedział trzymając lezącą Wiki na wodzie.- Oddychaj spokojnie-odparł

Charlie

Dobra oddycham spokojnie - powiedziała i uśmiechnęła się do chłopaka