Wielka plaża.

Nailah

- taa a co byś powiedział, że jestem paniusią z dobrego domu któa lubi wydawać kase ojca? - zapytała idąc tuż obok niego.

[ zacznij w centrum ^__^ ]

Olivia

Dziewczyna szła po piasku z butami w ręce. Przystanęła, włożyła wolną rękę do kieszeni i wyjęła słuchawki od mp4, które wsadziła do uszu. Włączyła muzykę i tanecznym krokiem zaczęła iść dalej. Jak była już daleko od skupiska ludzi to usiadła na piasku. Zgięła nogi w kolanach i oplotła je rękoma, a fale co chwila zamaczały jej stopy.

Mikael

Stanął w miejscu gdzie trawa zaczynała już przechodzic w piasek. Tak, tłumy na plaży nie dziwiły w taką pogodę, mimo dośc późnej już pory. Zamierzał właśnie wejśc w rozgadany tłum, gdy dostrzegł samotnie siedzącą na piasku dziewczyny. Tak, chyba ma obowiązek dotrzymac jej towarzystwa. Podszedł do niej i usiadł na piasku w identycznej pozycji.
-Cześc. Mikael jestem.-poinformował ją pogodnie.

Olivia

Trochę zdziwiona, że ktoś do niej podszedł spojrzała na chłopaka. - Hej. - Powiedziała wyjmując jedną słuchawkę z ucha. - Olivia. - Przedstawiła się po chwili. Zilustrowała chłopaka wzrokiem i wyjęła drugą słuchawkę. Schowała je do kieszeni wyłączając muzykę. Spojrzała na morze. Czuła przyjemny powiew wiatru na swoich policzkach.

Mikael

-Nie przeszkadzam Ci bardzo? Bo jeśli tylko trochę, to zostanę.-stwierdził uśmiechając się szeroko. Wyprostował nogi i usiadł po turecku.

Olivia

Nie. Wręcz przeciwnie. Ciesze się, że postanowiłeś tutaj usiąść. - powiedziała uśmiechając się do chłopaka promiennie. Dziewczyna teraz myślała o różnych rzeczach. Miała też nadzieje, że chłopak jej nie weźmie za jakieś małe dziecko. Nie cierpi swojego wyglądu. Nigdy jej nigdzie nie wpuszczali. Powiedziała coś niezrozumiałego pod nosem po czym 'wróciła' na ziemię. - Ile masz lat? - spytała chcąc jakoś zacząć rozmowę.

Mikael

-Dwadzieścia i trzy miesiące.-odpowiedział z uśmiechem.
-A Ty?-odwdzięczył się pytaniem, bynajmniej nie skrępowany. Przyjrzał się dziewczynie uważnie. Nie wyglądała staro - oczywiście jeśli tego określenia można użyc do ludzi w jego mniej więcej wieku - ale po dłuższej obserwacji można było uznac, że nie jest już dzieckiem. Uśmiechnął się lekko.

Martha Obentley

Martha weszła na plażę, wiążąc włosy w niezgrabny kok. Zobaczyła pierwszą plażę, więc wypadało zajrzeć na drugą. Zdjęła buty i przysiadła na skałce niedaleko. Podciągnęła jedną nogę pod podbródek i zamknęła oczy.

Olivia

Osiemnaście i 10 miesięcy. - powiedziała z dokładnością jednego dnia. Spojrzała znów na morze. Jakoś ją uspokajało. Wzięła głęboki wdech rozglądając się po plaży, a po chwili położyła się na piasku.

Mikael

Uśmiechnął się do siebie i kiwnął głową, z zadowoleniem stwierdzając, że się nie mylił. Bez wahania ona także opadł na piasek, by nie czuł się głupio patrząc na nią z góry.
- Co tu robisz, na tej plaży?-zapytał pogodnie.

Olivia

Leże. - odpowiedziała żarobliwie. - Kocham wszystko co jest związane z plażą. Chociaż pływać nie umiem. - dodała po chwili. Dość dziwne to było. Kochała piasek, wode i fale ale nie umiała pływać. Zaśmiała się pod nosem.

Mikael

Skinął głową.
-To może pora najwyższa, żeby się nauczyc?-zaproponował po chwili, a oczy błysnęły mu niebezpiecznie, gdy zerknął w stronę morza. E, może jednak lepiej jej nie wrzucac. Sądził, że najwyżej by się wściekła a to wydawało się niewielką ceną za możliwośc zrobienia komuś złośliwego kawału, ale powstrzymał się, przynajmniej na razie.

Olivia

Już różni ludzie próbowali mnie nauczyć ale jakoś się im nie udało. - powiedziała. Przymknęła oczy wkładając dłonie pod głowe.

Mikael

-No, to ciężka sprawa. - przyznał kiwając poważnie głową.
-Ale może mi się uda. - zauważył po chwili, coraz bardziej skłaniając się ku swojemu pomysłowi. Uśmiechnął się lekko.

Olivia

Pewnie będzie jak zwykle. Wejde do wody, zaczne się topić, Ty mnie uratujesz, a ja będę cała czerwona ze wstydu. - zaśmiała się nie otwierając oczu.