Forum www.newjersey.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Zapomniana plaża.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 27, 28, 29 ... 34, 35, 36  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.newjersey.fora.pl Strona Główna ->
Plaża
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Scott




Dołączył: 05 Mar 2010
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:08, 06 Mar 2010    Temat postu:

Taak, ta ciemność mu sprzyjała. Będzie więcej zabawy.- Eej!- zawołał do niej. Uśmiechnął się pod nosem, knując już cały plan. Podparł dłonią głowę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Charlotte




Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:40, 06 Mar 2010    Temat postu:

Znowu się obróciła. , no ale co. xD. Wstała otrzepując się z piasku, wolnym krokiem ruszyła w stronę powrotną, do domu. .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Scott




Dołączył: 05 Mar 2010
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:44, 06 Mar 2010    Temat postu:

Idzie dobrze, idzie. Uśmiechnął się pod nosem, też wstał. Ruszył za nią.- Eej!- zawołał, wkładając ręce do kieszeni. Przyśpieszył kroku.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Charlotte




Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:50, 06 Mar 2010    Temat postu:

Co? - powiedziła, stanęła i spojrzała na nieznajomego jej chłopaka. Co za człowiek - przeszło jej przez głowę... xd

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Scott




Dołączył: 05 Mar 2010
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:52, 06 Mar 2010    Temat postu:

Wzruszył ramionami.- Nic.- mruknął, całkiem wiarygodnie. Jakby nigdy nic. Szedł dalej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Charlotte




Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:56, 06 Mar 2010    Temat postu:

Przewróciła oczami, obróciła sie no i ruszyła daaaaalej. Jak nic, to nic no. Robiło się coraz zimniej, włożyła ręce do kieszeni płaszcza i przyspieszyła kroku...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Charlotte dnia Sob 20:57, 06 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Scott




Dołączył: 05 Mar 2010
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:00, 06 Mar 2010    Temat postu:

Cały czas szedł za dziewczyną, nie spuszczając ją nawet na krok. - Ej.- szepnął do niej. Uśmiechnął się pod nosem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Charlotte




Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:06, 06 Mar 2010    Temat postu:

Jak nic, to w kit. Ja się tam gościem nie będę przejmować. Ughh. Naszczęście jeszcze chwila i będzie w domu, - pomyślała skręcając w swoją ulicę. ; p

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Scott




Dołączył: 05 Mar 2010
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:08, 06 Mar 2010    Temat postu:

A co tam, Scott idzie dalej. Przyśpieszył trochę, tak aby być nieco bliżej dziewczyny. Żeby ją trochę nastraszyć, czy coś. Tak po prostu, dla zabawy. Dla niego to było zabawne.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paul
Independent



Dołączył: 19 Lip 2010
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 11:55, 20 Lip 2010    Temat postu:

PJ dziś nigdzie się nie spieszył i postanowił wykorzystać czas wolny, który nie zawsze był mu dany, przychodząc na plażę. Miał pewien sentyment do miejsca, gdzie spędzał dużo czasu jako dzieciak - było to w zupełnie innej części tej samej plaży.
Dość wesoły z usposobienia, i dzisiaj zachował dobry humor mimo wycieńczającej przeprowadzki. Rozłożył sobie ją na parę części, więc było to bardziej przemyślane, ale równie praco- jak i czasochłonne.
Żeby się rozluźnić, postanowił urządzić sobie przechadzkę brzegiem morza - tak więc zdjął buty i skarpetki, i chwycił je w dłonie. Ruszył powolnym krokiem wzdłuż linii, którą wyznaczały docierające do brzegu fale.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Charlie
Independent



Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 2768
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Wto 23:30, 20 Lip 2010    Temat postu:

Blondynka zjawiła się na plaży. Szła brzegiem morza trzymając w ręku trampki i mając przerzucaną przed ramie bluzkę.
Charlie na chwilę przystanęła i spojrzała na słońce które dzisiaj wyjątkowo swieciło. To tłumaczy czemu nie ma ubranej bluzki. Nie wytrzymała by w niej przy takim upale.
Wzrok przeniosła na mokry piach po czym zaczęła coś na nim bazgrać stopą. Po chwili fala zamazała to co niebieskooka napisała. Rzuciała okiem ponownie na słońce, a po chwili zaczęła iść powolnie przed siebie co jakiś czas rzucając okiem na ludzi którzy opalali się bądź kapali się w morzu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paul
Independent



Dołączył: 19 Lip 2010
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 23:52, 20 Lip 2010    Temat postu:

Spacerował dłuższy czas, aż w końcu obrócił się, żeby poszukać kogoś do rozmów. Na plaży ktoś tam był - kilka osób, dość nieciekawych. Takie odnosił wrażenie.
Wtem dostrzegł nieznajomą, wyglądającą na obeznaną z terenem blondynkę. Nie dziwił go fakt, że nie miała na sobie koszulki - tylko świadomość o obecności małych dzieci powstrzymała go przed zdjęciem swojej. Musiał przyznać, że nawet ładnie wyglądała - chociaż od zawsze starał się nie przywiązywać wielkiego znaczenia do aparycji, która, bądź co bądź, powinna być na drugim planie.
Podszedł do nieznajomej.
- Miejscowa? Znasz tu dużo osób? Przyszłaś na spacer czy w jakimś celu? Może kogoś szukasz? - zarzucił ją lawiną pytań; o tak, był rozmowny, ale i dociekliwy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Charlie
Independent



Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 2768
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Śro 11:54, 21 Lip 2010    Temat postu:

Blondynka przystanęła na chwilę i spojrzała na osobę która jej przeszkodziła w rozmyśleniach. Jak myślała był to facet. Niestety. Chyba sobie powinna napisać na czole: Z mężczyznami nie rozmawiam!
- Tak w ogóle to czemu cię to interesuje? - zapytała chłodnie. Nie lubiła facetów, a szczególnie tych wesołych i rozgadanych. Z resztą nie lubila jak ktokolwiek ją wypytywał.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paul
Independent



Dołączył: 19 Lip 2010
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:21, 21 Lip 2010    Temat postu:

Zmarszczył brwi, nieco zbity z tropu. Takich dziewczyn to on nie lubił.
- Przepraszam, nie chciałem pani przeszkodzić. - żeby ją jakoś udobruchać, zrezygnował z rozmowy na ty, i już miał obrócić się na pięcie, gdy wpadł na inny pomysł. Może miała być miła, kiedyś tam, po lepszym poznaniu i te bzdury. Nie wierzył w to, ale raz kozie śmierć.
- Miałem nadzieję znaleźć kogoś do rozmowy, ale jeżeli pani sobie tego nie życzy... - zawahał się i uśmiechnął przepraszająco tym z uśmiechów, który od zawsze potrafił zaczarować kobiety.
- Jeżeli bardzo zawadzam, nie ma problemu, zaraz się oddalę. - poinformował, trochę wystraszony tą napaścią. Z tegoż powodu uwolnił ze swojego gardła potok słów.
- Naprawdę przepraszam. - dodał jeszcze i uniósł ręce do góry jak winny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Charlie
Independent



Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 2768
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Śro 22:05, 21 Lip 2010    Temat postu:

Zaśmiała się pod nosem. Parę niemiłych słów, a chłopak już nie jest taki śmiały i wygadany jak wcześniej. Może to i dobrze, że jej słowa tak działają na facetów, a może źle. W końcu jeśli każdego będzie uznawała za wroga nigdy nie znajdzie tego jedynego.
Jak widać chłopak dostał jakiegoś słowotoku czy coś. Charlie ponownie zaśmiała się pod nosem.
- Dobra nie przesadzaj. Jedno przepraszam wystarczy - powiedziała. Ale czy chłopak w ogóle miał za co przepraszać? W końcu to jeden z tych ciekawskich facetów. Taka jego natura. Zaś blondynka ma taką naturę iż nie lubi facetów. Nic na to nie poradzi. Z drugiej strony mogłaby trochę był dla nich milsza. Ale czy ona tego chce. Szczerze wątpie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.newjersey.fora.pl Strona Główna ->
Plaża
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 27, 28, 29 ... 34, 35, 36  Następny
Strona 28 z 36

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin