Stary plac zabaw.

Romeo

-Masz racje rob. Ta laska ma nieźle na bani-powiedział i usiadł na ławce- Robi ambe bo co bo z tobą gadam żal mi jej-odparł wkurzona

Robert

-Niewiem co jej jest zawsze taka nie była jak gadałęm z dziewczyną , a tak po za tym nie mówiłem gdzie ide więc jak mnie znalazła?-powiedział i złamał patyka którego miał w dłoni.- Może pójdziemy dziś na jakąś impreze?-zapytał

Romeo

-Ja też, wogóle jest piżnięta-powiedziała dodając- chętnie lecz nie dziś, bo jade na zakupy-powiedziała i przytuliła Roba.

Robert

Teżją przytulił - Wiesz będe musiał iść do domu Weroniki i się wyprowadzić- powiedział i wstał - do zobaczenia jutro-podparł

Madeline

Przyszła na plac zabaw. Przechodziła obok huśtawek, zatrzymała się i usiadła na nich.

Charlie

Przyszła na plac. Szła z mp3 w uszach. Ostatnio często tak robiła. Rozmyślała o wszystkim co się działo w ostatnich miesiącach. Przechodziła obok hustawek i usiadła na jednej. Nawet nie zauważyła dziewczyny która jest obok niej. Dopiero po chwili się zorientowała. Wyłączyła mp3 i schowała.
Cześć - powiedziała do dziewczyny.

Madeline

Spojrzała na nieznajomą . Uśmiechnęła się.
- Hej - powiedziała z lekkim uśmiechem - Jestem Madeline - dodała

Charlie

Weronika - powiedziała i uśmiechnęła się serdecznie.
Od dawna tu jesteś - zapytała się i spojrzała na dziewczynę.

Madeline

- Miło mi - powiedziała
-Ja od hm.. jakiś 2 tygodni ? - powiedziała i popatrzyła na gwiaździste niebo.

Charlie

Uśmiechnęła się katem ust.
Może mi opowiedz coś o sobie - zaproponowała z uśmiechem.

Madeline

-Hm.... przyjechałam tutaj do mojej siostry Jessie i brata Henrego. - powiedziała z uśmiechem
- Chciałam się w końcu wyrwać od rodziców bo tylko ja z nimi zostałam - dodała

Charlie

Henrego - zapytała się z uśmiechem.
Wiesz za niedługo zostaniemy tak jakby rodzina - powiedziała uśmiechając się.
Jest zaręczony z moja siostrą - dodała po chwili.

Madeline

uśmiechnęła się .
- Tak ? Nie wiedziałam nawet. Szczerze to tutaj jeszcze się z nim nie widziałam - powiedziała

Charlie

Nie - zapytała się zdziwiona.
No to musisz go zobaczyć - powiedziała uśmiechając się.

Madeline

- No raczej wypadało by - zaśmiała się
A Ty ? Weronika? Powiedz coś o sobie - dodała