Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jacob Shepard
Charming'n'Sexy
Dołączył: 15 Lip 2010
Posty: 470
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:31, 18 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
-Shenae! Do cholery zrozum wreszcie, że rodzice przysłali Cię tu, żebyś trochę odetchnęła! To nie jest żadna kara, zrozum to wreszcie. Przypomnij sobie, jak wyglądało twoje życie zanim... zanim stałaś się sławna. Jak byłaś dzieckiem... Przypomnij sobie swoich dawnych przyjaciół... - mówił to ale tak naprawdę wolał, żeby sobie nie przypomniała tego wczesnego dzieciństwa. Westchnął cicho i włączył blokadę drzwi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Shenae
Independent
Dołączył: 15 Lip 2010
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:35, 18 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
- Wiesz, jak wtedy wyglądało moje życie?- zapytała retorycznie.- Moje życie nie było tak wspaniałe. Z resztą, Ty nic nie wiesz.. nie wiesz nic o mnie, z resztą, tak, jak ja o Tobie. Jesteś tylko.. jesteś tylko, takim, który pracuje jedynie dla moich rodziców, jedynie dla pieniędzy! Taki jest każdy, zawsze taki był.- burknęła. Chwyciła za klamkę od drzwi.- Otwórz.- mruknęła, próbując wyjść. Na próżno.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jacob Shepard
Charming'n'Sexy
Dołączył: 15 Lip 2010
Posty: 470
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:38, 18 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
-Kurcze, ty na serio nic nie pamiętasz. -palnął, niby to sam do siebie, niby do dziewczyny. -Zdziwisz się, ile o tobie wiem. - mruknął nieco ciszej. Dziewczyna i tak pewnie zrozumie to jako "dużo przeczytałem o tobie w internecie", dlatego zaraz dodał: - Twoi... twoi rodzice są... -nie wiedział, czy ma skończyć, czy nie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shenae
Independent
Dołączył: 15 Lip 2010
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:40, 18 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
- Tak, wiem. Moi rodzice są tacy, tacy i tacy. Wiem, jacy są. - mruknęła. Może i Shenae coś pamięta, ale jedynie, jak przez mgłę, a tym bardziej, że nie zalicza dzieciństwa do najlepszego okresu życia. Racja, wtedy była normalna i lepsza, ale to jedyna dobra rzecz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jacob Shepard
Charming'n'Sexy
Dołączył: 15 Lip 2010
Posty: 470
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:43, 18 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
-Taak, są wspaniali. Nie wiesz, ile dobrych rzeczy zrobili dla mn... pewnego chłopaka. - powiedział, mając nadzieję, że dziewczyna choć trochę sobie przypomni. Lecz co to by zmieniło? Raczej nic, dziewczyna zapewne powie wtedy 'było minęło' i tyle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shenae
Independent
Dołączył: 15 Lip 2010
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:46, 18 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Miała jakieś przebłyski, owszem. Po prostu je ukrywała.
- Nic nie pamiętam. Jedź.- odparła szybko. Później wszystko przemyśli, może zdoła na rozmowę z chłopakiem o wszystkim. W końcu nie było to tak dawno, pamięta jeszcze dużo. Powiedzmy tak: pamięta, ale nie chce pamiętać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jacob Shepard
Charming'n'Sexy
Dołączył: 15 Lip 2010
Posty: 470
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:49, 18 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
-Może sobie lepiej nie przypominaj. - dodał cicho, po czym zaczął jechać jak najszybciej, by jak najprędzej znaleźć się w domu. Porzucenie tej pracy to chyba dobry pomysł, ma przecież przy sobie dość dużo pieniędzy by zacząć żyć normalnie.
Pisz w domu ; p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martha Obentley
Moderator Lovely Angel
Dołączył: 28 Lip 2009
Posty: 1363
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:11, 05 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Martha przyprowadziła tutaj ze sobą Cristiana. Trzymając go za rękę, ciągała go za sobą od sklepu do sklepu. Tak na rozgrzewkę. A może sobie coś upatrzy... Potem wymyśli coś w związku z akcją, ciekawa była jak to wszystko wyjdzie i jak będą reagować ludzie. Cały czas pamiętała sytuację z restauracji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cristian Verso
Fairytale Prince
Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 1370
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:37, 05 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
- Czego Ty właściwie tu szukasz? - zapytał wlecząc nogę za nogą. Już mu się odechciało. To bezczynne chodzenie i oglądanie czegoś, czego i tak się nie kupi jest dla Cristiana męczące. Najchętniej by usiadł i odczekał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martha Obentley
Moderator Lovely Angel
Dołączył: 28 Lip 2009
Posty: 1363
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:36, 05 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
- Właściwie to niczego - odpowiedziała. Wyszła ze sklepu, ścisnęła mocniej dłoń Cristiana, po czym ją puściła. Zabawę czas zacząć. Martha zbliżyła ponownie swoją dłoń do dłoni chłopaka, lecz zaraz odskoczyła jak poparzona. - Mówiłam Ci, że masz dać mi spokój! Zostaw mnie wreszcie! - uniosła głos.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cristian Verso
Fairytale Prince
Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 1370
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:39, 05 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Uniósł brew i przechylił głowę na bok.- Taa, ale o co chodzi?- zapytał. Hm, to taka gra? Być może. On nie ma takiego refleksu myśli. Podszedł krok do niej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martha Obentley
Moderator Lovely Angel
Dołączył: 28 Lip 2009
Posty: 1363
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:45, 05 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Posłała mu lekki uśmiech, rozbawił ją. Postarała się jednak szybko przywrócić poważny wyraz twarzy. Martha odsunęła się do tyłu, gdy ten zrobił krok w jej stronę.
- Że niby ja jestem taką wariatką, tak? To ja chodzę wszędzie za Tobą? Wysyłam jakieś liściki, prześladuję? - zapytała głośno. - Ja mam tego dość! - krzyknęła, a w jej oczach pojawiły się łzy. Jak dobrze, że Martha umie wywoływać płacz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cristian Verso
Fairytale Prince
Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 1370
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:33, 05 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Przyłożył dłoń do czoła. O tak, to jest dziwne. Jeszcze przy tylu ludziach.- Ale no daaj spokój, nic takiego się nie dzieje.- powiedział przybliżając się jeszcze o krok. Może być i ciekawie, lub też denerwująco. Zależy, jak się skończy i jak to odbierze Cristian.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martha Obentley
Moderator Lovely Angel
Dołączył: 28 Lip 2009
Posty: 1363
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:52, 05 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
ło ja pierdziele xd aahahahaa
Martha zakryła usta dłonią i uważnie patrzyła na Cristiana, miała ochotę się śmiać. On naprawdę nie wie czy tylko udaje? Nie miała pojęcia, chyba oboje nie wiedzieli co tak naprawdę się dzieje.
- Znowu to wszystko uważasz za nic – powiedziała. Przeleciała wzrokiem po ludziach, niektórzy po prostu stali i czekali na dalszy rozwój sytuacji. Wredne gapie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cristian Verso
Fairytale Prince
Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 1370
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:57, 05 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Skrzyżował ręce na klatce piersiowej. - Więcej tu się z Tobą nie pokażę.- mruknął, niby też naburmuszony. O wiem! Teraz Cristian udaje, że się obrazi za to. O tak, w sam raz pomysł, jak dla niego. Przewrócił oczyma.- Patrz na tych ludzi, a Ty tu takie sceny odgrywasz.. wystarczyło mi powiedzieć.- dodał zaraz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|