Hole

Miley Cross

Dziewczyna zaciągnęła chłopaka pod aptekę.- Wejdziesz tu i kupisz mi podpaski.- zachichotała, co jednak chciała utrzymać powagę. Spojrzała na niego.

David

No to cześć. - powiedział i zaczął iść w drugą stronę. Zaśmiał się pod nosem i usiadł na ławce.

Miley Cross

- No, ale David .. proszę.- powiedziała robiąc słodkie oczka. Usiadła obok niego, a przy okazji też się o niego oparła.- Pyziaczku ..- zachichotała.

David

Nawet tam nie wejde. - powiedział krzyżując ręce na piersi. - Nie masz o co nawet prosić. - dodał po chwili.

Miley Cross

- No, ale David .. no weź, przecież tam nikogo nie będzie, tylko kasjerka.- powiedziała przedstawiając teraz zalety tego. Musnęła go w policzek.- proszę.- odparła jeszcze. xd

David

Nie. nie namówisz mnie. - powiedział biorąc głęboki wdech. - Mnie nie namówisz. Nie jestem jakimś idiotą.- dodał po chwili.

Miley Cross

- Śmierdzący skate by poszedł, ale no dobra, jak Ty nie chcesz .. - przeciągnęła wstając. Wystawiła rękę do chłopaka.- Do domu.- odparła krótko uśmiechając się szeroko.

David

Uśmiechnął się wstając. - I o to mi chodziło. - powiedział idąc w stronę swojego domu.

*pisz jak zwykle pierwsza XD*

Robert

Poszedł z Werką do mini marketu po warzywa i sok, po kupnie poszli do fabryki misiów

Charlie

Gdzie idziemy - zapytała się

Robert

-Do fabryki miśków-odparł i ruszyli w tamta strone

Charlie

A po co - zapytała

*bede za 10 min *

Piszemy minimum 7 słów w poście.
Admin.

Robert

Zobaczyć coś musze. vWszedl do środka i zrobił różowego misia dodał mu czerwoną kokardke i biały pyszczek, Kupił mu sukienke i dał Werce

Charlie

O matko jaki słodki - powiedziała przytulając misia po czym przytuliła Roberta i dała mu buziaka w policzek.
Dobra to co teraz - powiedziała trzymając misia.

Robert

-Może na plaże *Zachód słońca*- powiedział i kierowali się na nią.