Znaleziono 294 wyników

Zsunęła się lekko z fotela i podeszła do Jake'a. Przykucnęła przy łóżku, uśmiechnęła się lekko.
- Hej. - powiedziała cicho przyglądając mu się z uwagą.

Głos chłopaka wyrwał ją z zamyślenia. Podniosła na niego wzrok.
- Juliett. - odparła jedyną możliwą, sensowną odpowiedzią. Uśmiechnęła się szeroko mierząc chłopaka spojrzeniem.

Szła alejką, powoli, lecz żywym, radosnym krokiem. Wiosna, wiosna, nareszcie wiosna. Zmrużyła oczy i spojrzała w niebo, w stronę jasnej kuli na błękitnym tle. Och, brakowało jej tego, tak bardzo miała ...

To ja na znajomą, miejsce dowolne.

Zmrużyła oczy zastanawiając się przez chwilę, po czym rozłożyła bezradnie ręce.
- Wybacz. Na chwilę obecną nie mam absolutnie żadnego pomysłu. - roześmiała się cicho.

Uśmiechnęła się tajemniczo.
- Ja też chciałabym wiedzieć różne rzeczy. - zauważyła wzruszając lekko ramionami.
- Zobaczymy. Poznasz, jak spłacisz dług do końca. - roześmiała się cicho.

Wahała się tylko przez chwilę. Lekko wstała z ziemi, zapięła kurtkę żeby nie zahaczyć się o jakieś gałęzie i zgrabnie podciągnęła się na grubej gałęzi. Stanęła na konarze i roześmiała się cicho, melod ...

Wzruszyła lekko ramionami, odsunęła krzesełko i wymijając stojących jej na drodze ludzi i stoliki podbiegła do lady. Zamieniła kilka słów z kelnerem po czym już spokojniejszym krokiem wróciła do Scott ...

Siedziała skulona w fotelu w narożniku sali, brodę opierała ma kolanach i oplatała ramionami nogi. Oczy miała przymknięte, lecz nie na tyle, by zasnąć.

W pewnym momencie dostrzegła, że chłopak nie ...

Wyprostowała nogi po czym zgięła ja i oplotła ramionami tak, by móc oprzeć na nich brodę. Z pewnym zainteresowaniem w błękitnych oczach obserwowała poczynania dziewczyny.
- Co zamierzasz zrobić dalej ...

Bardziej wyczuwając, niż słysząc ruch koło siebie wyprostowała głowę i otworzyła oczy. Szybko odszukała spojrzeniem dziewczynę i bez słowa zaczęła śledzić jej poczynania. Planowała zrobić coś głupiego ...

Nie otworzyła oczu, lecz wygięła wargi w głębszym uśmiechu. Och, nie znała Justin'a. On by z każdym wytrzymał, był chyba najcierpliwszym i najlepiej panującym nad emocjami człowiekiem, jakiego znała. ...

Przymykała właśnie oczy, lecz otworzyła je słysząc pytanie dziewczyny. Wykonała dziwny gest, coś pomiędzy wzruszeniem ramionami a pokręceniem głową.
- Niczego nie sugerowałam. - zapewniła uśmiechając ...

Wzruszyła ramionami uśmiechając się tajemniczo.
- Och, nie. Ja nie mam na myśli niczego konkretnego. - zapewniła odchylając się leko do tyłu i podpierając wyciągniętą za plecy ręką.

Roześmiała się ponownie.
- Tylko powiedz. Jeden SMS i przyleci zobaczyć, czego pragnie młodsza siostrzyczka. - zapewniła mrugając do niej znacząco.