Znaleziono 30 wyników

Lean postanowiła wyjść z domu i pójść tam, gdzie ją nogi zaprowadzą. A zaprowadziły do lasu. Może być, przynajmniej nie będzie skazana na bezczynne siedzenie w swoich czterech kątach. Wsunęła dłonie d ...

Młoda, ciemna blondynka przywędrowała nad jedno z kilku jezior w tym mieście. Nie było zbyt duże, takie akurat. Leanne przysiadła na odłamanym konarze drzewa, wyjęła z kieszeni gumkę do włosów i związ ...

Pojawiam się, pojawiam Hyhy

Mogę gdzieś napisać Jezyk

Charlie - jezioro.

Przytaknęła z uśmiechem. Miała jednak żal do ojca, że zostawił ją i jej matkę samą, żeby tylko móc wyjechać do innej kobiety i być razem z nią. Nie mogła obwiniać za to Niny, bo to nie ona była sprawc ...

-To chyba nie będzie potrzebne. Po co przysparzać sobie problemów. - zachichotała. Ona także się cieszyła, że nie będzie siedziała w tym mieście sama. Że będzie miała do kogo przyjść i pogadać, pomaru ...

Charlie - gdzieś coś tam wieczorkiem naskrobię ; )
Andy - najpierw znajomy, potem się może coś okazać : P jeśli będzie Ci nudno, możesz coś gdzieś napisać : }

- Mam dziewiętnaście lat. Nie pamiętam dokładnie w jakiej miejscowości była ta hodowla, ale wydaje mi się, że mogło to być właśnie Tines. - odpowiedziała nieco zdziwiona i lekko przerażona całą tą syt ...

Słuchała uważnie dziewczyny.
-A to dziwny zbieg okoliczności, bo mój ojciec kiedyś opowiadał mi o jednej hodowli borderów we Francji, potem rozwiódł się z moją matką, żeby pojechać właśnie tam i tam ...

-Border collie... - powtórzyła cicho, zastanawiając się. - Nie, niestety nie widziałam. Wiesz, niedawno się tutaj wprowadziłam i nie miałam okazji dobrze się rozejrzeć. - powiedziała, dopiero teraz uś ...

Weszła do środka, nie zastanawiając się ani chwili. Będzie miała okazję, żeby z kimś pogadać o wszystkim i o niczym, pomarudzić.
-Szkoda, że go nie znalazłaś. Zgubiłam je i znaleźć nie mogę. - przyzn ...

-W takim razie nie było pytania. - wyprostowała nogi. A może będzie ktoś tak miły, nie zauważy ich i się przypadkiem potknie. Byłoby fajnie. Ale nie, to tylko marzenia.

Mhm. Gdzie proponujesz?

Podniosła wzrok na nieznaną jej dziewczynę.
-Cześć. Szukam szczęścia. Nie znalazłaś go może przypadkiem? - zapytała z nadzieją w oczach. Uśmiechnęła się zaraz.

Eej, a one będą wiedziały o sobie czy nie? ;>

Leanne postanowiła pozwiedzać miasto i dziś. No, ale dzisiaj bardziej chciała zawrzeć jakieś znajomości. Skręciła w jakąś uliczkę i tak oto znalazła ...

Po ojcu. To ja mogę wpaść do Niny Hyhy