Znaleziono 74 wyników

wydawało się mu, że odjeżdża, w dosłownym tego słowa znaczeniu, nic nie czuł, sam nie wiedział, czy nawet oddycha

-taak jak każdy na coś zbieraa...- nie dokończył, bo zemdlał i jak umarły spadł na podłogę. w myślach mu szumiała cholera, fuck, mal teraz na pewno się dowie i wszyscy...

-no tak pracuję tam, muszę zarobić, na odnowienie domu i zrobienie pokoju 1- odpowiedział, położył nogę na kolano i spojrzał się na weronikę, z trudem, bo możliwe, że by zauważyła.

spojrzał na panie, swoim wzrokiem, po czym rzekł -może gdzieś pracujecie??, ja pracuję jako DJ, poważna praca, no i trudna, bo rzadko się śpi.-

usiądź jak chcesz- dodał ochoczo, po czym sam się położył na kanapie, robiło się późno.

a na dobry początek, to daję w promocja parę avów, dla dziewczyn, psów i parę koni.:
ludzie(dziewczyny):
http://i26.tinypic.com/289htly.jpg
http://i32.tinypic.com/2prcimw.jpg
http://i25.tinypic.co ...

Wszedł na scenę i powiedział -zapraszam wszystkie panie, do przodu- po czym usiadł i czekałał, aż panie przyjdą.

oki, a gdzie chcesz??

trochę rzekł wolno. jeszcze dobrze się nie wybudowałem dodał, nagle ogarnęło go zmęcznie, no tak w końcu od 4 dni nie spał.

luke, lucas, jak kto woli też podał jej rękę. ciągle siedział przy laptopie, teraz jednnak wstał i włączył wieże, zaczęła grać muzyka.

żadna, wolę umrzeć ze starości Wesoly

czy

??

no właśnie, o a tu leży woda wskazał palcem na stół częstujcie się, jak chcecie dodał.

poszedł dalej grać, zwolnił kolegą od grania. Usiadł na stołku.

hm.. nie zapomniałem, są otwarte drzwi na ościerz po czym krzyknął wejdź kate wziął 3 plastikowe kubki leżące za nim i nalał wody z bańki, która stała obok.

dzięki powiedział do dziewczyny, wstał i pocałował na pożegnanie w policzek.